4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Za 30 lat stracimy świerkowe choinki

Opublikowano  Zaktualizowano 

Za 3-4 dekady z Polski może zniknąć świerk pospolity – przewiduje prof. Przemysław Bąbelewski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Podkreśla, że popularnemu drzewu, wybieranemu często na bożonarodzeniową choinkę, zagraża rosnąca temperatura oraz brak wody.

Prof. Przemysław Bąbelewski, dendrolog z Uniwersytetu Przyrodniczego, na przykładzie Wrocławia wskazuje, że w ciągu 20 lat średnia temperatura w mieście wzrosła z ponad 8 do prawie 10 stopni Celsjusza. "Odpowiada za to gwałtownie zmieniający się klimat" – stwierdza.

Jak tłumaczy, aby drzewo mogło odpowiednio funkcjonować, musi mieć dostęp do wody ze względu na proces fotosyntezy. "W tym procesie powstają cukry, z których drzewa budują swoje tkanki. W wodzie są rozpuszczone sole mineralne, czyli potrzebne do ich prawidłowego wzrostu makro i mikroskładniki" – zauważa.

Według eksperta UPWr obecnie na skutek ograniczonego dostępu do wody drzewa są niedożywione. "Do tego należy dodać suche powietrze, które powoduje, że drzewa są bardzo osłabione, zasychają i w konsekwencji są bardziej podatne na działanie szkodników, takich jak np. kornik" – tłumaczy.

Zobacz również:

Wskazuje, że zjawisko to jest szczególnie widoczne w Sudetach, gdzie można dostrzec całe połacie wymierających lasów świerkowych. "Roczna średnia temperatura gwałtownie wzrasta i widać ewidentne objawy niedoboru wody, gdyż rośliny i gleba oddają wodę w procesie parowania. Opady, jeżeli już są, to dosyć nietypowe, bardzo intensywne. Większość wody trafia do rzek, nie wsiąka do gruntów i rośliny nie mogą z niej skorzystać" – mówi profesor.

Jak dodaje, w górach, które są naturalnym miejscem dla tego gatunku - i gdzie jest większa wilgotność, teoretycznie świerk powinien radzić sobie lepiej. "Jednak nawet tam, z powodu wspomnianych rosnących temperatur i braku odpowiedniej ilości wody obserwujemy, że świerków systematycznie ubywa" – zwraca uwagę.

Prof. Bąbelewski podkreśla, że przyroda będzie musiała się dostosować i będzie to trudny i nieprzewidywalny proces. Jego zdaniem, świerk pospolity, czy sosna pospolita, w przyszłości zmienią naturalne granice swoich zasięgów i przeniosą się na północ Polski, gdzie jest chłodniej i wilgotniej. "Czekają nas duże zmiany, obecne lasy, jakie znamy, raczej nie przetrwają. Będą zastępowane gatunkami drzew i krzewów o dużo niższym wzroście" – podsumowuje. 

Komentarze (2)

Hiena
2022-12-23 12:34:31
0 0
To będą tuje ubierać bo sądzą ten syf na potęgę. A tuje w ogrodzie mają tylko...
Odpowiedz
roomserwis
2022-12-23 13:35:04
0 0
Za 30 lat bedą żywe choinki świerkowe wyprodukowane przez Billa Gatesa, przystrojone laboratoryjnym patentowanym mięsem Billa G. Błogosławił to bedzie Klaus Schwab, a poświęcał wybrany przez nas nierząd. Po kolędzie bedą chodzić urzędnicy aparatu inwigilacji. Koperty nie trzeba będzie dawać. Sami ściągną. Nam pozostanie tylko sie przeżegnać.
... No, chyba że coś pójdzie nie tak.
Ale to już od nas zależy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Za 30 lat stracimy świerkowe choinki"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]