8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Wójt współpracował z SB i jest z tego dumny

Opublikowano 23.08.2009 14:28:13 Zaktualizowano 05.09.2018 12:24:26 top

Stanisław Pachowicz, wójt gminy Tymbark jak donosi sobotnia Rzeczpospolita był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie Ryś. Wójt w rozmowie z nami nie wypiera się tego i opowiada o swoich kontaktach z SB, chociaż jak twierdzi... do dziś zastanawia się czy to była współpraca czy też nie.

Rzeczpospolita ujawniła, że Stanisław Pachowicz był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie Ryś. Gazeta poruszyła również sprawę burmistrza Zakopanego Janusza Majchera, który miał dostęp do tajemnicy państwowej w PRL. IPN nie jest jednak w stanie wszcząć przeciwko nim postępowań lustracyjnych, bo nie dysponuje ich oświadczeniami.

Problem dotyczy samorządowców - w tym przypadku wójtów, wybranych w wyborach bezpośrednich. - Tak jak inni funkcjonariusze państwowi powinni złożyć oświadczenia lustracyjne – podaje Rzeczpospolita. - Ale jeśli tego nie zrobią, pozostaną bezkarni – ze stanowiska nie można ich odwołać. Jedyną sankcją jest zakaz startu w następnych wyborach.  IPN jest wobec nich bezsilny. Postępowanie lustracyjne może wszcząć dopiero, gdy istnieje podejrzenie, że ktoś skłamał w oświadczeniu lustracyjnym.

Tego jednak w IPN brakuje. Wójt Tymbarku utrzymuje, że oświadczenie złożył a rzecznik wojewody małopolskiego wyjaśnia „Rz”, że było ono nieprawidłowe, więc nie można go było wysłać do IPN.

Zobacz również:

Wójt Tymbarku przyznaje, że udzielał informacji organom, ale twierdzi, że nie był tajnym współpracownikiem. Gazeta dodaje, że w aktach bezpieki zachowały się jednak jego podpisane zobowiązanie do współpracy, pokwitowania i własnoręczne donosy.

- Złożyłem dwa oświadczenia lustracyjne, jedno w połowie 2007 r., drugie w marcu 2008 - mówi nam Stanisław Pachowicz. - Dwa dlatego, że nastąpiła zmiana ustawy lustracyjnej i każdy samorządowiec został do tego zobowiązany. Czy oświadczenia były prawidłowe? Niech to stwierdzi Instytut Pamięci Narodowej, a nie wojewoda, dlatego nie rozumiem, dlaczego on do IPN ich nie przekazał. Swoją drogą jeśli już w jakiś sposób stwierdził, że oświadczenia są nieprawidłowe to dlaczego natychmiast nie wezwał mnie do ich poprawy, czy uzupełnienia? Nie rozumiem tego, że ktoś się budzi po dwóch latach. Oświadczenia lustracyjne to były „sztywne tabelki”. Przyznałem się w nich, że byłem współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, jednak wyjaśniłem na czym polegała moja „współpraca”. Do dziś zastanawiam się czy moje zachowanie było tak naprawdę współpracą czy też nie. W 1979 roku wyjechałem na praktyki do Stanów Zjednoczonych ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Ogrodnictwa. Będąc w USA miałem dostarczać sprawozdania na temat tamtejszej gospodarki i spraw infrastrukturalnych pracownikowi konsulatu. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych moje sprawozdania były jednak mierne aczkolwiek obowiązkowe, celem uzyskania pieniędzy za pracę podczas praktyki w USA. To nie były pieniądze za współpracę, tylko za normalną pracę podczas praktyk. Przysięgam na krew mojej matki, że od SB żadnej złotówki nie wziąłem, ani nikomu krzywdy nie zrobiłem. Podczas praktyk działałem na rzecz bezpieczeństwa Polski, która uznawana wówczas była przez 74 państwa. Jestem z tego dumny, że mogłem przysłużyć się krajowi. Mógłbym nawet z diabłem współpracować, gdyby chodziło o bezpieczeństwo Polski – również i dziś. W kraju zdałem sobie też sprawę z tego na czym ma polegać współpraca z SB na miejscu. Odciąłem się od tego. Zacząłem mataczyć, kłamać, nie przychodzić na spotkania Stwierdzono, że nie jestem bezpiece przydatny.
Gdybym był współpracownikiem SB to nie zostałbym wyrzucony za pomocą wojska w 1982 roku z pracy w Przedsiębiorstwie Turystycznym Śnieżnica, kiedy byłem kierownikiem motelu w Mszanie Dolnej. Działałem w „Solidarności” będąc członkiem rady krajowej Rolników Indywidualnych. Dzięki temu usunęliśmy zgodnie z prawem w Tymbarku wytwórnię mas bitumicznych, która zatruwała wodę dla naszej gminy i Limanowej. Wtedy też od jednego z wysokich rangą członków PZPR usłyszałem słowa „uspokój się bo znajdziesz się w roweczku”. To chyba o czymś świadczy.
Donosiciele i pracownicy SB teraz są świadkami, a Ci którzy wówczas byli maltretowani, są nawet teraz krzywdzeni. To jest chore. Uważam, że wszystkie teczki IPN powinny zostać otwarte, by to wszystko raz na zawsze wyjaśnić i zamknąć, po to, by nie mieszać pereł z plewami -
kończy wójt.

