7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Z monstrancją po osiedlach wioski

Opublikowano 15.06.2017 17:51:06 Zaktualizowano 04.09.2018 16:26:29 top

Procesja w uroczystość Bożego Ciała w Glisnem jest jedną z najmniejszych liczebnie w Beskidzie Wyspowym, ale za to wyrusza najwcześniej.

Tradycyjna procesja z niesionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem wyrusza w Glisnem po Mszy św. odprawianej od lat o godz. 8.30. Tegoroczną Eucharystię i procesję prowadził ks. Jan Zając, kapelan ze Śnieżnicy, który przybył do Glisnego po raz pierwszy w mundurze oficerskim. Niedawno otrzymał od Prezydenta RP patent oficerski z racji odbytej służby wojskowej w kleryckiej jednostce LWP w Bartoszycach, gdzie przymusową służbę odbywał wspólnie z bł. ks. Jerzym Popiełuszką.
Ks. Zając wspomniał o tym podczas Mszy św. w gliśniańskim kościele, zwracając uwagę uczestnikom święta Bożego Ciała na potrzebę wierności zasadom wiary i dawania jej świadectwa w obecnym czasie w różnych środowiskach. Odnosząc się z kolei do znaczenia obchodów uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, wskazał, że jest to wyjątkowy dzień publicznej manifestacji wiary wszędzie tam, gdzie są kościoły i kaplice, w których gromadzą się wierni na Eucharystii. Zaapelował do zgromadzonych, by doceniali siłę i wartość wspólnego
wyznawania swej wiary.
Po Mszy św. wyruszyła procesja po drogach tej najmniejszej w gminie Mszana Dolna wioski. Przy czterech ołtarzach przygotowanych przez mieszkańców osiedli: Uchryny, Liszki, Tatki i Michalaki słuchano fragmentów Ewangelii dotyczących Eucharystii i modlono się w różnych intencjach, m.in. za Kościół, Ojczyznę, papieża, o pokój na świecie i błogosławieństwa dla całej wspólnoty pod Luboniem. Proszono też, by Stwórca zachował mieszkańców od wszelkich klęsk żywiołowych: gradobicie, ognia i wody oraz proszono, by wszyscy mogli godnie żyć, pracować i wyznawać swą wiarę.
W procesji niesione były feretrony, chorągiew, sztandar miejscowej OSP, a najmniejsze dziewczynki sypały kwiaty. Przed kroczącym z Najśw. Sakramentem kapłanem szły dzieci komunijne, które w maju tego roku pierwszy raz przyjęły Komunię św. Wszystkim na zakończenie uroczystości podziękował rektor, ks. Andrzej Sawulski. Szczególne słowa wdzięczności wyraził pod adresem kapelana ze Śnieżnicy, podkreślając, że mija właśnie 20 lat od momentu jego zamieszkania pośród lasu w Młodzieżowym Ośrodku Rekolekcyjnym.
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Z monstrancją po osiedlach wioski"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]