Wojewoda usunie kontrowersyjną tablicę
Limanowa. Po interwencji Instytutu Pamięci Narodowej w sprawę kontrowersyjnego napisu na cmentarnym pomniku, który określa „Żołnierzy Wyklętych” mianem „band terrorystycznych”, włączył się wojewoda. Tablica zostanie usunięta, lecz kiedy to nastąpi - wciąż nie wiadomo.
Być może wkrótce uda się zmienić tablicę na pomniku ku czci funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej oraz Urzędu Bezpieczeństwa, który znajduje się w kwaterze wojskowej limanowskiego cmentarza parafialnego.
Przypomnijmy, na tablicy z nazwiskami poległych milicjantów widnieje również kontrowersyjny napis: „Chwała poległym żołnierzom Milicji Obywatelskiej i Bezpieczeństwa poległym w walce z bandami terrorystycznymi na ziemi limanowskiej w latach 1945 – 1952”.
Określenie „bandy terrorystyczne”, umieszczone w górnej części tablicy, odnosi się do żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy usiłowali stawiać opór uzależnianiu Polski od ZSRR.
Zaledwie kilka metrów dalej, nieco na uboczu, pochowano limanowskich „Żołnierzy Wyklętych”, zastrzelonych przez UB 21 kwietnia 1945 roku. Byli to: Antoni Mruk „Guzik”, Franciszek Miśkowiec i Wojciech Dębski „Bicz” - dowódca grupy „Opór” Batalionów Chłopskich.
Po naszych ubiegłorocznych publikacjach, tematem pomnika zainteresował się krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się na miejscu z historykami IPN-u, w tym z naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej, dr Maciejem Korkuciem, który zapowiedział interwencję w sprawie pomnika u Wojewody Małopolskiego.
Jak udało nam się ustalić, urzędnicy wojewody w sprawie pomnika podjęli już pierwsze działania.
- Wydział Rewaloryzacji Zabytków Krakowa i Dziedzictwa Narodowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego podjął działania zamierzające do usunięcia z terenu cmentarza wojennego nr 366 w Limanowej tablicy z nazwiskami 'żołnierzy Milicji Obywatelskiej i Bezpieczeństwa', którzy ponieśli śmierć w walce z podziemiem niepodległościowym - mówi Jan Brodowski, rzecznik wojewody. - Jako pierwsze działanie Wydziału należy wskazać wystąpienie do Parafii Rzymskokatolickiej pw. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej z prośbą o udzielenie informacji, czy w miejscu w którym istnieje tablica są pochowane osoby wymienione w jej treści. Jeśli Parafia potwierdzi, że w tym miejscu nie dokonano pochówków, nasze działania będą mogły ograniczyć się tylko do usunięcia tablicy - tłumaczy.
Nie wiadomo, czy tablica zostanie usunięta przed 1 marca, który od 2011 roku obchodzony jest jako Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. W Limanowej, tak jak w całym kraju, organizowane są wtedy patriotyczne uroczystości ku czci żołnierzy niepodległościowego podziemia.
Jak dodaje rzecznik wojewody, sytuację dodatkowo komplikuje położenie pomnika. - Obiekt ten znajduje się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków, w związku z tym, przed przystąpieniem do prac związanych z usunięciem tablicy, konieczne jest spełnienie procedur określonych w ustawie, czyli opracowanie programu konserwatorskiego oraz uzyskanie zezwolenia Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - dodaje Jan Brodowski.
Do tematu będziemy powracać.
(Na zdjęciu 2. ubiegłoroczne obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych')
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (16)
Zginęli tacy niezwykli ludzie - kiedy będzie ich BEATYFIKACJA. :)
Ile istnień ludzkich, mają na sumieniu ci 'bohaterzy'
bo przecież milicjant to nie żołnierz.
A wśród tzw. „Żołnierzy Wyklętych” byli różni ludzie bandyci też-jak i dziś np.wśród kibiców są przestępcy.Trzeba o tym też pamiętać.
Oglądałem go z wielkim przejęciem... Generał Nil po wojnie aresztowany przez NKWD, a potem przez UB, został przez krzywoprzysiężny sąd skazany na śmierć (wcześniej torturowany - nie złamał się) i zamordowany w 1953. Dopiero w roku 1989 został zrehabilitowany.
Iluż to wspaniałych ludzi - Polaków, zginęło, byśmy mogli teraz mówić to co chcemy i nawet 'pluć' na siebie np. w internecie, nazywając to 'wolnością wypowiedzi'... często nie doceniamy tego, nie szanujemy się nawzajem, pomału zapominamy o wspaniałych przodkach, którym zawdzięczamy wolność, zanika świadomość...
Uczmy się, edukujmy, wyciągajmy wnioski, zgłębiajmy historię - nie tylko tą 'na tacy', nie dajmy sobą manipulować, słuchajmy opowieści starszych ludzi, którzy jeszcze żyją i sporo opowiadają tego, czego nie przeczytasz nigdzie. Wybaczajmy, ale i domagajmy się ujawnienia prawdy. A sprawiedliwość będzie i tak... u Pana Boga.
Wymierzenie sprawiedliwości po tylu latach - w stosunku do winnych zbrodni, rzadko kiedy się udaje. Dlatego przynajmniej ta tablica powinna była już dawno zniknąć! (mogła sobie pójść do muzeum komunizmu - właśnie w celach edukacyjnych). I oby jak najszybciej to się stało.
Cześć i chwała Bohaterom!
Jakby mnie tu zaczął teraz ktoś obrażać, to grzecznie informuję, że nic wiecej pisał nie będe na ten temat.
Księga historii jest otwarta kogo następnego będziemy piętnować?.
W ogóle cmentarze wojenne w naszym regionie są jakieś takie zapomniane chyba.. dobrze, ze chociaż ten z linku był odnawiany i jest w dobrym stanie.
Moim zdaniem historia jest, była i tworzy się na naszych oczach.
Likwidacja tablicy powinna nastąpić natomiast czy należy takie pozostałości poniekąd historyczne niszczyć?
Czy lepszym wyjściem byłoby stworzenie miejsc gdzie młodzi ludzie mogą na własne oczy zobaczyć pozostałości czasów minionych?
Między innymi po to aby się uczyć żeby taki czas więcej nie powrócił?
Niszczenie pomników, tablic, wszelkich symboli, czy to ma sens?
Odpowiednie miejsca mogą pełnić rolę edukacyjną w uczeniu historii naszego kraju jako żywe dowody istnienia tych kilkudziesięciu lat systemu którego nikt z nas nie pochwala.
Te czasy były i nikt z podręczników historii nowożytnej Polski ich nie wytnie więc po co my chcemy je wycinać?
Żolnierze Wyklęcie na zawsze w pamięci !!
Hańba ich mordercom !
A teraz takie osoby jak Z. Bauman są fetowane na uczelniach i w mediach a to źli narodowcy i kibole atakują bezbronnego staruszka który tylko śledził i tropił takich ludzi jak Łupaszko, Zapora, Cichy czy Żelazny ... Paranoja a lewactwo powinno się leczyć a nie fetować