Wędkarze: "Ta rzeka została zniszczona". RZGW zapewnia, że prace są wykonywane zgodnie ze zgłoszeniem
Limanowa. – Ta rzeka została zniszczona – mówią wędkarze, krytycznie oceniając prace prowadzone w korycie potoku Starowiejskiego w Limanowej w ramach tzw. robót utrzymaniowych.
Jak już informowaliśmy, trwają roboty utrzymaniowe przy potoku Starowiejskim na terenie miasta Limanowa. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie wydało na ten cel prawie 148 tys. zł. Roboty utrzymaniowe wynikają m.in. z wielokrotnych apeli władz miasta i jego mieszkańców. Miały polegać na udrożnieniu koryta i uporządkowaniu brzegów.
RZGW zapewniało, że roboty w większości prowadzone będą z brzegu bez ingerencji w koryto, a tylko w kilku miejscach wykonywane będą z koryta cieku. Tymczasem koparkę stosunkowo często można zobaczyć w wodzie (od dwóch dni pracują dwie koparki), a efekt prowadzonych prac budzi zaniepokojenie, głównie wędkarzy.
– Gdzie ten pstrąg ma się podziać? Potok jest teraz tak płytki, że kaczki po nim chodzą, a nie pływają – mówi z rozgoryczeniem jeden z lokalnych wędkarzy.
Zobacz również:Podobne nastroje można odczuć w rozmowie z innymi wędkarzami. – Zostawiliśmy tu masę pracy, zdrowia, chęci. Ta rzeka została zniszczona. To przykre, na niektóre rzeczy brakuje sił – mówi członek limanowskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego. – Byłaby to wizytówka Limanowej – dodaje.
Potok od kilku lat był systematycznie zarybiany. Koszt tego procesu można oszacować na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak się dowiedzieliśmy, przed rozpoczęciem inwestycji Wody Polskie powiadomiły o swoich zamierzeniach Polski Związek Wędkarski.
– W tej sprawie jesteśmy cały czas w kontakcie z Wodami Polskimi. Przed rozpoczęciem prac przeprowadzaliśmy przez trzy dni odłów ryb z tego potoku. Ciężko ocenić, ile ryb udało się uratować i przenieść na inne odcinki, nie objęte tymi robotami, ale był to odłów trudny, bo ryby chowały się pod nawisami – mówi Łukasz Kipiel, dyrektor biura zarządu PZW w Nowym Sączu. – Rozumiem i podzielam niepokój wędkarzy, którzy wykonywali tam ogromną prace, ponieważ nie tylko my jako PZW zarybialiśmy ten potok, ale robili to również wędkarze z własnych środków. Niemniej, nie jestem hydrologiem, żeby oceniać sposób prowadzenia tych prac. Z ichtiologicznego punktu widzenia wykonywane roboty szkodzą rybom na odcinku ujętym pracami.
Do krakowskiego RZGW przesłaliśmy prośbę o zajęcie stanowiska i kilka zdjęć. – Wszystkie nasze prace prowadzone są pod nadzorem naszych inspektorów. Prace prowadzone na potoku Sowlinka (Starowiejski) są wykonywane zgodnie ze zgłoszeniem do RDOŚ – odpowiada Magdalena Gala, rzecznik prasowy z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Poniżej film opublikowany w kwietniu tego roku, prezentujący zarybianie potoku Sowlina selektem pstrąga potokowego. Za jednym razem do potoku trafiło około 50 kg ryb, w przeliczeniu na pojedyncze osobniki było to między 150 a 200 sztuk w rozmiarze od 25 do 45 cm.
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (19)
Wszystko zgodnie ze zgłoszeniem rzecz jasna
Narzekać i krytykować jest łatwo, a czy rybaki przedstawili nieinwazyjny sposób naprawy koryta potoku ? . :)
Rybki niech sobie hodują w stawach połączonych z potokiem, a potok niech chroni LUDZI DOMOSTWA DROGI I POLA przed powodzą.
Operatorowi koparki to fakt, lepiej pracować widząc czyste dno a nie zamuloną wodę.
Rozumiem też , że wędkarze zarybiający rzeki są potencjalnymi sprawcami powodzi, na mój gust komuś rozum odjęło, bez szans na szybki powrót:)