Wyremontujmy 'Orkanówkę' - akcja mieszkańców

Mszana Dolna. Już blisko 500 osób podpisało się pod internetową petycją, w której mieszkańcy Mszany Dolnej wnioskują o remont „Orkanówki”, budynku zajmowanego obecnie przez MOK. Zanim będzie można myśleć o rozpoczęciu prac, władze miasta muszą się porozumieć z właścicielem budynku - mszańską parafią - w sprawie wieloletniej dzierżawy.

Mieszkańcy Mszany Dolnej chcą wyremontowania „Orkanówki”, czyli budynku w którym mieści się obecnie Miejski Ośrodek Kultury. Budynek przed laty sfinansowali i wybudowali mieszkańcy Mszany Dolnej. Inicjatorem przedsięwzięcia był ówczesny proboszcz miejscowej parafii, ks. Józef Stabrawa. Przez lata w „Orkanówce” mieściło się kino, którym zarządzało Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Kin, a następnie Okręgowe Przedsiębiorstwo Rozpowszechniania Filmów z Krakowa.

- Wtedy właściciel i władze miasta nie miały wpływu na to w jaki sposób jest zarządzane i jak się o niego dba. Po 30 latach budynek wrócił do właściciela, czyli parafii Św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej, ówczesny Proboszcz ks. Antoni Pawlita wynajął część pomieszczeń dla Zagórzańskiego Centrum Kultury Bibliotek Sportu i Rekreacji w Mszanie Dolnej - piszą inicjatorzy akcji w internetowej petycji. - Następnie pojawiały się kolejne umowy najmu i prośby wynajmującego, o remont dachu i zgrzybiałych pomieszczeń przyziemia. Po kilku pismach ks. proboszcz Antoni Pawlita wyraził zgodę na podpisanie dziesięcioletniej umowy najmu i remont dachu
Prace obejmowały wymianę blachy i przedłużenie oraz impregnację więźby dachowej. Remont w całości sfinansował Miejski Ośrodek Kultury w Mszanie Dolnej ze środków przyznanych przez Radę Miasta.

Do ubiegłego roku kolejne umowy były zawierane na okres 12 miesięcy.

- W tym czasie pojawiła się szansa na włączenie obiektu do rewitalizacji miasta, finansowanej ze środków UE. Niestety władze kościelne nie wyraziły zgody na długoterminową dzierżawę, a to był podstawowy warunek, aby samorząd mógł zainwestować środki finansowe w kapitalny remont „Orkanówki” - piszą mieszkańcy, którzy wnioskują o zawarcie porozumienia między Miastem Mszana Dolna a Parafią Świętego Michała Archanioła w sprawie długoterminowej dzierżawy budynku, w którym mieści się obecnie Miejski Ośrodek Kultury.

- Uważamy, że należy wykorzystać zaistniałą szansę pozyskania unijnego dofinansowania. Od ponad 20 lat budynek służy nam wszystkim, pomysł Księdza Stabrawy, wykonany przez mieszkańców, jest właśnie realizowany. Dwie grupy teatralne, warsztaty muzyczne, chór dziecięcy, zajęcia z ceramiki, taniec towarzyski, taniec nowoczesny, grupy śpiewacze, zespoły muzyczne, przedstawienia i koncerty to wszystko służy edukacji dzieci i młodzieży a także dorosłym z naszego miasta - wyliczają autorzy petycji. - Podniesienie standardu budynku podniesie również standard usług oferowanych przez MOK w Mszanie Dolnej. Możliwość cyfryzacji kina to gwarancja pojawienia się bieżącego repertuaru kinowego, natomiast gruntowny remont całego budynku pozwoli go przekształcić w prawdziwe centrum użyteczności publicznej.

Pod petycją podpisało się już blisko 500 osób. Pismo z podpisami zostanie złożone na ręce proboszcza parafii św. Michała Archanioła - ks. Jerzego Raźnego, Burmistrza Miasta Mszana Dolna Tadeusza Filipiaka oraz Przewodniczącego Rady Miasta Adama Malca.

Władze miasta zaproponowały parafii symboliczną złotówkę za dzierżawę na okres 25 lat, ale w zamian zaoferowało parafii remont budynku oraz poniesienie kosztów jego bieżącego utrzymania.

Udało nam się skontaktować z proboszczem mszańskiej parafii, ks. Jerzym Raźnym, który podkreśla, że Rada Parafialna dotąd nie odrzuciła propozycji miasta, a jedynie odłożyła dyskusję i podjęcie decyzji w tym temacie.

- Rada Parafialna odłożyła tę decyzję na później. Przede wszystkim czekamy, aż Rada Miasta przedstawi nam projekt umowy - powiedział nam ksiądz proboszcz. - Chcielibyśmy się też zorientować, czy jest możliwość wystąpienia z wnioskiem w partnerstwie, wspólnie z miastem - mówi o pozyskiwaniu środków na remont budynku ks. Jerzy Raźny.