A to ciekawe:

Stanisław Pachowicz już kilkakrotnie deklarował, że po tej kadencji odejdzie na emeryturę. Tekst Rzeczpospolitej jednak jego zamiar zmienia i w wyborach będzie chciał startować.

Skomentuj sprawę:

Komentarze (6)

pheno
2009-08-23 17:43:33
0 0
'...do dziś zastanawia się czy to była współpraca czy też nie...' lecz później dodaje: '...Mógłbym nawet z diabłem współpracować...' Z całą pewnością tak było! A tłumaczenie się w stylu '...Gdybym był współpracownikiem SB to nie zostałbym wyrzucony za pomocą wojska w 1982 roku z pracy...' jest na poziomie gimnazjalnym. Przecież nikt w tamtych czasach oficjalnie się przyznawał że jest TW!
Odpowiedz
farmer
2009-08-23 18:38:38
0 0
Nie wyobrażam sobie aby taki kapuś mógł być wójtem . Mam nadzieję że mieszkańcy Tymbarku i okolic będą pluć na tego gnoja a na tych co donosił to się dowiedzą co ta gnida pisała . Krzyże też mu przeszkadzały w mleczarni to je zdejmował (to ta współpraca z diabłem) . Znawca kwiatów wypowiada się o bezpieczeństwie Polski ? Ale jeśli ma odrobinę honoru i pamięć własnej matki na którą się często powołuje to złoży rezygnację.
Odpowiedz
konto usunięte
2009-08-23 20:41:59
0 0
Już dawno wiedziałem że służy mamonie a nie ludziom. Gratuluje konfidenta tymbarczanom. Aż dziwne że to nie jest jeszcze wina opozycji. Był, jest i będzie tchórzem. Bardzo lubi grzebać w ziemi bo profity na czarnulkę potrzebne. A co dla mieszkańców zrobił?? Podzielił tylko gminę na swoich czyli 'wiernych, strachliwych' i podskakiwaczy czyli mówiących prawdę. Kłamca nad kłamcami !!! Tak jest do dziś.......
Odpowiedz
ROBUR
2009-08-23 21:57:34
0 0
no to na kozaczył cwaniaczek ha ha ha !!!!!!!!!!
Odpowiedz
ROBUR
2009-08-23 22:11:58
0 0
komuch odrazu wyjdzie z pod skóry podaje cechy charakterystyczne: 1 cham 2 winni są oni nie ja 3 zrobić to muszą oni ja nie dam rady 4 jesteś uległy albo cię zniszczę
Odpowiedz
kris
2009-08-23 22:43:13
0 0
Jest i był dziwnym człowiekiem i na roślinach też kiepsko się zna, wystarczy zobaczyć to jego nędzne gospodarstwo, które pachnie jeszcze 'wczesnym Gierkiem' z czasów tzw. 'badylarzy'. Cwaniak i krętacz....
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wójt współpracował z SB i jest z tego dumny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]