3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Wilcze "porachunki" - młody drapieżnik zagryziony

Opublikowano  Zaktualizowano 

Młody, tegoroczny wilk padł ofiarą „porachunków” dwóch wilczych grup rodzinnych, żyjących na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego.

Do zdarzenia doszło z 23 na 24 listopada na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego. Jeden ze strażników parku podczas obchodu zauważył tropy, a następnie ślady krwi na skalnych wychodniach. Idąc za śladami trafił na skalną półkę, na której znajdował się martwy wilk. 

Oględziny zwłok zwierzęcia wykluczyły, by drapieżnik padł ofiarą kłusowników – nie ujawniono śladów ran postrzałowych. Na ciele były za to liczne pogryzienia w różnych miejscach. Obrażenia zostały zbadane, ponadto pobrano wymazy z ran do badań genetycznych. 

- Był to młody, tegoroczny samiec, wyrośnięty i zdrowy, ważący 26 kilogramów. Wszystko wskazuje na to, że został zaatakowany przez wilki z innej grupy - mówi w rozmowie z nami Jan Loch, pracownik naukowy Gorczańskiego Parku Narodowego.  

Zobacz również:

W Gorcach żyją prawdopodobnie dwie grupy rodzinne wilków – jedna we wschodniej, druga w zachodniej części. Przez teren Gorczańskiego Parku Narodowego przebiega granica ich terytoriów łowieckich. - W takich miejscach może dochodzić do walk terytorialnych. Ten przypadek wygląda właśnie na „porachunki” pomiędzy watahami – dodaje Jan Loch.  

Według służb parku jest to przejaw normalnego zachowania „granicznego” wilków. Każda rodzina musi mieć określone terytorium, by zapewnić sobie pokarm, w ten sposób bronią dostępu do zdobyczy. Na potwierdzenie tej tezy, w pobliżu miejsca, gdzie znaleziono martwego wilka, ujawniono tropy prowadzące do uśmierconej łani, którą pożywiły się drapieżniki. 

- Grupy rodzinne wilków żyją na określonym terenie, często liczącym tysiące hektarów. Wilki znakują swoje terytorium – moczem, odchodami czy drapaniem ziemi – to stanowi informację dla innych osobników, poza tym wyją, by żyjąca po sąsiedzku grupa wiedziała o ich obecności – tłumaczy Jan Loch. - Młode czasem na własną rękę próbują się przemieszczać, gdyby wilk był starszy, mogłoby to wskazywać na szukanie terytorium, ten był na to młody, więc bardziej prawdopodobne jest, że padł ofiarą swojej własnej nierozwagi. Młody wilk nie był doświadczony w walce, osobniki, które napotkał, bezlitośnie to wykorzystały – dodaje. 

Pracownicy Gorczańskiego Parku Narodowego zaobserwowali w tym roku widać dosyć liczny „przychówek” - jedna z grup na pewno doczekała się 6 szczeniąt, w drugiej jest ich co najmniej 4. Młode najczęściej do osiągnięcia 2. roku życia trzymają się rodziców.

Komentarze (8)

papuas
2022-12-09 07:27:25
0 3
Wilk wilkowi człowiekiem
Odpowiedz
Hiena
2022-12-09 08:55:12
3 6
Może to owce go zagryzły? Trzeba je teraz odstrzelić bo mogą człowieka zaatakować.
Odpowiedz
zabawny
2022-12-09 10:48:44
0 4
Dobrze że nikt nie napisał WILKI MORDERCY , ponieważ dla och obrońców byłoby to gorsze od antysemityzmu . :)
Odpowiedz
zabawny
2022-12-09 10:50:32
0 2
Wilki zachowują się prawidłowo - MOGŁYBY TAK ROBIĆ CZĘŚCIEJ . :)
Odpowiedz
pacho
2022-12-09 11:21:44
0 0
przypomina mi to walki kibiców :)
Odpowiedz
security
2022-12-09 11:57:14
0 0
Ja pi....le nawet tu polityka
Odpowiedz
jajmazdrowe
2022-12-09 12:12:50
0 1
To nie żadna konkurencyjna wataha to ten gospodarz co mu wilki po ogrodzonym ogrodzie przed domem owce wynosili i zjadali. Wybrał się po swoje do lasu i zagryzł.
Tylko nie mówcie tym od ochrony dzikich zwierząt, bo pójdą do Zbyszka Nadprokuratora o przywrócenie kary śmierci a przed takimi argumentami on się ugnie.
Odpowiedz
ciekawy
2022-12-09 14:15:40
1 3
durne komentarze do zastępczego tematu, dlaczego Limanowa .in nie pisze o korupcji, kumoterstwie, nepotyźmie itd limanowskich urzędów???
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wilcze "porachunki" - młody drapieżnik zagryziony"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]