Wycinają stwarzające zagrożenie drzewa i muszą... sadzić nowe
Powiatowy Zarząd Dróg co roku prowadzi wycinkę drzew, które znajdują się tuż przy drogach i stwarzają zagrożenie. Później, zgodnie z obowiązującymi przepisami, w ich miejsca sadzą nowe drzewa, często w nieprzepisowej odległości od krawędzi jezdni. Inaczej się nie da, bo grożą wysokie kary.
Podczas sesji Rady Powiatu Limanowskiego, która odbyła się w minionym tygodniu, jeden z radnych w wolnych wnioskach zwrócił uwagę na problem drzew rosnących przy drogach powiatowych. Radnego Czesława Kawalca zaniepokoiły nasadzenia, realizowane przez Powiatowy Zarząd Dróg. Jak mówił, rosnące blisko jezdni drzewa nie tylko trzeba regularnie pielęgnować, co bywa kłopotliwe – przede wszystkim stanowią zagrożenie dla uczestników ruchu w przypadku zaistnienia zdarzeń drogowych.
Nieco później jego słowa potwierdził radny Stefan Hutek, który przypomniał zdarzenie z początku miesiąca, gdy na drogę powiatową w Starej Wsi spadła spróchniała lipa. Całe szczęście, w tym czasie nikt nie przejeżdżał. Okazało się, że wcześniej PZD wystąpił o pozwolenie na wycięcie drzewa. Wydano je... dwa dni przed sesją, czyli przeszło tydzień po tym, jak lipa runęła na jezdnię.
Odpowiedzi na pytania radnego udzielił Marek Urbański, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Limanowej. Wyjaśniał, że PZD musi sadzić przy drogach nowe drzewa, choć wcale tego nie chce. - Podzielam pogląd radego, że te nasadzenia są zbędne. Ale one nie wynikają z naszej woli, a są następstwem decyzji jakie otrzymujemy z tytułu wycinki drzew - mówił Urbański.
PZD co roku przeprowadza przegląd drzewostanu w obszarze dróg powiatowych i co roku realizuje wycinkę określonej ilości drzew. Chcąc uzyskać zgodę na te działania, dyrekcja PZD musi każdorazowo wystąpić do władz poszczególnych gmin.
- Kolejność jest taka, że gmina występuje do RDOŚ o wydanie opinii, a na jej podstawie wydaje decyzję - tłumaczył dyrektor. - Te nasadzenia, które są widoczne w terenie, obecnie przede wszystkim w obszarze gminy Tymbark i gminy Dobra, które budzą kontrowersje z naszej strony, są wynikiem właśnie tych decyzji. Dla przykładu, gdy otrzymaliśmy zgodę na wycinkę trzech drzew w miejscowości Zawadka, musimy nasadzić sześć sztuk drzew gatunków liściastych o wysokości 1,5 metra. Ponadto, z tytułu wycinki naliczana jest opłata. Jeżeli drzewa nie zostaną nasadzone, to musimy zapłacić, a te kwoty są dość znaczne. Dla trzech topoli jest to 80 tys. złotych. I przez okres trzech lat musimy zapewnić ten drzewostan, dopiero po tym okresie następuje umorzenie opłat - wyjaśniał.
Radny miał również wątpliwości co do miejsc, w których sadzone są nowe drzewa. Jak wyliczył, w wielu przypadkach znajdują się one w nieprzepisowej odległości od krawędzi drogi, co sprawia że... nadają się do wycinki. - Drzewa, które znajdują się w odległości mniejszej, niż 2,5 metra od krawędzi pasa ruchu, nadają się do wycinki. I tu moje pytanie: dlaczego te nasadzenia realizowane są w odległości np. 1,9 metra od asfaltu? - pytał.
Okazuje się, że urzędnicy są w tej sprawie bezsilni. Muszą sadzić drzewa w tym obszarze, z którego stare zostały wycięte. - Jest to uzależnione od szerokości pasa drogowego w danym obszarze, bo to w nim musimy dokonać nasadzeń. Występowałem nawet o wskazanie innej lokalizacji do przeprowadzenia tych nasadzeń, ale nie; drzewa muszą znajdować w tym obszarze, z którego zostały wycięte - powiedział Urbański, dodając że ten przepis ma ulec zmianie i wnioskuje o to Najwyższa Izba Kontroli.
Póki co, błędne koło nadal się toczy: wycina się drzewo, które stwarza bezpośrednie zagrożenie, tylko po to żeby w jego miejsce posadzić dwa kolejne i za jakiś czas znów mieć ten sam problem, z tym że... podwójny.
Może Cię zaciekawić
Tunel kolejowy wydrąży maszyna TBM z Chin
Wykonawca odcinka, konsorcjum Budimex – Gülermak przewiduje, że maszyna TBM (ang. tunnel boring machine) wydrąży tunel pomiędzy miejscowościam...
Czytaj więcejWyborów nie będzie. Małopolska ma marszałka
W tajnym głosowaniu uczestniczyło wszystkich 39 radnych. PiS dysponuje w sejmiku 21 głosami, KO - 12, TD - 6. Na czwartkowej sesji radni wybrali t...
Czytaj więcejWęglowodany – cała prawda o nich
Nasz organizm potrzebuje do życia „paliwa” i dostarcza je głównie z pożywienia. Jakie mamy rodzaje tego paliwa? Nasz organizm czerpie energi�...
Czytaj więcejMedia protestują przeciwko niekorzystnemu prawu autorskiemu i apelują do polityków: nie zabijajcie polskich mediów!
"Politycy! Nie zabijacie polskich mediów!" Polskie media są ważną częścią życia każdego z nas - wszystkich żyjących, mieszkających i pracu...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ustawa ograniczająca ceny energii powinna być przedłużona na przyszły rok
"Trwa szacowanie budżetu na przyszły rok. Wysyłając projekcję finansową do Ministra Finansów, uwzględniłam zabezpieczenie przedłużenia funk...
Czytaj więcejMałopolska bez marszałka. Nieoczekiwanie Kozłowski i Ćwik zawieszeni
Do objęcia urzędu marszałka potrzebnych było co najmniej 20 głosów. Kandydatura Łukasza Kmity była głosowana już po raz piąty. Kolejną pr�...
Czytaj więcejTauron przeprowadzi kontrole fotowoltaiki - użyje dronów
TAURON Dystrybucja rozpoczął kolejną rundę kontroli prosumenckich instalacji fotowoltaicznych, mając na celu poprawę współpracy tych systemów...
Czytaj więcejPorażka Kmity i Klęczara - Małopolska wciąż bez nowego marszałka
Na Klęczara, kandydata KO i TD-PSL, zagłosowało 19 radnych. Na Kmitę, rekomendowanego przez Jarosława Kaczyńskiego – 16. Głosowało 39 radnyc...
Czytaj więcej- Tunel kolejowy wydrąży maszyna TBM z Chin
- Wyborów nie będzie. Małopolska ma marszałka
- Węglowodany – cała prawda o nich
- Media protestują przeciwko niekorzystnemu prawu autorskiemu i apelują do polityków: nie zabijajcie polskich mediów!
- Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych
Komentarze (6)
Ograniczyć liczbę posłów do 200 i zlikwidować senat.
Mniej będzie niedorzecznych przepisów!
Obecni władcy kraju robią wszystko aby ten paragraf się znalazł.