Zaśmiecanie miejsc publicznych dużym problemem miasta

Limanowa. Podczas ostatniego wideoczatu, odnosząc się do uwag mieszkańców, burmistrz Władysław Bieda przyznał, że w Limanowej istnieje duży problem zaśmiecania miejsc publicznych, co najbardziej widoczne jest na terenie Parku Miejskiego w Limanowej.

- Mamy duży problem z zaśmiecaniem miasta. Ostatnio mówiliśmy o zaśmiecaniu parku. Nie chcemy ograniczać tego, w jakim zakresie mieszkańcy mają korzystać z tego parku. Rozumiem też, że niektórzy spożywają tam napoje i posiłki. Są więc butelki, puszki, opakowania, pudełka po pizzy. Ale nie wyobrażam sobie, żeby te odpady będą tam zostawiane. Bo nie są to odpady, które powstały tam na miejscu. Skoro osoby tam przebywające przynoszą ze sobą te opakowania, to powinny je ze sobą zabrać. Proszę o tym pamiętać. To o nas źle świadczy. Myślę, że zależy nam wszystkim, żeby miejsce służące rozrywce i odpoczynkowi nie stało się śmietnikiem – powiedział Władysław Bieda.

Jak dodał, samorząd nie jest w stanie utrzymać porządku na terenie miasta bez pomocy mieszkańców. - To nasze wspólne dobre, nasz wspólny interes. Zadbajmy o to, by miasto było czyste. Zwłaszcza, że przyjeżdża wiele osób z zewnątrz. Co sobie o nas pomyślą? - pytał burmistrz.

Mieszkańcy uczestniczący w czacie szeroko komentowali sprawę. - Panie Burmistrzu tak powinno być: kto przyniósł śmieci - niech zabiera, ale nikt tego nie robi, to sie wszystko wala. Szczególnie młodzież je zostawia po swoich libwacjach. A więc co robić? Wygląda to strasznie – przyznała Marta. 

Bekówka jako oddział muzeum - z romskimi lokatorami Świąteczna premiera od stowarzyszenia „Przystań” (WIDEO)

- Myślę, że najskuteczniejsze jeżeli chodzi o zaśmiecanie parku będzie monitoring i nieuchronność kary za zaśmiecanie przestrzeni publicznej – zasugerowała Anna. 

Burmistrz kolejny raz przypomniał, że park nadal jest placem budowy. - Dlatego nie nasi pracownicy, a pracownicy wykonawcy muszą ten teren sprzątać. Rozmawiałem z nimi i są przerażeni, że tyle śmieci, zwłaszcza po weekendzie, może się tam pojawić – przyznał Władysław Bieda. Dodał, że powstający kompleks posiada monitoring, ale on sam nie rozwiąże problemu. - Musimy wszyscy zwracać uwagę i uczyć się kultury – zaapelował burmistrz.

(Fot.: Spotted:Limanowa)