Proboszcz mszańskiej parafii przypomina, że budynek znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła. Ponadto, sprawa nie dotyczy samego budynku, ale również kwestii dojazdu do niego i parkingu.

- Chcielibyśmy mieć jakiś wpływ, uczestniczyć w działaniu tej placówki - dodaje ks. Jerzy Raźny.

Temat porozumienia z parafią i ewentualnego remontu budynku zajmowanego przez MOK ma zostać poruszony w podczas najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się w poniedziałek.

- Orkanówce dziś już nie wystarczą bieżące, drobne remonty. Ponad siedemdziesięcioletni budynek potrzebuje remontu generalnego. Na przestrzeni ostatnich 25-30 lat jedyną 'grubą' robotą w tym obiekcie była wymiana więźby dachowej i pokrycia w roku 1997 po wielkiej powodzi. Iwestycja była sfinasowana w całości ze środków Urząd Miasta Mszana Dolna - przypomina burmistrz Tadeusz Filipiak. - Także dziś Urząd Miasta jest gotów wziąć na swoje barki cały ciężar przeprowadzenia niezbędnych prac, jednak potrzebna jest długoletnia umowa dzierżawy. To podstawowy warunek, który trzeba spełnić, by bez obaw i zgodnie z prawem zainwestować w Orkanówkę pieniądze publiczne. Póki co takiej umowy nie ma - dodaje burmistrz.

Umowy nie ma, choć starania o zawarcie porozumienia w tej sprawie ciągną się już od ponad 6 lat.

- W grudniu 2007 roku po raz pierwszy skierowałem do parafii św. Michała prośbę o rozważenie jednej z możliwości dających samorządowi 'zielone światło' w staraniach o środki, wtedy już unijne, na remont obiektu - mówi Tadeusz Filipiak.

Rozwiązań jest wiele: oprócz wspomnianej długoletniej dzierżawy możliwa jest także zamiana, darowizna bądź sprzedaż budynku po wcześniejszej wycenie.

- Negocjacje nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów i do listopada 2013 roku w sprawie Orkanówki nie działo się nic. Jesienią 2012 roku zakończyliśmy rewitalizację centrum Mszany. Gdyby w 2007 roku udało się porozumieć, także Orkanówka byłaby dziś odrestaurowana. Stało się jednak inaczej - tłumaczy burmistrz.

Budynek w którym znajduje się MOK wykreślony z listy obiektów wpisanych do projektu rewitalizacyjnego przygotowywanego wówczas przez Urząd Miasta. Jak mówi burmistrz, w listopadzie 2013 roku Urząd Marszałkowski przekazał samorządom wstępne założenia nowej unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-2020. - Pojawiła się znów szansa, by ponowić starania o środki unijne, dla nas istotną wiadomością było to, że w unijnym budżecie znów pojawiły się pieniądze na rewitalizację - dodaje.

21 listopada odbyło się spotkanie, podczas którego rozmawiano z proboszczem parafi św. Michała. W dyskusji na plebani wzięli udział radni zasiadający w Komisji Rozwoju Przestrzennego i Gospodarki Mieszkaniowej Rady Miasta a także dyrektor MOK-u Piotr Armatys i burmistrz Mszany Dolnej.

- Opuszczaliśmy plebanię w dobrych nastrojach. Kolejnego dnia do rąk ks. proboszcza trafiło pisemne stanowisko Urzędu Miasta w sprawie dalszych kroków. 12 stycznia podczas 'ogłoszeń parafialnych' wierni dowiedzieli się, że 'Rada Parafialna negatywnie zaopiniowała propozycję 25-cio letniej bezpłatnej dzierżawy Orkanówki przez Urząd Miasta'. Ta wiadomość bardzo mnie zaskoczyła - wspomina Tadeusz Filipiak.

Mszana Dolna może liczyć na dofinansowanie w wysokości 75%-80%, pozostałe środki, w ramach wkładu własnego, samorząd musi wygospodarować z budżetu.

W piątek burmistrz Tadeusz Filipiak otrzymał w sprawie 'Orkanówki' pismo z krakowskiej kurii.

- Otrzymałem pismo podpisane przez Wikariusza Generalnego ks. infułata Bronisława Fidelusa, o planowanym jeszcze na ten tydzień spotkaniu w sprawie przyszłości Orkanówki z ks. proboszczem Jerzym Raźnym w krakowskiej kurii - informuje burmistrz. - To bardzo dobra wiadomość przedłużająca naszą nadzieję na pozytywne rozwiązanie i zwrot w sprawie. Wierzę, że się uda - dodaje.

Do tematu powrócimy.

Petycję można podpisać na stronie: http://www.petycjeonline.com/wyremontujmy_orkanowk_w_mszanie_dolnej