Usłyszał zarzuty zabójstwa, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok
Prok. Piotr Antoni Skiba poinformował w czwartek wieczorem, że Mieszko R. podejrzany o zabójstwo pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego usłyszał m.in. zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Przekazał też, że podejrzany przyznał się do winy, czemu zaprzecza jego obrońca adwokat Maciej Zaborowski.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba poinformował, że Mieszko R. usłyszał zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Za pierwszy zarzut grozi od 15 lat więzienia do dożywocia, za drugi - taka sama kara, za trzeci - kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia.
Prok. Skiba poinformował, że Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. "Mężczyzna złożył wyjaśnienia, których treść wskazuje, że konieczne jest uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej" - dodał.
Prokurator zaznaczył, że podejrzany przesłuchiwany był w obecności dwóch obrońców z wyboru. "Był przesłuchiwany przez prokuratora prowadzącego. Drugi z prokuratorów, który został oddelegowany do tego postępowania, był protokolantem, a całe przesłuchanie było nagrywane" - poinformował.
Zobacz również:
Świąteczne zmiany w kursowaniu miejskich autobusów
Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Przekazał, że po wnioskach formalnych obrońców, Mieszkowi R. ogłoszono zarzuty, wysłuchano też, co ma do powiedzenia. "Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił odpowiedzi na wszelkie zadawane mu pytania. Natomiast złożył wyjaśnienia, których treść wskazuje, że konieczne jest uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej" - podkreślił prok. Skiba.
Obrońca Mieszka R. adwokat Maciej Zaborowski zaprzeczył w rozmowie z PAP, że jego klient przyznał się do winy. Podkreślił, że nagranie z przesłuchania i protokół rozwieją wątpliwości w tej sprawie. "Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją - ktoś przyznał się do winy, co nie miało miejsca. Jest to sytuacja nie tylko zaskakująca, ale zupełnie bulwersująca. Szczerze powiem, że ciężko mi to nawet skomentować" - powiedział mecenas Zaborowski. "Kwestia winy jest jedną z podstawowych kwestii ustalanych w postepowaniu karnym. Jest to kwestia zero-jedynkowa. Albo ktoś się w protokole przyznaje, albo nie przyznaje" - zaznaczył.
Dodał, że prokuratura "jest urzędem, który ma reprezentować państwo i nie może w tak dowolny sposób, w tak istotnych sprawach, komentować czy stwierdzać fakty, które nie miały miejsca".
Zaznaczył, że jest to już druga bulwersująca dla niego sytuacja w tej sprawie. "Dwie godziny czekaliśmy na przedstawienie zarzutów; o godzinie 15.30, czyli półtorej godziny wcześniej, prokurator poinformowała o treści zarzutów, o których dowiedzieliśmy się z mediów" - powiedział PAP. Ta sytuacja w jego opinii "świadczy o nieskoordynowanych działaniach prokuratury", a te "stanowią o poważnych naruszeniach prawa do obrony".
Rzecznik warszawskiej prokuratury przekazał podczas konferencji, że z informacji, które udało się uzyskać do tej pory, wynika, że Mieszko R. nie leczył się psychiatrycznie i w ciągu ostatniego roku nie zażywał żadnych leków. Mówił też, że to wstępny etap postępowania. "Decydujące będą, w najbliższym czasie opinie toksykologiczna, z zakresu sekcji zwłok, sądowo-psychiatryczna" - powiedział. "Musimy ustalić, czy istnieją przesłanki na oskarżenie kogoś, czyli czy ktoś był w pełni świadomy. Od zleconej opinii psychiatrycznej zależą dalsze kroki prokuratury" - podkreślił prok. Skiba.
Przekazał, że przeszukano mieszkanie podejrzanego, w którym nie znaleziono żadnych śladów, które warto by było wziąć pod uwagę w związku z zabójstwem. Natomiast Mieszko R., chodząc po kampusie, miał w plecaku noże i bagnet.
Skiba przekazał, że przy Mieszku R. znaleziono książkę "Dialogi Konfucjusza". Dodał, że podejrzany przemieszczał się wcześniej po terenie kampusu UW i siekierę miał schowaną w torbie.
Prokurator, pytany o zarzut kanibalizmu, powiedział, że prokuratora czeka na wynik sekcji zwłok i "że zarzuty postawione odzwierciedlają to, co wynika z zeznań świadków i monitoringu".
Zwrócił uwagę, że w sieci były umieszczane filmy, które "przedstawiały osobę zmarłą, co może być traktowane jako naruszenie dóbr osobistych".
"Jest oznaką naszych czasów, że najpierw robi się zdjęcia, pod pozorem udokumentowania, a dopiero później informuje się służby" - dodał, nawiązując do tego, że część świadków ataku na kampusie zamiast interweniować, nagrywała filmy.
Prok. Skiba zaznaczył też, że na tym etapie śledztwa nic nie wskazuje, że podejrzany znał zamordowaną pracownicę UW i że planował tę zbrodnię.
W środę 22-letni student wydziału prawa UW zaatakował siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu.
Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał dotkliwe rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. W czwartek jego stan się polepszył i życiu mężczyzny obecnie nic nie zagraża.
Sprawca został zatrzymany. W interwencji pomógł obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który udzielił pomocy interweniującym pracownikom Straży Ochrony Uniwersyteckiej, a także udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu pracownikowi. SOP była na terenie kampusu, gdyż w innym miejscu na wykładzie akademickim przebywał minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
"Z tych informacji, które uzyskałem zarówno od policjantów, jak i od prokuratorów biorących udział w oględzinach i zabezpieczaniu wstępnego materiału dowodowego, jest to rzeczywiście bardzo brutalne zabójstwo" – podkreślił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Cud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejPsycholożka: święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń (wywiad)
PAP: Święta w rodzinnym gronie to wspaniały czas, przynajmniej w teorii. Dlaczego wielu z nas myśli o nich z niechęcią czy nawet lękiem? Dr Ma...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Dowództwo Operacyjne: w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie lotnictwa
„Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zost...
Czytaj więcejKardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
O wizycie poinformował PAP rabin Schudrich. Również krakowska kuria potwierdziła, że doszło do takiego spotkania. Według informacji rabina, du...
Czytaj więcejW poniedziałek sprawa aresztowa Ziobry za Fundusz Sprawiedliwości
Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące m.in. ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu...
Czytaj więcejZmarł o. Karol Barnaś CSsR, redemptorysta
O. Karol Barnaś CSsR urodził się 1 lutego 1935 roku w Łękawicy. Był synem Jana i Marii z domu Wzorek. Wychowywał się w licznej rodzinie, ...
Czytaj więcej
Komentarze (0)