4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Zasady bezpiecznej 'ptasiej stołówki'

Opublikowano  Zaktualizowano 

Sikorki i dzięcioły ucieszą się z nasion rzepaku; krukowate z orzechów włoskich. Dokarmiając ptaki zimą, pamiętajmy, że trzeba podawać im naturalny i świeży pokarm, np. łuskane ziarna słonecznika. Chleb lub resztki ze stołu mogą im tylko zaszkodzić.

Dokarmiając ptaki zimą, należy przestrzegać kilku zasad. Biuro Ochrony Środowiska Urzędu m.st. Warszawy przygotowało plakaty i ulotki informacyjne „Jak mądrze dokarmiać ptaki zimą, aby im nie szkodzić?”, które wyjaśniają, jak powinna wyglądać prawidłowa, bezpieczna 'ptasia stołówka'.

Ptaki - jak czytamy w poradniku - należy dokarmiać tylko podczas mrozów czy pojawienia się śniegu, regularnie i aż do nastania odwilży. Jeśli już rozpoczniemy dokarmianie, to nie należy go zaprzestawać. Dlaczego? Ptaki szybko przyzwyczajają się, że dostają pokarm ciągle w tym samym miejscu i na niego czekają. Brak nowej porcji może skończyć się dla nich tragicznie.

Podawać trzeba naturalny i świeży pokarm, np. łuskane ziarna słonecznika. Na nie chętnie skuszą się sikory, kowaliki, dzięcioły, dzwońce, szczygły, wróble, gołębie, kawki, gawrony. Dla kosów i kwiczołów warto nadziać jabłka na pobliskie krzaki. Gołębie i ptaki krukowate, np. wrony, gawrony, kawki, można dokarmiać pszenicą i kaszą - z wyjątkiem prażonej kaszy gryczanej. Krukowate chętnie sięgną też po orzechy włoskie. Łabędziom i kaczkom należy wysypywać na brzegu ziarna zbóż, np. pszenicy, mielonej kukurydzy, specjalne granulaty dla ptaków wodnych, surowe lub gotowane drobno pokojone warzywa, a także płatki zbożowe, oby nie kukurydziane z dodatkiem cukru.

Nie wolno dokarmiać ptaków resztkami naszego - ludzkiego jedzenia. Chleb lub słone, doprawione dania mogą ptakom zaszkodzić. Na uszkodzenia układu pokarmowego narażamy ptaki, podając im spleśniały, zepsuty, mokry i zmarznięty pokarm. Karma powinna być podawana w małych ilościach, w czystych miejscach. Niezjedzone i zalegające resztki należy usuwać. Gnijąc, mogą stać się siedliskiem bakterii.

Ptasiego pokarmu nie powinno się wyrzucać na ziemię. Najlepiej wykorzystać do tego karmnik, który można przygotować z doniczek lub plastikowych butelek. Idealny karmik będzie miał wysuwaną podłogę umożliwiającą łatwe czyszczenie; daszek, który ochroni pokarm przed zmoknięciem. Powinien być ustawiony w zacisznym miejscu i tak, aby nie dostały się do niego drapieżniki, jednak z daleka od przeszklonych werand lub tarasów, o które ptaki mogłyby się rozbijać. Najlepszym naturalnym karmnikiem dla ptaków są drzewa i krzewy owocowe, dlatego część z nich warto pozostawić, robiąc przydomowe porządki.

Należy też pamiętać o wystawieniu ptakom świeżej, czystej wody. W mieście trudno im taką znaleźć, a jest im potrzebna do zaspokojenia pragnienia i czyszczenia upierzenia.

(Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl)

Zobacz również:

Komentarze (1)

konto usunięte
2016-12-31 20:53:37
0 2
Mój karmnik dla ptaków na jabłonce na wprost okna kuchni jest pod nazwą 'Karczma u wróbla' -czynne od 8 - 17. Chyba ptaszki czytać potrafią bo tamtej zimy założyłam 10 kul 'pyza ptasia'. Jeśli kula się skończyła, zachowywały się bardzo nerwowo, więc rzeczywiście ptaszki przyzwyczajają się do miejsca gdzie dostają pokarm. W tym roku założyłam 3. Pan Bóg powiedział; coście dali jednemu z tych najmniejszych - mnieście dali. Zachęcam ,bo warto.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zasady bezpiecznej 'ptasiej stołówki'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]