21°   dziś 21°   jutro
Niedziela, 22 września Tomasz, Maurycy, Joachim, Milana

Zagadkowy nekrolog powodem plotek i domysłów

Opublikowano 13.02.2019 13:24:00 Zaktualizowano 14.02.2019 11:22:43 pan

Limanowa. Symboliczne nabożeństwo i zagadkowy nekrolog, poświęcony zaginionemu 46 lat temu mężczyźnie, który pojawił się obok limanowskiej bazyliki wprawił w zdziwienie mieszkańców miasta był przyczyną szeregu plotek.

W minionym tygodniu na tablicy obok limanowskiej bazyliki pojawił się zagadkowy nekrolog, który wprawił w zdziwienie mieszkańców miasta. Na tzw. klepsydrze znalazła się informacja o nabożeństwie, które miało zostać odprawione w intencji uznawanego za zaginionego od kilkudziesięciu lat mieszkańca Limanowszczyzny. 

Mężczyzna ten urodził się w 1910 roku w Starej Wsi. Później mieszkał w Sowlinach. Starsi mieszkańcy pamiętają, że zajmował się handlem. Któregoś dnia prawdopodobnie nie wrócił z targu do domu i słuch po nim zaginął. Był 1973 rok. 

Po 46 latach pojawiła się informacja o planowanym nabożeństwie, a wkrótce po tym zaczęły pojawiać się coraz to nowe wersje historii zaginionego mężczyzny. Mieszkańcy Limanowej przekazywali je sobie, wprowadzając kolejne wątki. Wszyscy jednak byli zgodni co do tego, że w ostatnim czasie na Limanowszczyźnie znaleziono szczątki zaginionego, rozbieżne były jedynie okoliczności w jakich do tego doszło. Według jednych, mężczyzna miał zostać zamordowany przez peerelowską Służbę Bezpieczeństwa, a jego zwłoki odnaleziono w pobliżu dawnej jej siedziby – Pałacyku pod Pszczółką. Inni z kolei twierdzili, że mężczyzna zginął wskutek nieszczęśliwego wypadku, a ciało zostało ujawnione obok miejsca jego zamieszkania. 

Zobacz również:

Sprawę udało nam się wyjaśnić w kontakcie z Prokuraturą Rejonową w Limanowej. Jak się ukazało, informacje na temat zaginięcia okazały się prawdziwe, natomiast wcale nie udało się odnaleźć szczątków mężczyzny. 

Dzięki prokuraturze dowiedzieliśmy się, że po zaginięciu w 1973 roku mężczyzna przez 10 lat był poszukiwany przez milicję. Później przez 25 lat był uznawany za zaginionego i jako taki widniał w rejestrach służb. Dopiero teraz sądownie została przeprowadzona sprawa uznania mężczyzny za zmarłego, zaś jego bliscy postanowili zorganizować żałobne nabożeństwo o symbolicznym charakterze. 

Komentarze (1)

Hiena
2019-02-13 14:52:57
4 0
Halo, halo. Brak mi tu informacji o pewnych faktach. Mianowicie czemu zaginął, kto go zabił, jak się do morderstwa przyznał, czemu nie poniesie odpowiedzialności i czemu zwłoki są na Śląsku w kopalni ukryte!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zagadkowy nekrolog powodem plotek i domysłów"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]