3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Wygrać zdrowie dla dzieci

Opublikowano  Zaktualizowano 

Michałek marzy o prostych i dłuższych rączkach, Tomek o zdrowym sercu, a Anetka chciałaby znowu mówić i normalnie chodzić. To tylko niektóre dzieci cierpiące i zmagające się z ciężką chorobą.



Stowarzyszenie Limanowska Akcja Charytatywna (LACH) obchodzi 5 lat istnienia. Organizacja, która wielu ludziom dała nadzieję. W swojej historii napotyka na wiele trudności, ale wytrwale brnie do celu. – Nie pamiętam dokładnie jak to wszystko się zaczęło – powiedziała Teresa Zabramny, koordynatorka Limanowskiej Akcji Charytatywnej. – Pierwsze próby rozpoczęły się już 10 lat temu. Nawiązałam wówczas kontakt z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Limanowej. Zaczęliśmy organizować festyny na rzecz dzieci z biednych rodzin, które nie mogą wyjechać na wakacje. Pomysły były różne. Pewnego razu do Limanowej ściągnęłam nawet jednostkę wojskową z Nowego Sącza. Zorganizowali ciekawy pokaz. Po pewnym czasie zwróciła się do mnie rodzina, której spalił się dom. Pomyślałam sobie, że trzeba im pomóc. Tak zaczęła się działalność charytatywna. Pomoc dla dzieci chorych rozpoczęła się od Michałka Szury. Sprawa dosyć znana w Limanowej. Chłopiec cierpi na rzadką chorobę, zespół TAR. Ma jednak wspaniałych rodziców, z którymi wspólnie organizowaliśmy akcję na rzecz Michałka. Stowarzyszenie zostało zarejestrowana 5 lat temu.

Śmieszne przepisy, biurokracja i bezsilność w nierównej walce z chorobą to najtrudniejsze momenty dla limanowskich wolontariuszy. Pojawiły się nawet chwile zwątpienia. – Kryzys rozpoczął się kiedy wyjechała nasza księgowa – kontynuuje Teresa Zabramny. – Przez pewien czas sama musiałam prowadzić finanse. Byłam tym wszystkim potwornie zmęczona i bliska rezygnacji. Wtedy pomógł mi Paweł Odziomek z Biura Obrachunkowego. Namówił do współpracy księgową, która jest z nami do dzisiaj i społecznie wykonuje fantastyczną pracę. Była też niestety tragiczna sytuacja, gdy chłopiec na rzecz, którego o przegrał z ciężką chorobą. Jego śmierć była dużym wstrząsem dla nas wszystkich. Zwłaszcza młodych wolontariuszy, którzy pomagając zawsze emocjonalnie związują się z danym dzieckiem. Przykrość sprawia sytuacja kiedy do Limanowej przywożona jest żywność. W ciągu roku nawet 60 ton. Na jednym rozładunku jest około 12 ton. Z tej formy pomocy korzysta około 600 osób. Mimo apeli do rozładunku potężnego samochodu przychodzi zaledwie parę osób. Jednak największym bólem w mojej działalności charytatywnej są podatki i biurokracja. Dla przykładu zbierając powiedzmy 60 tys. zł na jakąś operację dla maleństwa, od kwoty 50 tys. stowarzyszenia muszą odprowadzać podatek, bo do 10 tys. zł nie trzeba tego robić. Nie mogę pojąć jak w naszym kraju może istnieć takie prawo. Przecież to są pieniądze od ludzi dobrej woli na ratowanie życia małych dzieci.

Wielkim sukcesem było uznanie w zeszłym roku Stowarzyszenia za organizację pożytku publicznego. Dzięki temu można przeznaczać 1 procent podatku na leczenie dzieci, którym pomaga LACH. - Najlepsze chwile naszej działalności, to uśmiech na twarzy dzieci, którym pomagamy – wspomina Teresa Zabramny. - Niektóre wracają do zdrowia lub przynajmniej normalnego trybu życia. Lepszej nagrody nie możemy sobie wyobrazić. Wreszcie znakomita postawa naszej młodzieży, która jest główną siłą Stowarzyszenia. Możemy na nich liczyć w każdej sytuacji. Zaangażowanie jest ogromne. Takim wzruszającym momentem były dla mnie m.in. wpłaty dokonywane na konto stowarzyszenia przez więźniów przebywających w zakładach karnych.

Zobacz również:

Komentarze (2)

stokrotka
2009-09-18 19:56:12
0 0
Chory kraj, wspaniali Ludzie.Szacunek.
Odpowiedz
baltek69
2009-09-18 22:07:39
0 0
pamiętam tą panią na zdjęciu za dziecinstwa... niestety nie za miłe wspomnienia..żeby nie było że narzekam albo co tylko pisze jak było
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wygrać zdrowie dla dzieci"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]