W oczekiwaniu na „nową erę działań kulturalnych”

Limanowa. O oczekiwaniu na koniec inwestycji, działalności w tymczasowych siedzibach oraz o nowych możliwościach, jakie da zmodernizowany budynek, rozmawiamy z Magdaleną Szczygieł-Smagą, dyrektorem Limanowskiego Domu Kultury.

Przemysław Antkiewicz: Jakie możliwości da LDK przebudowany budynek w zakresie zajęć warsztatowych? 

Magdalena Szczygieł-Smaga: W nowym budynku będziemy mieli więcej miejsca na rozwijanie oferty zajęć tanecznych i ruchowych, do tej pory było to niemożliwe ze względu na brak sali z podstawowym wyposażeniem takim jak lustra, drążki itp., teraz będziemy mieć dwie takie sale o powierzchni prawie 100 m2 każda. Na pewno pozostanie nasza tradycyjna oferta w postaci pracowni plastycznej, muzycznej oraz ceramicznej. Mamy dużo miejsca na prowadzenie działań teatralnych dla dzieci i dorosłych. Więcej miejsca na funkcjonowanie i próby dla zespołów muzycznych, nie tylko obecnie działających przy LDK, ale też nowych. Planujemy małe studio nagrań. Jesteśmy otwarci na współpracę z animatorami kultury, fundacjami i stowarzyszeniami, nowa infrastruktura daję ogromne możliwości jeśli chodzi o tworzenie bogatej oferty kulturalnej.

PA: Co zmieni się w limanowskim kinie Klaps po powrocie na ul. B. Czecha? 

Matematyka w terenie Pierwszy etap prac na cmentarzu wojennym

Magdalena Szczygieł-Smaga: Kluczowa zmiana to dwie sale kinowe. Ta zmiana pozwoli nam na granie większości premier bez opóźnienia oraz jednoczesne uwzględnienie bardziej niszowego kina. Często pojawiają się głosy, że premiery są grane u nas po czasie, jednak nie każdy wie, że dystrybutorzy w umowach narzucają nam warunki w których tytuł premierowy musimy puszczać np. dwa razy dziennie przez trzy tygodnie, wtedy nie mamy możliwości pokazania innych premier chociaż bardzo byśmy tego chcieli, zwłaszcza, że rynek filmowy jest teraz niezwykle atrakcyjny. Przy dwóch salach kinowych będziemy bardziej elastyczni z korzyścią dla naszych widzów.

Nie bez znaczenia jest nowoczesny sprzęt. Zespołowi LDK udało się pozyskać w tym roku pół miliona złotych od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, dzięki tym dotacjom, oczywiście z pomocą finansową Miasta Limanowa, będziemy mieli między innymi:  cyfrowy projektor kinowy w technologii 4K, projektor na małą salę kinową, nowe zespoły ekranowe, nagłośnienie w obu salach oraz fotele kinowe.

Dostosujemy też sale do potrzeb osób niepełnosprawnych - będą podjazdy dla wózków, miejsca na sali gdzie wózek może stanąć, oraz dla osób niedosłyszących, pętle indukcyjne. 

PA: Jak do tej pory radzi sobie LDK i kino w nowych lokalizacjach, oddalonych od centrum? 

Magdalena Szczygieł-Smaga: Centrum to centrum, chociażby dlatego, że po szkole można przyjść do nas na zajęcia i wrócić potem do domu bez problemów z dostaniem się do niego. Do naszej obecnej lokalizacji dotrzeć trudniej, zwłaszcza jeśli nie ma się transportu własnego. Nadal jednak z powodzeniem prowadzimy pracownie plastyczną dla dzieci i młodzieży, robótki ręczne dla seniorów, działa pracownia rysunku, warsztaty gitarowe, grupa teatralna "Co się stało?!", Echo Podhala i Limanowianie. Pełna oferta zajęć znajduje się na naszej stronie internetowej. Jeśli chodzi o funkcjonowanie Kina Klaps i pamiętajmy, ze mówimy o sali na 85 osób, z roku na rok notowaliśmy wzrost frekwencji w tymczasowej lokalizacji. Dla przykładu w 2018 roku mieliśmy około 14 000 widzów ( przy czym średnia ilość widzów w sali przy Bronisława Czecha na 300 miejsc, była tylko dwa razy większa i  wynosiła około 30 000 rocznie). W 2019 roku już zbliżamy się do 20 000 widzów. Oznacza to, że Kino Klaps działa świetnie.

PA: Oddanie do użytkowania przebudowanej siedziby LDK nastąpi w przyszłym roku. Z perspektywy personelu LDK to jeszcze długi okres? 

Magdalena Szczygieł-Smaga: Zarówno ja, jak i personel LDK, jesteśmy na bieżąco jeśli chodzi o przebudowę, mamy też wiedzę dotyczącą chociażby funkcjonowania sali widowiskowej oraz wszystkich urządzeń, które muszą się w niej znaleźć i ze sobą jednocześnie współpracować, począwszy od techniki sceny, akustyki, projektora kinowego, nagłośnienia i oświetlenia po fotele i inne elementy, dlatego cierpliwie czekamy i wiemy, że przy tak skomplikowanej aparaturze mogą być przesunięcia w czasie. Wszyscy cieszymy się, że w LDK rozpocznie się, i nie boje się użyć tego słowa, nowa era działań kulturalnych. Mamy mnóstwo pomysłów, które chcemy zrealizować dzięki nowoczesnej infrastrukturze.

(Na zdjęciach próby oświetlenia nowej elewacji budynku LDK)