Uwarzyli... telewizor!
Mszana Dolna. Od roku 2008 każdego lata spora grupa mieszkańców Mszany Dolnej jedzie do Niżnej, zaś Słowacy w rewanżu przyjeżdżają pod Lubogoszcz. Okazją do odwiedzin braci Słowaków są dwie plenerowe imprezy - Niżnianski Kotlik i Pltnicky Den, czyli w 'wolnym' tłumaczeniu, wielkie gotowanie gulaszu i święto niżniańskich flisaków.
W minioną sobotę do Niżnej na Słowacji wybrała się prawie 40-to osobowa grupa mieszkańców. Humory od samego rana jednym dopisywały, innych rozweselić się nie dało, ale najgorzej było z pogodą - ta straszyła od kilku dni. Nawet telefon do niżniańskiego starosty Jarosława Rosiny, który w rozmowie przekonywał, że na Słowacji nie pada i jest ciepło, wszystkich przekonać chyba nie zdołał.
Spod mszańskiego magistratu grupa ruszyła w nastrojach mieszanych, wszak warzenie gulaszu w strugach deszczu łatwe i przyjemne nie jest. Z każdym kilometrem słońca na niebie było jednak coraz więcej, a wycieraczki naszego autobusu pracowały coraz rzadziej. W Niżnej deszcz już nie padał wcale, choć słońca było, jak na lekarstwo, ale kiedy pod kotłami buzuje ogień, to słońce konieczne już nie jest.
Mszańską grupę powitał sam Jarosław Rosina - gospodarz gminy Niżna. Choć wszyscy byli po śniadaniu w Polsce, czekały na nas zastawione stoły - wspaniałe owcze sery, ciasta i ciasteczka, kawa i herbata. Po kwadransie wszyscy byli syci i gotowi do pracy - przyjechaliśmy do Niżnej by się bawić, ale też spróbować kolejny już raz swoich sił w konkursie na najlepszy gulasz. W mszańskiej grupie byli tacy, co to ugotować umieją tylko wodę na herbatę - ci od kociołka trzymali się z daleka. Jeszcze inni, pod przewodnictwem mecenasa Marka Panka, wybrali się na górującą nad Niżną, Ostrażicą. Z pozostałych wyłoniono 'gulaszowy team' oraz kilkoro pomocników. Czasu za wiele nie było, bo na godz.13 organizatorzy zapowiedzieli koniec gotowania.
Do konkursowego gotowania gulaszu przystąpiło aż 27 zespołów - każdy dysponował kociołkiem pod którym już od rana palił się ogień. A składniki na gulasz? Chyba każda drużyna gotowała według własnego przepisu. Ekipa z Mszany miała za sobą doświadczenia z lat ubiegłych - wiedzieliśmy zatem czym możemy przypodobać się słowackim jurorom, bo trudno liczyć na jeden polski głos w tym gremium. W tym roku 27 gulaszowych próbek smakował sam przewodniczący Rady Miasta Adam Malec.
Smaku 'mszańskiego' gulaszu pilnowały w tym roku same panie; Halina Krzysztofiak, Teofila Latoś, Danuta Śmieszek, Krystyna Huber, Joanna Kotarba, Jadwiga Józefiak i Janina Broczkowska. Robotami natury 'cięższej' czyli pilnowaniem ognia, a przede wszystkim mieszaniem w kotle, zajmowała się męska część mszańskiej grupy. Tu prym wiedli przede wszystkim radni, panowie Adam Malec, Andrzej Dudzik z małżonką, ale także Władysław Broczkowski i Jan Szynalik. Kiedy im sił zabrakło, wielka łyżka trafiła w cztery, bardzo młode ręce - przypaleniu znakomitego gulaszu zapobiegały, jak mogły dwie Karolinki, koleżanki i uczennice mszańskiej 'jedynki'.
Podczas, gdy jury obradowało i próbowało każdej potrawy, na scenie pojawiały się słowackie zespoły. I tak można było potańczyć przy rytmach niżniaśkiej orkiestry dętej, posłuchać pięknych słowackich pieśni i ludowych przyśpiewek, ale byli i tacy, co podrygiwali przy dziecięcych, żywiołowych zespołach muzyki country. Dla oddechu na scenie pojawiła się dziewczęca grupa baletowa.
Napięcie rosło - kontrolowane 'przecieki' z biura jurorów donosiły, że spośród grup zagranicznych, nasza ekipa równych sobie nie miała (innych zagranicznych nie widzieliśmy!) Zatem, choć w tej kategorii I miejsce było pewne, Przewodniczący jury z namaszczeniem odczytywał wyniki - nagrodzono aż 12 zespołów
Okazało się, że ostry i naprawdę znakomity w tym roku gulasz zdobył ilość punktów wystarczającą na zajęcie II miejsca! Nie wiemy i nie będziemy się doszukiwać, ile w tym werdykcie było słowackiej sympatii i gościnności, a ile uznania dla kulinarnych zdolności naszych pań. Fakty są takie, że po raz pierwszy trafiliśmy na pudło, zaś w nagrodę przywieźliśmy 'ledowy' telewizor, który trafi do naszej biblioteki.
Już w najbliższą niedzielę będziemy gościć Słowaków z Niżnej w Mszanie Dolnej - przyjadą w mocnym składzie, na czele ze starostą Jarosławem Rosiną. Umilą nam czas swoją muzyką i śpiewem. Zaś starosta obiecał, że będzie .... gotował! Pozostaje nam więc tylko zaprosić mieszkańców Mszany Dolnej w niedzielne popołudnie na stadion sportowy. Będzie dobra muzyka i dobre jadło, a jeśli pogoda będzie łaskawa, to i zabawa będzie przednia.
(Źródło: UM Mszana Dolna)
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (11)
Ps. Ciekawe gdzie powędrował telewizor i kto o tym decydował.
Wygrali go wszyscy więc decyzja winna być ogółu.
A my wszyscy będziemy się od Nich uczyć.
Janek chyba nie ma szas bo największe notowania ma Pan N.więc z nim nie wiąż swojej przyszłości.
Skijer dzień bez wazeliny to dzień stracony
Za pieniądze ksiądz się modli,za pieniądze lud się podli.
Niezbyt często się zdarza że artykuł nawet na mało istotny temat potrafi ktoś napisać na dobrym poziomie,
tak przyjaźnie dla czytelnika.