3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Za tę śmierć, winę ponosi kierowca

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zbigniew B. został skazany na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Przez rok ma też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zdaniem sądu winny jest spowodowania wypadku, w którym śmierć poniosła 45-letnia piesza.

Zdarzenie miało miejsce rok temu, 19 grudnia na ul. Piłsudskiego.

- Kierujący citroenem zx, jadąc od centrum Limanowej w stronę Mszany nagle na wysokości ul. Słonecznej zauważył pieszą, która wybiegła z lewego pobocza drogi wprost pod nadjeżdżający pojazd - mówił w dniu wypadku Jerzy Ogorzałek, ówczesny oficer prasowy KPP w Limanowej. - Pomimo podjętego manewru hamowania doszło do potrącenia 45-letniej kobiety, w wyniku którego doznała rozległych obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala w Limanowej przez załogę pogotowia ratunkowego. Zmarła w szpitalu.

Wyrok sądu nie pozostawia jednak wątpliwości, że winę za wypadek ponosi kierowca samochodu pochodzący z Muszyny. W uzasadnieniu wyroku można przeczytać, że przekroczył on prędkość dozwoloną, jadąc co najmniej 60 km/h. Dodatkowo biegły wyliczył, że prędkość bezpieczna z powodu trudnych warunków atmosferycznych wynosiła wówczas 29 km/h. W ocenie biegłego i sądu kobieta przechodziła na przejściu dla pieszych.
Zobacz również:

Komentarze (18)

