3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Wszyscy milczą, mimo że chodzi o bezpieczeństwo

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Ani radni, ani starosta, ani nawet dyrektor, który zresztą nie pojawił się na sesji Rady Powiatu – podczas wczorajszych obrad nikt nie wspomniał o planach redukcji obsad podstawowych karetek, którą zamierza wprowadzić limanowski szpital. Wszyscy milczą, choć temat dotyczy bezpieczeństwa mieszkańców Limanowszczyzny.

Żadnego z radnych nie interesuje problem redukcji obsad karetek lub ta kwestia została im już wyjaśniona, bo wczoraj podczas sesji Rady Powiatu Limanowskiego nikt nie zapytał o plany dyrekcji limanowskiego szpitala.

Spodziewaliśmy się, że Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej, który mimo deklaracji od wielu dni nie zajmuje stanowiska w tej sprawie, zechce poruszyć temat podczas obrad, jednak nie pojawił się na wczorajszej sesji, na którą wysłał swojego zastępcę ds. medycznych, Mariusza Bobulę.

Nie odniósł się do niego także sam starosta. Na odpowiedź na nasze pytania nadal nie możemy się doczekać, choć zadaliśmy je blisko dwa tygodnie temu. Chcemy się dowiedzieć, co zmieniło się w ciągu ostatniego roku, bo przy ostatniej próbie redukcji obsad podstawowych ambulansów zarówno władze powiatu, jak i dyrekcja szpitala, zgodnie twierdziły iż „nietrudno sobie wyobrazić sytuację w której 2 osoby do udzielania pomocy to za mało. Trzy osobowa obsada karetek daje naszym pacjentom komfort, że udzielona pomoc będzie profesjonalna, szybka i komfortowa”.

Wczoraj jeden z naszych Czytelników w swoim komentarzu zwrócił uwagę na treść pisma, jakie we wrześniu starosta Jan Puchała wystosował do wojewody małopolskiego. Odnosiło się ono do tragicznych pomyłek tarnowskiej dyspozytorni.

- Ostatnie zdarzenia, tak jak we wszystkich, wywołują niepokój o życie i zdrowie Mieszkańców Powiatu Limanowskiego. Funkcjonowanie systemu mogą najlepiej ocenić Ci, którzy na co dzień w nim pracują. Nasze zespoły ratownictwa medycznego składają się z wykwalifikowanych pracowników, którzy każdego dnia z dużym poświęceniem ratują nasze zdrowie i życie. Mam do nich pełne zaufanie. Ponadto dbając o bezpieczeństwo pacjentów i nie patrząc na rosnące koszty, jako praktycznie jedyna placówka - Szpital Powiatowy w Limanowej dysponuje zespołami wyjazdowymi w składzie 3 osób, a nie jak w innych szpitalach gdzie zespoły są dwuosobowe - pisał starosta.

Właśnie ten fragment chcieliśmy przeczytać staroście wczoraj, po zakończeniu obrad Rady Powiatu. Z pytaniami do Jana Puchały czekała też inna redakcja. Niestety, choć starosta obiecał że do dziennikarzy wróci i odpowie na ich pytania, już się nie pojawił.

Do sprawy będziemy powracać.

(Fot.: archiwum)

Komentarze (14)

pks
2015-12-23 04:28:53
0 5
Noo rewelacja. Teraz dwuosobowe, za jakiś czas jednoosobowe a potem karetek nie będzie tylko karawan będzie jeździł.
Odpowiedz
namoR
2015-12-23 07:13:37
1 3
W Stanach Zjednioczonych przewaznie w kazdej karetce jest jeden sanitariusz i jeden ratownik medyczny. Do pomocy zawsze sluzy rowniez straz pozarna i policja przy kazdej sytuacji zagrazajacej zyciu czlowieka.

Ciezko odpowiedziec na to pytanie, czy w ambulansie powinny byc dwie lub trzy osoby. Wedlug mnie to nie jest najwazniejsze.

Podczas ataku serca, wylewu do mozgu, powaznego wypadku samochodowego, wazniejsza sprawa jest aby ratownik jak najszybciej dojechal na miejsce i zastosowal np. resuscytacje krazeniowo oddechowa, podal aspiryne lub nitrogliceryne itd. w zaleznosci od sytuacji i dalej wazniejsza sprawa jest, aby jak najszybciej ta karetka dojechala do szpitala.

Nie wiem jak sprawa wyglada na dzien dzisiejszy w powiecie limanowskim i ogolnie w naszej Ojczyznie ale moim marzeniem jest, aby w kazdej gminie stacjonowala co najmniej jedna karetka, co skrocilo by czas dojazdu do pacjenta potrzebujacego natychmiastowej pomocy.

