Znane wyniki sekcji zwłok. Prokuratura chce wyłączenia ze śledztwa
Limanowa. Przeprowadzone dziś sekcje zwłok zmarłych małżonków z Kamionki Małej potwierdzają dotychczasowe ustalenia. Limanowska prokuratura, która po wszczęciu śledztwa zleciła badania, kompletuje resztę materiału dowodowego, następnie złoży wniosek o wyłączenie z postępowania.
Dzisiaj rano w Zakładzie Medycyny Sądowej zostały przeprowadzone badania sekcyjne małżonków z Kamionki Małej, którzy zmarli w miniony weekend. Jak dowiedzieliśmy się w limanowskiej prokuraturze, wyniki potwierdzają dotychczasowe ustalenia w tej sprawie – przyczyną zgonu 58-letniego mężczyzny było zachłyśnięcie, natomiast jego 56-letnia żona zmarła z powodu ataku serca.
Badania zostały zlecone przez Prokuraturę Rejonową w Limanowej, która wczoraj z urzędu, na podstawie medialnych doniesień, wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok, przeprowadzonych w dniu dzisiejszym. W przypadku kobiety do zgonu doszło z przyczyn sercowych, zaś w przypadku mężczyzny było to zachłyśnięcie - powiedziała nam Małgorzata Odziomek, zastępca prokuratora rejonowego w Limanowej.
Prokuratorzy w dalszym ciągu zajmują się zabezpieczaniem całego dostępnego materiału dowodowego. Gdy zostanie to zrealizowane, limanowska jednostka zamierza skierować do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu wniosek o wyłączenie z prowadzenia postępowania.
- Jest to rutynowe w tego rodzaju postępowaniach. Śledztwo dotyczy bowiem m.in. Szpitala Powiatowego w Limanowej, z którym utrzymujemy kontakty służbowe. Będziemy więc wnioskować o wyłączenie, aby uniknąć wątpliwości co do bezstronności - tłumaczy prokurator Małgorzata Odziomek.
Przypomnijmy, że w piątek w godzinach wieczornych do dławiącego się 58-latka wezwano pogotowie ratunkowe. Niestety, najprawdopodobniej doszło do tragicznej pomyłki i na pomoc wezwano zespół sądeckiego pogotowia. Jak potwierdza jego rzecznik, Krzysztof Olejnik, karetka typu „S” wyjechała do Kamionki w powiecie nowosądeckim. Po pewnym czasie – nie wiadomo, jak długim – zorientowano się, że popełniono błąd i do Kamionki Małej w gminie Laskowa skierowano limanowską karetkę. Mimo wysiłku medyków, życia 58-latka nie udało się uratować.
W sobotę nad ranem do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Limanowej przywieziono 56-letnią żonę zmarłego mężczyzny. Kobieta uskarżała się m.in. na ból w klatce piersiowej. Zakładano, że może być on spowodowany stresem. Zlecono badania i konsultacje, jednak w pewnym momencie u 56-latki doszło do zatrzymania akcji serca. Kilku lekarzy reanimowało pacjentkę przez ponad półtorej godziny – niestety, bezskutecznie.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (11)
Źródło http://www.rmf24.pl/
Myślę że te informacje należało by skonfrontować z obecnymi przy śmierci pacjentki członkami rodziny, którzy widzieli przebieg, postępowania medycznego, zachowania Pani doktor dyżurującej na SOR zanim został wezwany Pan doktor Bobula.
Na kursach z pierwszej pomocy można nauczyć się rozpoznawania objawów zawału i to jak należy postępować do przybycia lekarza. Lekarz, zawodowy specjalista rozpoznaje stres zamiast zawał. Lekarz ma do dyspozycji aparaturę, którą może niezwłocznie potwierdzić zawał. lekarz silny ból w klatce piersiowej uznaje za stres.
lekarz?, jak dla mnie to NIE LEKARZ, możesz mnie pozwać do Sądu za obrazę - czekam.
Czy zaraz po zgonie pacjentki pobrano lekarzowi krew do badania, na zawartość niedozwolonych środków?.
Czemu decydenci milczą, ci którzy nas zapewniali o braku zagrożenia zdrowia i życia, po wprowadzeniu scentralizowanych ośrodków dowodzenia karetkami?.
Natomiast ten idiota , który wysłał karetkę w niewłaściwe miejsce powinien na ryj wylecieć z pracy i mieć postawione prokuratorskie zarzuty .
Bądżmy zdrowi , bo w Limanowej nie ma się u kogo leczyć . I obyśmy nie trafili na 'leczenie' szpitalne , bo nie wiadomo , czy wrócimy do domu .
i to taki ,który przysłużyć się może właśnie po śmierci ,bo chyba kroi nieboszczyków:)
Lekarz ten ,jako jedyny w Limanowej posiada tytuł DOKTORA i jest to ordynator oddziału chorób wewnętrznych.
Nie radzę jednak nikomu na niego trafić.
Pielęgniarki w tym szpitalu też nie lepsze bo roznoszą wszystkie informacje ,kto na co chory i kto ma raka.Potem się dziwią ludzie ,że cały świat wie co im dolega.Dobrze by było nauczyć te panie ,że istnieje coś takiego jak tajemnica zawodowa.