1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Według burmistrza umowy nie tak 'intratne', jak się wydaje

Opublikowano 14.09.2015 07:47:01 Zaktualizowano 04.09.2018 20:18:23 pan

Limanowa. Zarobki oraz zakres obowiązków sprawiają, że administrowanie nowym placem targowym w Limanowej wcale nie jest tak intratnym zajęciem, jak może się wydawać. Tak przynajmniej tłumaczą władze samorządu, które podpisały umowy w tym zakresie z byłym radnym oraz jego synem.

Spore kontrowersje wywołało powierzenie obowiązków administratorów nowego miejskiego targowiska w Limanowej byłemu radnemu oraz jego synowi. Sprawa budzi tym większe emocje, że dwie osoby odpowiedzialne są za administrowanie targowiskiem, na którym obecnie właściwie nie ma klientów, a działalność prowadzi jeden handlarz.

Władze miasta tłumaczyły, że przy zawieraniu umów cywilnoprawnych nie jest wymagana procedura konkursowego naboru. I choć wszystko odbyło się zgodnie z prawem, to dla wielu mieszkańców takie działanie samorządu jest nieodpowiednie.

Jak mówi Władysław Bieda, sprawa wygląda zupełnie inaczej, jeśli przyjrzeć się zakresowi obowiązków ciążących na administratorach targu. Każdego dnia muszą oni pojawiać się w pracy na pół godziny przed uruchomieniem obiektu i wychodzić pół godziny po zamknięciu targowiska. Zgodnie z regulaminem, który uchwaliła Rada Miasta, targowisko jest czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 6:00 do 17:00, a w soboty od 6:00 do 14:00. Razem daje to ponad 270 godzin w skali miesiąca.

- Pokazano jedynie miesięczną kwotę wynagrodzenia dla obu tych osób, jednak jeżeli kwotę 3,5 tys. złotych podzielimy przez liczbę godzin, to jedna godzina jest zarobkiem rzędu 12,60 zł brutto, czyli „na rękę” poniżej 9 złotych. Trzeba też zwrócić uwagę na wymagane kwalifikacje oraz zakres obowiązków. I wtedy widać, że nie jest to jakieś bardzo intratne zajęcie - twierdzi burmistrz Limanowej. - Szukaliśmy osoby, która będzie miała stosowne kwalifikacje, związane na przykład z obsługą agregatu prądotwórczego który jest potrzebny do awaryjnego zasilania systemu oddymiania parkingu. W związku z tym, że obaj panowie spełniają te wymagania, podpisaliśmy umowy. Jest to umowa zlecenie na obsługę placu targowego. Nie wnikamy, jak rozkładają między sobą te godziny, my oczekujemy jedynie pełnego zakresu obsługi targowiska - dodaje Władysław Bieda, odpowiadając na nasze pytania.

Do obowiązków administratora należy między innymi: reprezentowanie właściciela w bieżących kontaktach ze sprzedającymi i kupującymi, wywieszanie ogłoszeń przy wejściu na plac, obsługa rezerwacji stoisk, pobieranie opłat handlowych oraz parkingowych, uzupełnianie bilonu w kasach i pomoc użytkownikom w razie napotkania problemów. Jest również odpowiedzialny za raportowanie, konwojowanie pieniędzy do banku, dokonywanie odczytów z liczników energii, uzupełnianie środków czystości w toaletach, wymiana źródeł światła, kontrola parkowania oraz dbanie o porządek na terenie obiektu, w tym jego odśnieżanie w sezonie zimowym.

Komentarze (7)

antymon
2015-09-14 12:26:37
1 2
nie było jak wytłumaczyć 'chorego' układu z byłym radnym i rodziną, to się gada głupoty o małej 'intratności' zajęcia, to skoro takie 'mało' to po cholere robią to akurat ONI, a nie ktoś inny, bardziej potrzebujący pracy?
po co taki kontrowersyjny układ?
a kto powiedział, że ONI tam siedzą od 5.30 do 17.30?
znowu Burmistrz ma ludzi za bandę bydła, barany i idiotów?
Odpowiedz
krdk
2015-09-14 12:48:39
1 3
Na targowisku nic się nie dzieje. Tak że 9zł/h za nic nierobienie to jest intratna umowa.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-09-14 13:21:16
0 3
A ktory to taki fachman?
Odpowiedz
zwykly7
2015-09-14 13:45:32
1 2
@krdk - tak 'intratna umowa' chyba dla tych co mają powypalane komórki mózgowe od spożywania tanich win produkcji krajowej i nie umieją liczyć. Dla dwóch pracowników 9zł netto daje nam 4,50zł /h na jednego, faktycznie intratna robota dla nierobów, nie dla tych co chcą pracować i minimum godziwie zarobić .Ha ha ha... .
Odpowiedz
annamaria13
2015-09-14 13:59:25
0 4
I znowu nie ma HenrykaV, który tak pięknie cytuje swoich kolegów z PO '... i kamieni kupa'
Odpowiedz
bearchen
2015-09-14 17:57:49
0 3
Rodzina na swoim :)
Odpowiedz
drewniany
2015-09-14 21:14:10
0 1
'Nie wnikamy, jak rozkładają między sobą te godziny'pracy. Oj chciałbym takiego pracodawcę, który nie wnikałby w mój czas pracy, byłem tam - nic się nie dzieje, szkoda bo gustownie zrobione. Jest was tam trochę w UM to może ktoś wpadnie na pomysł jak sprawić żeby na placu targowym ktoś się kręcił oprócz 'administratorów' .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Według burmistrza umowy nie tak 'intratne', jak się wydaje"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]