1°   dziś 3°   jutro
Sobota, 28 grudnia Jan, Maksym, Cezary, Antoniusz, Godzisław, Teofilia

„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXXVII

Opublikowano  Zaktualizowano 

W tym tygodniu w ramach cyklu prasowa interwencja dotycząca urzędu podatkowego z 1917 roku, napadzie na limanowskiego gospodarza sprzed stu lat oraz o prośbie mieszkańców do nowego burmistrza Limanowej m.in. o zbudowanie... wychodków.

PIAST
19 sierpnia 1917 r.

Czy na to nie ma rady? Dochodzą nas zażalenia, że w korytarzu Urzędu podatkowego w Limanowej, mającym około 37 metrów długości, brak jakiejkolwiek ławki dla stron, pobierających zasiłki wojskowe, a przecież są między stronami i kobiety ciężarne, które, czekając kilka godzin na swą kolej, musza cały czas stać lub siedzieć po turecku na zimnej, kamiennej posadzce. Należałoby przeto, aby c.k. Starostwo, względnie Namiestnictwo, sprawiło kilka ławek bodaj najprymitywniejszych; wystarczą nawet zwykłe deski, położone na słupkach lub beczkach z piwa.

Grafika – TUTAJ.

Zobacz również:

Goniec Krakowski
10 sierpnia 1919 r.

(T) RABUNEK W LIMANOWEJ. W tych dniach nieznani dotąd bandyci napadli na dom Jana Dudziaka gospodarza obok Limanowej i strzałem z rewolweru zranili go ciężko w pierś, poczem zrabowali mu 600 K gotówki i garderobę wartości kilkunastu tysięcy koron. Bandyci umknęli.

Grafika – TUTAJ.

Mieszczanin
1 listopada 1907 r.

Na powitanie nowego burmistrza zasyłają obywatele miasta Limanowej do niego szereg życzeń (…) Wreszcie proszą nowego burmistrza ażeby ze względów zdrowotnych i przyzwoitości publicznej polecił zbudować wychodki przy budynku gminnym, gdzie są kancelarye magistratu, bo dzisiaj w razie potrzeby muszą ludziska (między nimi często ojcowie miasta) szukać wychodków w obcych domach (…)

Grafika – TUTAJ.

***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.

Komentarze (3)

DRKidler
2019-11-03 12:58:00
0 3
'Na powitanie nowego burmistrza zasyłają obywatele miasta Limanowej do niego szereg życzeń (…) Wreszcie proszą nowego burmistrza ażeby ze względów zdrowotnych i przyzwoitości publicznej polecił zbudować wychodki przy budynku gminnym, gdzie są kancelarye magistratu, bo dzisiaj w razie potrzeby muszą ludziska (między nimi często ojcowie miasta) szukać wychodków w obcych domach (…)'
Czy na etapie rewitalizacji Rynku, projektanci pomyśleli o tym.
Odpowiedz
zabawny
2019-11-03 13:00:33
0 0
"Wreszcie proszą nowego burmistrza ażeby ze względów zdrowotnych i przyzwoitości publicznej polecił zbudować wychodki"

Czas cofnął się o sto lat - wychodki podziemne zostały zlikwidowane.

kawał
Do sikającego pijaka pod drzewem w rynku, mówi milicjant:
Panie przestać ! i milicjant poszedł dalej.
A pijak mówi do kolegi: ale gliniarza zrobiłem w konia, SCHOWAŁEM ALE NIE PRZESTAŁEM SIKAĆ. :)


Odpowiedz
Oserwator
2019-11-04 06:14:49
0 0
Do sikajacego w rynku pod drzewem podchodzi policjant i mowi: Panie, 50 m delej w restauraji jest toaleta. Na to sikajacy odpowiada: A co Pan mysli ze ja szlaucha mam.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXXVII"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]