Dwie osoby nie żyją (nagranie upadającego dźwigu). W całej Małopolsce będą kontrole
Silne wichury przechodzą przez całą Małopolskę. W dalszym ciągu obowiązuje ostrzeżenie II stopnia wskazujące na możliwość wystąpienia porywów wiatru sięgających nawet do 115 km/h. Właśnie taki silny poryw wiatru przewrócił dziś żuraw budowlany o wysokości 22-25 m na jednej z budów w Krakowie (przy ul. Domagały), w wyniku czego dwie osoby zmarły.
W wyniku dzisiejszego zdarzenia poszkodowane zostały cztery osoby. Jedna zginęła na miejscu, dwie zostały przewiezione do krakowskich szpitali – niestety jedna z nich zmarła.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego polecenie przeprowadzenia w trybie pilnym kontroli dźwigów i żurawi pracujących na budowach w Małopolsce. Pierwsze zespoły kontrolne już przystąpiły do czynności. Wyniki kontroli zostaną omówione po ich zakończeniu.
- Jednocześnie inspektorzy nadzoru budowlanego nawiązali kontakt z kierownikami budów, przypominając o spoczywających na nich obowiązkach związanych z właściwym zabezpieczeniem takich obiektów jak dźwigi czy żurawie budowlane. Ma to szczególne znaczenie wobec dynamicznej sytuacji pogodowej, która ma się utrzymywać w najbliższym czasie - informuje Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie.
***
- Około godz. 9.00 dyżurny krakowskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku na terenie budowy bloków mieszkalnych przy ul. Domagały. Według zgłoszenia, w wyniku porywistego wiatru doszło do przewrócenia się 30-metrowego żurawia budowlanego. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe (Państwowa Straż Pożarna, Pogotowie Ratunkowe i Policja), które zabezpieczyły teren oraz udzieliły poszkodowanym niezbędnej pomocy. W wyniku tego zdarzenia ucierpiało czterech pracujących na budowie mężczyzn, którzy zostali zabrani przez pogotowie ratunkowe. Niestety życia dwóch poszkodowanych (w wieku 23 i 64 lat) nie udało się uratować - informuje KWP w Krakowie . Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z prokuratorem - prowadząc oględziny, analizując dokumentację budowy i przesłuchując świadków. Na obecnym etapie śledczy nie formują wniosków - czy na budowie zastosowano się do wszystkich wymaganych zasad bezpieczeństwa. Sprawę badają także przedstawiciele Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego i Państwowej Inspekcji Pracy.
Z wstępnych ustaleń wynika, że żuraw nie był użytkowany podczas tego zdarzenia i żadna z osób nie znajdowała się w kabinie, ani na konstrukcji urządzenia dźwigu. Podczas podmuchu wiatru ramię dźwigu oderwało się, a podstawa uderzyła o dach i ścianę budowanego bloku. Dwóch robotników zostało przygniecionych przez elementy żurawia, z których jeden wykonywał prace na dachu budynku, natomiast drugi pracował w pobliżu dźwigu – obaj mężczyźni później zmarli pomimo walki ratowników i lekarzy o ich życie.
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (16)
Masz rację. Budowlańcy praktycznie nie mają związków zawodowych. Dlaczego urzędnicy w biurach mają określone minimalne i maksymalne temperatury do pracy, a budowlańcy czy jest +40°C czy -20 to pracuje? Dlaczego Górnik pracuje tylko 25 lat i idzie na emeryturę A 60- letni murarz musi pustaki nosić albo zaprawę? Nie ma związków zawodowych. Ale już nie długo to się zmieni. Już się zmienia. Tak jak w Niemczech. Nie ma młodych Niemców do pracy fizycznej! Dlatego potrzebują obcokrajowców. Tam budowa domu nie kosztuje 60-70 tyś zł tylko 30-50 tyś €! I na każdej budowie stoi dźwig, czy ładowarka teleskopowa.
https://ee24.com/germany/north-rhine-westphalia/willebadessen/houses/728401/