I ten czas wlasnie jest najwazniejszy i ratujacy zycie a nie klotnie i spory o to, czy powinno byc dwoch lub trzech ratownikow w kazdej karetce...
Odpowiedz
namoR
2015-12-23 07:23:23
2 3
Drogi Redaktorze Antkiewicz
Zapraszam Pana do zastanowienia sie nad tym faktem, dlaczego coraz wiecej osob publicznych nie tylko ze starostwa lub szpitala ale rowniez z roznych urzedow gmin nie ma ochoty lub nie chce z Wami-redakcja rozmawiac czy 'chetnie' odpowiadac na pytania..., dlaczego coraz mniej czytelnikow komentuje....itd

Wedlug mnie odpowiedz jest prosta. Gdyby publikacje byly pisane obiektywnie i bezstronnie wszystko byloby super, a tak to jest jak jest...podsycanie do nienawisci idzie Wam bardzo dobrze. 'Gratuluje' ;)

....wiem wiem, nienawisc przyciaga, generuje ruch, wejscia, jest mozliwosc tworzenia nieformalnych 'grup', ktorych laczy jedno, czyli 'hate', co prawdopodobnie jest konsekwencja braku akceptacji srodowiska w ktorym zyjemy, a co z kolei powoduje wewnetrzne frustracje i napiecia. Nie tedy droga....

PS.
Pozdrawiam wszystkich komentujacych Czytelnikow, a szczegolnie Krzysztofa Mariana, Andrzeja i Jakuba ;)
Odpowiedz
CUDNA
2015-12-23 08:12:26
0 4
Zacytuję z wczoraj @zabawny-ego - jak-rzesz to jasne.
'Niestety do tego trzeba JAJ! :)))'

Dzisiejsi władcy ziem Limanowskich wcześniej czy później będą potrzebować pomocy medycznej - o ile wówczas będą przytomni przypomną sobie obecne zaniedbania.

Życzę zdrowych świąt; Staroście Dyrektorowi Radnym Komisjom itd. hi..
Odpowiedz
jacek272
2015-12-23 08:36:41
2 2
Roman BARDZO DOBRY KOMENTARZ. SIĘ REDAKTORZYNY OBURZĄ.
Odpowiedz
MAJA12
2015-12-23 09:01:14
0 3
Chcemy się dowiedzieć, co zmieniło się w ciągu ostatniego roku, bo przy ostatniej próbie redukcji obsad podstawowych ambulansów zarówno władze powiatu, jak i dyrekcja szpitala, zgodnie twierdziły iż „nietrudno sobie wyobrazić sytuację w której 2 osoby do udzielania pomocy to za mało. Trzy osobowa obsada karetek daje naszym pacjentom komfort, że udzielona pomoc będzie profesjonalna, szybka i komfortowa”.

Ano to się zmieniło - starosta zamierzał zdobyć tytuł doktora, a może już zdobył . W związku z tym posiada większa wiedzę i tu może być nagła zmiana stanowiska dyrektora i władz powiatu .

Jak mówi stare przysłowie - oszczędność i praca człowieka wzbogaca, ale powstaje pytanie czy ludzkim życiu należy oszczędzać ?

Po reformie samorządowej w 1999 r., gdzie został utworzony powiat limanowski pracowało w nim 70 osób, a ile pracuje teraz chyba coś ok 200 osób. to może poszukajmy oszczędności w tym własnie urzędzie.
Odpowiedz
MAJA12
2015-12-23 09:09:14
1 3
@namoR
Zapraszam Pana do zastanowienia sie nad tym faktem, dlaczego coraz wiecej osob publicznych nie tylko ze starostwa lub szpitala ale rowniez z roznych urzedow gmin nie ma ochoty lub nie chce z Wami-redakcja rozmawiac czy 'chetnie' odpowiadac na pytania..., dlaczego coraz mniej czytelnikow komentuje....itd

Osoba publiczna pracuje za nasze pieniądze , a urząd urzędnicy powinni służyć narodowi i odpowiadać na pytania dziennikarzy i obywateli te wygodne i nie wygodne dla nich .
Odpowiedz
kpiarz
2015-12-23 09:26:40
0 3
Pana @namoRa to już tutaj dawno nie widziałem, no ale wiadome interesy nie były zagrożone, to i się nie udzielał :) Teraz nagle wymaga się odpowiedzi na niewygodne pytania, dlaczego Pan Starosta nagle chce zmienić to czym jeszcze niedawno się chwalił w oficjalnym liście. A Pan Starosta jak przystało na prawdziwego mężczyznę... zwiał od pytań. Za to pojawił się obrońca na portalu, który będzie tłumaczył wbrew fachowym opiniom, że czarne jest białe. Jakież to przewidywalne. Niech Pan sobie, Panie @namoR odpowie na pytanie, czemu skoro dwóch ratowników to wystarczająca liczba, szkolenia i treningi odbywają się w zespołach trzyosobowych? Ktoś to kiedyś przemyślał, na szkoleniach ćwiczy się różne sytuacje i jak twierdzą sami ratownicy, w określonych przypadkach 'cztery ręce' to za mało. A przypominam Panu że cały czas rozmawiamy o ludzkim życiu, które jest zbyt cenne by ryzykować je z powodów upartego twierdzenia 'powinni sobie we dwóch dać radę, a jak nie to trudno'. Nie tędy droga...
Odpowiedz
pan
2015-12-23 09:54:41
2 3
Panie Romanie,

