4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

W Kąclowej znów ruszyło osuwisko. Coraz bardziej niszczy drogę

Opublikowano  Zaktualizowano 

Opady deszczu uruchomiły na nowo osuwisko w Kąclowej. Ziemia pod drogą zaczyna się przemieszczać, pękają kolejne fragmenty asfaltu. Drogowcy rozważają całkowite zamknięcie trasy wojewódzkiej.

Na początku października w Kąclowej rozpoczęły się prace przy budowie estakady, która ma powstać nad zniszczonym fragmentem DW 981. Roboty miały przebiegać w taki sposób, by umożliwić przejazd kierowcom, którzy i tak od kilku lat poruszają się zniszczonym odcinkiem drogi wahadłowo. W trakcie prac miało być podobnie. Te plany może jednak pokrzyżować pogoda. Opady deszczu sprawiły, że ziemia nasiąkła wodą i znów zaczęła się przemieszczać.

- Na remontowanym odcinku drogi pojawiły się pęknięcia w istniejącej nawierzchni drogi wojewódzkiej oraz doszło do przemieszczenia się mas ziemnych. Osiadanie nawierzchni drogi wojewódzkiej staje się niebezpieczne dla kierowców i rodzi ryzyko przerwania ciągłości ruchu kołowego - tłumaczy Agnieszka Kotela z firmy Skanska. Jeśli drogowcy stwierdzą, że zamknięcie drogi jest konieczne, kierowcy będą musieli korzystać z objazdów, które już teraz obowiązują dla pojazdów powyżej 3,5 t.

Osuwisko w Kąclowej uruchomiło się w maju 2014 roku po intensywnych opadach deszczu. I etap prac przy budowie estakady ma kosztować 10 mln złotych. Te pieniądze pochodzą ze środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych.

fot. żródło: firma SKANSKA S.A.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W Kąclowej znów ruszyło osuwisko. Coraz bardziej niszczy drogę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]