1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Zima na drogach i wysyp kolizji

Opublikowano 22.01.2018 11:31:24 Zaktualizowano 04.09.2018 15:58:36 pan

Miniony weekend na drogach powiatu limanowskiego upłynął pod znakiem kolizji. Na szczęście, w wyniku zdarzeń nikt nie ucierpiał.

W sobotę na drogach Limanowszczyzny doszło do kilku, na szczęście niegoroźnych, zdarzeń. W jednym z nich uczestniczył pieszy. Miało to miejsce około godz. 14:00 w miejscowości Góra Św. Jana, gdzie 42-letni mężczyzna wszedł na jezdnię, bezpośrednio przed samochód. - Pieszy został uderzony przez prawidłowo poruszający się pojazd marki Volkswagen - mówi mł. asp. Jolanta Mól z limanowskiej policji.
42-latek nie odniósł obrażeń, został ukarany mandatem przez policjantów.
Z kolei w niedzielę miała miejsce seria kolizji, które wynikały głównie z niedostosowania prędkości do warunków na drodze. Kilkanaście minut po godz. 12:00 w Laskowej kierująca pojazdem marki Suzuki straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w stojący pojazd marki Volvo.
Kwadrans po godz. 15:00 w miejscowości Podobin kierująca Oplem Corsą wjechała do przydrożnego rowu.
Kilkanaście przed godz. 17:00 w miejscowości Lubomierz 47-letni kierowca Subaru nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki Fiat.
Natomiast tej nocy - z niedzieli na poniedziałek - doszło do zderzenia trzech samochodów. Miało to miejsce tuż przed godz. 1:00 w Kasinie Wielkiej. Jak informuje policja, kierujący pojazdem marki Subaru najechał na tył poprzedzającego go pojazdu marki Mini Cooper, który następnie uderzył w poprzedzający go pojazd marki Renault.
Uczestnicy wszystkich kolizji byli trzeźwi, sprawcy zdarzeń zostali ukarani mandatami.
Zobacz również:

Komentarze (11)

colo
2018-01-22 11:37:17
0 4
'Sprawcy zdarzeń zostali ukarani mandatami' A ja się pytam gdzie przykładowo wczoraj byli drogowcy? Jeżdżąc wczoraj wieczorem po drogach powiatu Limanowskiego w okolicach Limanowej wszystkie drogi poza krajówką były nieodśnieżone i nieposypane a na drogach było bardzo ślisko.
Odpowiedz
Hexe
2018-01-22 12:22:53
0 4
@colo, jechałem o 22 przez Gruszowiec. Drogowcy siedzieli w budzie, w ciepełku, droga była zasypana i poruszanie się z prędkością większą jak 5 km/h groziło walcem wiedeńskim w stronę rowu! Ani jedna piaskarka czy pług nie kursowały. Jechałem z Dobrej do Mszany Dolnej 45 minut, znajomy, który jechał o 20 tą samą trasą, jechał 60 minut. A drogowcy byli na Gruszowcu w bazie, bo się tam światło świeciło.
Odpowiedz
wartownik1
2018-01-22 12:38:15
1 4
może w domu bogatego Kojota z Pisu, grzali sie drogowcy w Gruszowcu
Odpowiedz
DRKidler
2018-01-22 13:08:37
0 1
Proszę się z tym zapoznać a potem komentować i oceniać dopiero pracę służb odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie dróg.
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/z/zarzadzeni_4407//documents/wytyczne_zud.pdf
https://mzdw.pl/uploaded/Informacje%20o%20drogach/opis_standardow_mzdw.pdf
Odpowiedz
colo
2018-01-22 13:22:37
0 3
@DRKidler
Napisałem wyżej że krajówka w Limanowej była odśnieżona i posypana a drogi powiatowe zasypane, drogowcy nie powinni być zaskoczeni gdyż w prognozach pogody było że będą opady śniegu nawet ostrzeżenie IMGW było na Limanowa in więc PZD powinien być przygotowany lecz z doświadczenia wiem że była po prostu niedziela i nikt nie dyżurował na bazie by wysłać pługopiaskarki w teren bo i po co jak przyjdzie co do czego to kierujący zostanie ukarany a nie zarządca drogi.
Odpowiedz
Antykaczysta
2018-01-22 13:29:46
0 4
Gdyby Starosta, Dyrektor PZD lub ktoś inny ważny uszkodził by sobie na takiej drodze samochód to byście zobaczyli jak szybko były by odśnieżone i posypane i w takiej sytuacji kierujący byłby tylko pouczony a nie ukarany. Szkoda niestety że służby drogowe działają dopiero po fakcie a ukarana zostanie osoba która miała pecha jechać w danej chwili.
Odpowiedz
carmen85
2018-01-22 14:30:55
0 0
Hexe,ja również jechałam wczoraj ok 22 przez Gruszowiec i mijałam pług i piaskarkę.Asfalt w stronę Kasiny Wielkiej miejscami był wręcz czarny ,droga na Gruszowiec znośnie odśnieżona i przejezdna ,więc Panowie drogowcy na pewno w bazie nie spędzali tego czasu.
Odpowiedz
elf1
2018-01-22 15:28:33
0 1
Jak można wyczytać z powyższych komentarzy napisanych przez ,, kontrolerów stanu zimowego utrzymania dróg' ,można zimą z dróg korzystać tylko należy dostosować prędkość do warunków panujących na drogach. Z komentarzy wynika że każdy przejechał i nikomu nic się nie stało
Odpowiedz
Spokojny
2018-01-23 07:42:37
0 0
@elf1 to może kochany przestaniemy płacić podatki i nikomu nic się nie stanie oprócz tego ze nieroby stracą źródło dochodu.
Odpowiedz
Hexe
2018-01-23 09:13:18
0 0
@carmen85, to widzisz, wyraźnie ja jechałem przed ich wyjazdem. Może było to kilka minut przed 22. Nie zmienia to jednak faktu, że powinni dbać o drogę od wystąpienia opadów, a te pojawiały się przez cały dzień, a takie intensywne pod wieczór wystąpiły.
Odpowiedz
EZZIO
2018-01-24 09:23:39
0 0
he he, zima po prostu zweryfikowała umiejętności niektórych kierowców.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zima na drogach i wysyp kolizji"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]