proszę zrozumieć istotę funkcjonowania mediów i życia publicznego. Dziennikarze nie rozmawiają z samorządowcami czy politykami z osobistego zainteresowania – po prostu wymaga tego ich praca. I osoby publiczne, sprawujące władzę, powinny to rozumieć. Nie można „obrażać” się na dziennikarza z tego powodu, że zadaje „niewygodne” pytania. Wie Pan dlaczego? Dlatego że to mieszkańcy Limanowszczyzny – Czytelnicy portalu, ich wyborcy – czekają na odpowiedź. Oni, nie dziennikarze. Jak ktoś traktuje media, tak w rzeczywistości traktuje odbiorców tych mediów.

Pozwolę sobie posłużyć się tym właśnie przykładem. Zanim na portalu pojawiła się pierwsza informacja na ten temat, dyrektor szpitala został poproszony o zajęcie stanowiska. Miał to uczynić, nie doczekaliśmy się. Poproszono o komentarz władze powiatu, którym podlega szpital – bez odzewu prawie dwa tygodnie. Radni na sesji milczą. I jak teraz mieszkańcy Limanowszczyzny mają to odebrać? Ratownicy – nie tylko miejscowi – mówią że taka decyzja wiąże się z realnym zagrożeniem dla pacjentów. Pan, śledząc publikacje, wie co twierdzi środowisko medyczne. A czy zna Pan argumenty „za” wprowadzeniem tych zmian? Czy ktokolwiek z osób decyzyjnych zabrał głos w tej sprawie? Przecież ci sami ludzie mówili rok temu, że dwie osoby w karetce mogą nie być w stanie udzielić pomocy mieszkańcom, że to zagrożenie dla pacjentów.

Gdzie w tej sprawie brak obiektywizmu czy bezstronności? Czy celowo nie przedstawiono tu stanowiska i argumentów drugiej strony? Nie. Więc o co Panu chodzi?

Pozdrawiam, nie licząc nawet na merytoryczną odpowiedź, o czym przekonałem się w przeszłości.
Odpowiedz
romcio1985
2015-12-23 10:22:29
0 0
@PAN po co tłumaczysz takie oczywiste rzeczy. Przecież @namoR i tak będzie zawzięcie bronił starosty. Już może nawet olewać rozmowy z dziennikarzami a namoR i tak go usprawiedliwi:) Sprawa bezpieczeństwa w karetkach mnie bardzo interesuje i starosta mógłby łaskawie - tak z szacunku dla mieszkańców - wydać oświadczenie. Jakie ma znaczenie tutaj czy starosta obraził się na portal czy nie? Dlaczego nie wyda oświadczenia, zamieści go na stronie powiatu?
Odpowiedz
konto usunięte
2015-12-23 10:26:05
0 0
Nie potrafię powiedzieć ile osób POWINNA liczyć załoga karetki. Tak się składa że w ciągu ostatniego roku WIDZIAŁEM interwencję karetki tak z Limanowej jak i z Myślenic i ZAWSZE przyjeżdżały DWIE osoby. O co w tym momencie toczy się bój?
Odpowiedz
wartownik
2015-12-23 11:08:14
1 0
trzeba odwołać 2016 Pisowską rade powiatu
Odpowiedz
retro
2015-12-23 14:27:01
0 0
Sztucznie pompujecie temat i szukacie taniej sensacji drodzy Panowie, w dodatku przed Świętami.
Stwierdzenie, że chodzi o bezpieczeństwo jest nadużyciem ze strony Pana autora.
Sami Państwo sobie przeczycie, skoro wszyscy milczą, to oznacza, że czują się bezpiecznie a modelowe decyzje są racjonalne.
Natomiast, to chyba Panowie czujecie się zagrożeni lub w niebezpieczeństwie i w takim tonie staracie się zasiać panikę.
Wydaje się, to działanie, dalece odbiegać od standardów oraz przyzwoitości ludzkiej?
Skoro Państwo autorowie tej wiadomości czujecie takie zagrożenie, to należy o tym powiadomić odpowiednie służby lub doszukiwać się kłopotów w samych Państwie.
Tym czasem życzmy sobie wesołych i spokojnych Świąt.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-12-23 15:12:36
0 0
Może to i daleko idący komentarz jest jednak cytatem komentarzy spod różnych artykułów na l.in. Ten trzeci ratownik jest pewnie od nagrywania filmu i przesyłania do tego portalu.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wszyscy milczą, mimo że chodzi o bezpieczeństwo"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]