7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Wybierali, wybierali i nie wybrali. Okręgowe struktury PiS- u wciąż nie mają szefa

Opublikowano 20.11.2016 20:23:59 Zaktualizowano 04.09.2018 17:49:11

Kilkuset delegatów z okręgu wyborczego nr 14 zjechało dzisiaj do Nowego Sącza, aby wybrać szefa struktur okręgowych Prawa i Sprawiedliwości. I choć sam zjazd trwał ponad sześć godzin, a prezes Kaczyński listem rekomendacyjnym polecił członkom partii konkretnego kandydata, ten nie zyskał poparcia większości a partia rządząca dalej nie ma w regionie swojego oficjalnego lidera.

A wszystko wydawało się być czystą formalnością. Kiedy senator Stanisław Kogut ustąpił z funkcji szefa struktur okręgowych, zaś czasowym pełnomocnikiem został Wiesław Janczyk, wiceminister finansów i poseł PiS –u sprawa wydawała się być przesądzona. I choć Wiesław Janczyk nie chciał wcześniej zdradzić, kogo prezes Jarosław Kaczyński zarekomenduje uczestnikom zjazdu, tajemnicą poliszynela było, że kandydat jest tylko jeden i jest nim wiceminister finansów.

O tym, że sprawy mogą przybrać inny obrót można się jednak było przekonać w sam dzień zjazdu, kiedy to na korytarzu WSB – NLU w Nowym Sączu, gdzie odbywał się zjazd, zaczęli pojawiać się wychodzący z auli uczelni kolejni delegaci. Część z nich nie ukrywała swojego zdenerwowania, spowodowanego, jak mówiono, osobą zarekomendowanego kandydata. Obrady przeciągały się coraz bardziej, ogłaszano kolejne przerwy. W międzyczasie, z rozmów z szeregowymi członkami Prawa i Sprawiedliwości, można się było dowiedzieć, że większość delegatów, szczególnie z poziomu powiatów, była przeciwna wyborowi Wiesława Janczyka.

Ostatecznie po godzinie 18 zakończono obrady zjazdu. Rekomendowany przez prezesa wiceminister finansów nie uzyskał wymaganej większości głosów – czyli 50 plus jeden, co oznacza, że Prawo i Sprawiedliwość w okręgu nr 14 wciąż nie ma swojego szefa. Następny zjazd odbędzie się prawdopodobnie za trzy miesiące, a funkcję pełnomocnika na razie nadal będzie pełnił Wiesław Janczyk.

Sam zainteresowany odniósł się ze spokojem do wyników zjazdu. – Nikt nikomu nie mówił, że łatwe będzie wybranie pełnomocnika zarządu okręgowego – powiedział „na gorąco” Wiesław Janczyk. – Tutaj mieliśmy wskazanie dla jednej osoby, mojej osoby, ale nie uzyskałem 50 plus jednego głosu, brakło sześciu głosów, więc to nie była jakaś duża liczba – dodał wiceminister. – W demokracji jest tak, że nie ma się co gniewać, czasami wystarczy jeden argument i właściwie wszyscy korygują swoją decyzję, powstają nowe okoliczności w których można działać. Wiesław Janczyk zapewnił, że choć na razie głosy były podzielone, sytuacja w okręgu 14 zostanie „uporządkowana”. – Będę dokładał wszelkich starań, aby bez zbędnej zwłoki podjęto decyzję statutową i wybrano władze regionu.

Wiesław Janczyk nie chciał natomiast komentować politycznej „kuchni” zjazdu. – Zostawmy pewną część przestrzeni decyzyjnej samym uczestnikom zjazdu i ich kompetencji do kreowania tego wydarzenia i jego przebiegu. Zaprzeczył natomiast, że jest jakiś wielki spór w PiS-ie i zapewnił, że nie brakuje w partii ludzi, którym leży na sercu uporządkowanie sytuacji w naszym okręgu.

fot. www.dts24.pl

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wybierali, wybierali i nie wybrali. Okręgowe struktury PiS- u wciąż nie mają szefa"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]