Zadziałało 'wczesne ostrzeganie'. Ujęcia bezpieczne
Mszana Dolna. Dwie doby zajęło pracownikom mszańskiego ZGK usuwanie skutków powodzi powstałych przy ujęciach miejskiego wodociągu. Jak mówi burmistrz, sytuacja była poważna, na szczęście zadziałał system „wczesnego ostrzegania” i w porę zareagowano. Nie było żadnych przerw w dostawach wody dla mieszkańców, a od wtorku ujęcia funkcjonują na 100 % możliwości.
Już we wtorek miejskie służby ustabilizowały trudną sytuację mszańskiego wodociągu. Przypomnijmy, że pod koniec minionego tygodnia z powodu intensywnych opadów deszczu oraz wezbrania rzek i potoków, zagrożone były ujęcia „Adamczykowy” oraz „Szklanówka”.
Jak w piątek informował Zakład Gospodarki Komunalnej, występował brak zasilania ujęcia na potoku Adamczykowym oraz bardzo małe zasilanie na potoku Szklanówka. Do progów nie można było dojść, a obydwa ujęcia były mocno zamulone.
Wezbrana woda naniosła na progi ujęciowe kamienie, tony żwiru, głazy i wszystko, co tylko napotkała na swojej drodze. Na szczęście system 'wczesnego ostrzegania' pozwolił ZGK na zamknięcie dostępu do zbiorników z wodą już tam nagromadzoną.
- Ale i tak straty są poważne: roboty na potoku, czyszczenie filtrów, pompowanie wody z zalanych pomieszczeń obu stacji, naprawa pomp, osuszanie itp. pochłoną ok 80 tys złotych - wylicza burmistrz. - Zdarzenia z ostatnich dni pokazały nam jeszcze jedno: lokalizacja bezpośrednio na korycie progów wyłapujących wodę do zbiorników nie obroni się nigdy. Przy tak gwałtownych zjawiskach w ciągu kilku minut oba ujęcia przestają spełniać swoją funkcję. Nadają się jedynie do zamknięcia. Ich powtórne uruchomienie to kwestia tygodni, a przecież w tym czasie kilka tysięcy ludzi potrzebuje czystej wody. Nasze więc starania, by ujęcie bardziej zagrożone i w znacznym stopniu dziś uszkodzone, 'przenieść' na teren wolny od zagrożeń była słuszna i właściwa - zauważa Tadeusz Filipiak.
- Kryzys udało się zażegnać w ciągu dwóch dób. Wszystko, co było zalane i zamulone, zostało wypłukane. Zrobiliśmy to własnymi siłami i dzięki ogromnej pomocy pracowników spółki Górna Raba oraz zaangażowaniu jej prezesa, Romana Duchnika. Udostępnili nam urządzenie, które pomogło nam rozwiązać problem. Na tyle szybko, że mieszkańcy nawet nie zauważyli, że były jakiekolwiek kłopoty. Udało się z tym uporać w sposób wręcz nieoczekiwany - mówi burmistrz Mszany Dolnej, Tadeusz Filipiak. - Zadziałało nasze „wczesne ostrzeganie”. Gdybyśmy się zagapili, to mielibyśmy ogromny kłopot i usuwanie szkód trwałoby nie dwa dni, a pewnie dwa tygodnie - przewiduje.
Samorząd przygotował się także na wypadek bardziej długotrwałych opadów, uniemożliwiających przeprowadzenie koniecznych prac przy ujęciach. W dwóch miejscach na terenie miasta – w Rynku oraz na ul. Matejki – ustawiono duże, zdezynfekowane zbiorniki z wodą pitną, z których mogli korzystać mieszkańcy, w razie gdyby woda z wodociągu nadawała się jedynie do celów sanitarnych.
- Dostawy wody były zabezpieczone, nie było żadnych przerw czy zauważalnych zmian. Dla mieszkańców przygotowano zbiorniki z wodą pitną, z których mogli korzystać. Opróżniony został ten, który znajdował się na mszańskim rynku, w drugim punkcie nie było to potrzebne - mówi Tadeusz Filipiak. - Był taki moment, że mieliśmy 5-10% wody i wtedy zapaliła się nam czerwona lampka. Ale to minęło, woda w potokach oczyściła się bardzo szybko. Dzięki temu po udrożnieniu, te filtry spokojnie sobie poradziły z zanieczyszczeniem i woda jest czysta, a zbiorniki są pełne - dodaje.
Jak mówi burmistrz, sytuacja była bardzo poważna i przyprawiła służby o przysłowiową „gęsią skórkę”. - Strach miał wielkie oczy i po prostu baliśmy się, ale tym razem los nam sprzyjał - twierdzi. - W tej chwili zbiorniki są pełne, a ujęcia funkcjonują na sto procent swoich możliwości. Możemy spać spokojnie - zapewnia Tadeusz Filipiak.
(Fot.: archiwum)
Może Cię zaciekawić
Jaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcejBudowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejZderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcej
Komentarze (1)
' roboty na potoku, czyszczenie filtrów, pompowanie wody z zalanych pomieszczeń obu stacji, naprawa pomp, osuszanie itp. pochłoną ok 80 tys złotych'
Cudowny system - o intensywnych opadach, bębniono kilka dni przed opadami. Ten system powinien nosić GODNOŚĆ - system dwudziestego drugiego wieku.