juzek
2009-12-31 11:09:08
0 0
Ciekawy jestem jak ten biegły wyliczył te 29 km/h. Czemu nie np. 28 albo 37? Przecież jesli prędkość dozwolona to 50km/h to skąd jakieś nagle wyliczenia biegłego? Na zdjęciach widać że jest mokro i ślisko, ale jak jadę ulicą i jest mokro, a dopuszczalna prędkość to 50, to też sobie mam jakieś inne prędkości bezpieczne wyliczać?
Odpowiedz
AntyCzarny
2009-12-31 11:39:51
0 0
Dobrze Juzek piszesz to jak jest mokro wiec musimy jezdzic 29 km/h ??? coś tu jest nie tak biegły niech sie zastanowi czy jest normalny.Jak by wszyscy jeżdzili 29 km/h jak jest mokro to przypuszczam ze nawet jakby byla obwodnica limanowej to były takie korki ze szybciej by na butach sie przemieszczał..............
Odpowiedz
Stachu
2009-12-31 14:02:09
0 0
Nienormalni to wy jesteście. Nie macie zielonego pojęcia jaką wiedzą dysponują ludzie, którzy zajmują się określaniem takich parametrów jak właśnie bezpieczna prędkość. Na podstawie drogi hamowania, stopnia skasowania auta można wyliczyć takie rzeczy o jakich wam się nawet nie śniło. Tyle, że to jest wyższa matematyka. Nie znasz się? To po co zabierasz w ogóle głos? Wiem to po kumplu, który miał wypadek(nie z jego winy). Jak dostał ekspertyzę to zawierała tak szczegółowe dane na temat pojazdów, które zostały zbite, że nawet byście nie uwierzyli. Prawda jest taka, że dzisiaj można wyliczyć WSZYSTKO. Trzeba tylko wiedzieć jak. Mówię to wam jako inżynier. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Ketman
2009-12-31 14:48:03
0 0
Ten wyrok może jest zgodny z prawem ale kłoci się z poczuciem sprawiedliwości. Po pierwsze, 60km to niewielkie przekroczenie prędkości maksymalnej, tak jeżdżą wszyscy ul Piłsudskiego wiec odbierzmy prawo jazdy 99% kierowcom jako potencjalnym sprawcom wypadku Po drugie są podstawy przypuszczać że jednak kobieta wtargnęła tuż przed samochodem.Po trzecie gdyby wszyscy jeździli tak jak ten biegły wyliczył to przejazd przez Limanową trwałby godzinę z powodu korków. Takie wypadki dzieją się i będą się działy dopóki nie będzie dróg dostosowanych do natężenia ruchu. Gdyby była obwodnica to taki kierowca jadący tranzytem by nie jechał przez środek miasta.
Odpowiedz
ppgg1
2009-12-31 15:00:17
0 0
Wrzuc 'na luza' stachu... Matematyka, matematyka, jednak w tym przypadku golym okiem widac ze obliczenia nic nie maja wspolnego z rzeczywistoscia. Asfalt jest mokry, wiec nie byl oblodzony, warunki nie sa najgorsze, droga prosta jak stól, dobrze oswietlona. Wedlug tych obliczen bezpieczna predkosc przy takich warunkach to 29km/h to jaka predkosc by byla bezpieczna gdyby snieg sypal 5 km/h? Piesi tez nie sa bez winy, czesto nie zwracaja w ogole uwaga czy cos jedzie czy nie, jest przejscie wiec dawaj.
Odpowiedz
adam24adam
2009-12-31 15:06:09
0 0
tak stachu masz rację faktycznie jeżeli chodzi o wypadki to żeczywiście wszystko można wyliczyć,ale nie zawsze jest to w stu procentach prawda.Bo zależy np.jakie dane do obliczeń przyjmie biegły,bo bywa tak że jest kilka ekspertyz dotyczących jednego wypadku i każda jest inna.
Odpowiedz
sstan
2009-12-31 15:23:07
0 0
Juzek i ty Pan Anty Czarny moze troche kodeksu drogowego.W kodeksie nie pisze ze masz jechac 50 km bo taki jest przepis.Masz jechac z taka szybkoscia w danych warunkach atmosferycznych,i innych sytuacjach, zebys niedzielny kierowco mogl w danej chwili panowac nad pojazdem.I dlatego przepis o spowodowaniu potracenia na pasach nawet po wtargnieciu pieszego obarcza sie zawsze kierujacego,bo nie dostosowal szybkosci i nie przewidzial ze ten baran {ogólnie}wejdzie.Spróbuj wytlumaczyc policji ze pieszy wtargnął na przejscie.
Odpowiedz
mysza
2009-12-31 15:51:14
0 0
prawda jest taka : jeżeli dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/godz to nie masz prawa jej przekraczać bo nawet gdy jest super pogoda i nic się nie stanie to może Cię namierzyć policja i da Ci mandat. Jeżeli natomiast warunki są takie jak wtedy to powinno jechać się zdecydowanie wolniej.Znak nie zabrania jechać z mniejszą prędkością,nie pozwala natomiast jechać z większą. Współczuję ale jeszcze bardziej trzeba współczuć rodzinie która straciła bliską osobę.
Odpowiedz
juzek
2009-12-31 19:11:10
0 0
AntyCzarny - To że jakiś inżynier czy matematyk czy ktośtam wyliczył drogi hamowania, to co z tego wynika? Jak by ten kierowca pojechał 29 km/h to biegły by wyliczył, że bezpieczna prędkość to 28. I powiedz teraz jakiejś starszej pani jak jedzie w odwiedziny do znajomych żeby sobie wyliczała matematyką podczas jazdy ile to może jechać żeby WEDŁUG BIEGŁEGO było bezpiecznie :/ A tak w ogóle to że biegły napisze raporcik z dużą ilością cyferek to nie znaczy, że się nie myli albo jakieś głupoty liczy. I nie pisz że się nie znam bo nie wiesz tego. Nie słyszałeś nigdy o całkiem wykluczających się opiniach biegłych ?? Zastanów się nad tym :/
Odpowiedz
juzek
2009-12-31 19:12:28
0 0
Oczywiście powyższy komentarz był do stacha a nie AntyCzarnego ;]
Odpowiedz
Yooda
2009-12-31 19:35:57
0 0
tu nawet nie chodzi czy przekroczyl predkosc czy nie. zostal spowodowany wypadek ze skutkiem smiertelnym. pieszy na drodze jest swiety. tym bardziej na pasach. polskie prawo=]
Odpowiedz
Stachu
2009-12-31 21:31:08
0 0
Wyliczono, że bezpieczna prędkość w tych warunkach wynosiła 29km/h. Sprawca jechał szybciej. Wniosek? Nie dostosowal predkosci do warunków panujących na drodze. Winny i tyle.
Odpowiedz
odessaxxx
2009-12-31 22:10:15
0 0
Wliczania ,przeliczania nie pomoga juz .Ofiara nie zyje ,Stachu pisze z sensem -WINNY!I TYLE .Jej juz zycia nikt nie przywroci,a w sprawcy skorze tez nie chciala bym byc !.WYROK -BANALNY !DO PRZEZYCIA .Mysle ze sprawa sumienia -to gorsze .PODEJRZEWAM ZE GO MA......
Odpowiedz
on1
2010-01-01 16:44:52
0 0
Fakt kierowca nie dostosował prędkości- jest winny, trzeba go ukarać, nie zapominajmy jednak o 'życzliwości' naszych pieszych. Niektórzy zachowują się jak #@&@^ i nie patrzą czy coś nadjeżdża tylko od razu wchodzą na pasy. Przypominam, że pani przedszkolanka mówiła:'W lewo, w prawo, w lewo, na środku pasów znowu w prawo'. Powinniśmy dawać przykład dzieciom a nie...
Odpowiedz
Anka88
2010-01-02 10:17:14
0 0
Po przeczytaniu poniższych komentarzy jestem w szoku gdyby choć jeden z Was był na tyle inteligentny lub miał choć trochę taktu, schowałby swoje denne komentarze do kieszeni lub umówił się z 'kumplami' z forum na piwo i tam podyskutował o biegłych, prędkości w terenie zabudowanym i innych duperelach!!! W tym wypadku zginęła kobieta. Matka, żona a przede wszystkim wspaniały człowiek i mało kogo obchodzą wszystkie te pierdoły o których piszecie. Brawo Panowie za porażający brak kultury.
Odpowiedz
nulka
2010-01-03 14:29:05
0 0
Aniu popieram cię w 100%.Panowie zastanówcie się nad tym co piszecie!!! Fakt jest taki że co się stało to się nie odstanie a kobieta nie żyje. Nikt nie wie dlaczego kierowca nie zdążył wychamować może się zagapił albo stwierdził że ma pierwszeństwo.jeżdżę trochę i swierdzam że kierowcy żadko przepuszczają pieszych czasem nawet ich omijają na pasach bo im się bardzo spieszy !!!!!
Odpowiedz
harnas
2010-01-04 18:05:59
0 0
Anka88 te komentarze są powyższe a nie poniższe
Odpowiedz
mirko
2010-01-04 21:53:54
0 0
Pamiętam ten dzien dokładnie jak dziś. Jechałem tą drogą jakieś 10 minut wcześniej. Zgasły lampy uliczne. Wyliczenia biegłego wyliczenia wyliczenia. A czy ktoś się zastanowił że lampy uliczne gasną w nie najwłaściwszym czasie. Może ten fakt wpłynąłby na czas reakcji kierowcy, może skutki tego potrącenia nie byłyby tak tragiczne? Lampy uliczne w Limanowej gasną w porze zimowej w najgorszym momencie - szarówka-najgorsza widoczność największy ruch do pracy do szkoły. Ktoś oszczędza ktoś ginie. Pod rozwagę tym co mają wpływ na regulację sterowania światłem ulicznym w Limanowej.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Za tę śmierć, winę ponosi kierowca"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]