3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Mambe Camara: z afrykańskiego Mali, przez Turcję i Paryż do... Słopnic

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zagraniczni piłkarze w regionalnych ligach już nikogo nie dziwią. Szukają piłkarskiej szansy, chcą poznać nowy kraj. Na ziemi limanowskiej w minionym roku bardzo dobre wrażenie zrobił m.in. Mambe Camara, w barwach Sokoła Słopnice był jednym z najgroźniejszych napastników V ligi. Młody zawodnik z Mali, próbował swoich sił w Turcji, potem we Francji. Ma na swoim koncie występy w młodzieżowej reprezentacji Mali. Z Paryża przyjechał do Słopnic i czuje się tutaj bardzo dobrze.

-  Jak to się stało, że trafiłeś właśnie do Polski? Do tego do klubu z niższej ligi?

- Wybrałem grę w Polsce, ponieważ w tamtym czasie był to najbardziej racjonalny wybór, który skłonił mnie do podjęcia odważnej decyzji. Chciałem spróbować czegoś nowego, ligi w innym kraju. Nawet jeśli Sokół Słopnice miał trudności, zanim dołączyłem do zespołu, to i tak awansowaliśmy z ostatniego miejsca IV ligi na 13. miejsce w tabeli. Miałem inny wybór, jeśli chodzi o klub, zwłaszcza CS Oberkorn, który był zespołem trzeciej ligi w Luksemburgu. Mogłem także po prostu zostać w Paryżu z moim dawnym zespołem RC Saint Denis.

- Gdzie spędziłeś dzieciństwo? Jak się rozpoczęła Twoja przygoda z piłką nożną?

- Dorastałam w Mali, moje dzieciństwo to w zasadzie chodzenie do szkoły, a potem do Akademii Piłkarskiej. Mój pierwszy trening był w klubie Olympique Bamako (COB), następnie wyjechałem na uniwersytet do Turcji, gdzie grałem w drużynie uniwersyteckiej w Antalya, a także trenowałem z Antalyasporem. Potem wróciłem do Mali, aby grać w pierwszej lidze z AS Blackstar. Występowałem również w reprezentacji Mali U23.

- Następnie próbowałeś swoich sił we Francji. Ostatecznie zamieniłeś Paryż na Sokół Słopnice. Jak ocenisz to, co zastałeś w tym klubie?

- Bardzo podoba mi się atmosfera w Sokole Słopnice. Zawodnicy dobrze mnie przyjęli, dobra współpraca z trenerem. Widać to również na boisku. Dobra atmosfera jest moim zdaniem pierwszym dużym krokiem do odniesienia sukcesu zespołu. Chciałbym jednak częściej trenować, ponieważ w Sokole mieliśmy tylko trzy dni treningowe w tygodniu, a czasem dwa.

- Jak oceniasz poziom w regionalnej lidze piłkarskiej w Polsce?

- Poziom ligi jest całkiem niezły, nawet jeśli czasami jest duży kontrast, ponieważ można rywalizować z drużyną o dobrych predyspozycjach, a czasem grać z drużyną, która gra tylko długimi piłkami.

- Co wiedziałeś o Polsce, zanim tutaj przyjechałeś?

- Wiedziałem, jaki jest w Polsce klimat. Słyszałem, że Polska ma piękne góry. Przede wszystkim Wasz kraj kojarzył mi się z Robertem Lewandowskim, bo to jest jeden z moich ulubionych piłkarzy.

- Jakie są Twoje postępy z nauką języka polskiego?

- Trochę poprawiłem się w nauce języka polskiego, teraz znam kilka słów, a przede wszystkim wszystkie te, które są używane podczas gry w piłkę nożną, takie jak na przykład: czas, podaj piłkę, bramka… Coraz częściej rozumiem, co ludzie mówią. Ale nadal dużo nauki przede mną, bo polski nie jest łatwym językiem.

- Jakie masz futbolowe plany na przyszłość?

- Teraz jesteśmy skoncentrowani na powrocie Sokoła Słopnice do IV ligi, ale w niedalekiej przyszłości chcę grać w polskiej I lidze

- Co robisz w Polsce poza grą w piłkę?

- Oprócz treningów i gry w piłkę tak naprawdę nie robię nic innego poza odwiedzaniem takich miejsc, jak Kraków czy Warszawa. Jednak moim ulubionym miejscem jest Zakopane, bo to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałem.

(Fot.: Sokół Słopnice/Facebook)

Komentarze (6)

limanueva
2023-02-11 12:01:34
0 1
Jakkolwiek zawsze dziwi mnie zjawisko ściągania zawodników "ze świata" do gry na szczeblu lokalnym, tak mozliwosc grania z kimś wychowanym w innych tradycjach futbolowych może być czymś fajnym dla graczy z naszego podwórka. Tak czy owak, najważniejsze, że Mambe czuje się tu dobrze i może robić to, co lubi (czego - w sumie - wszystkim życzę:)
Odpowiedz
scigany01
2023-02-11 13:37:35
1 1
Pole do popisu ma ogromne, większość mężczyzn ze Słopnic za granicą na chleb zarabia,a pewnie nie jedna mężatka chciałaby zaliczyć trening z czarnoskórym piłkarzem...
Odpowiedz
bialasek
2023-02-11 13:40:34
0 0
No ciekawe z czego żyje jak nie pracuję
Odpowiedz
trapatoni1990
2023-02-11 18:00:07
0 0
Mekambe
Odpowiedz
j72
2023-02-11 18:26:39
0 0
Mekambe Czamara.
Odpowiedz
maziabazia
2023-02-11 22:04:37
0 0
Niestety przeciez Mambi przebywa w Niemczech w niższej lidze gdzie ma grać w najbliższym sezonie... ;(
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mambe Camara: z afrykańskiego Mali, przez Turcję i Paryż do... Słopnic"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]