Prezerwatywy z nadrukiem reklamowym. Kupić hurtem na Aliexpressie, a w Malinowej druk zamówić :-)

Szkoda, że twoi rodzice nie mieli na to kasy.

@powrótjebla, bardzo się cieszę, że cię uwiera moje istnienie :-)

A na miejscu twoich rodziców oddałbym cię do okna życia jeszcze teraz :-).

Oczywiście, że uwiera. Chciałbym, żeby na świecie byli tylko porządni ludzie.
Wiem, że oddałbyś mnie, bo lepiej jak dziecko nie ma rodzica niż kiedy ma złego rodzica.

Ha ha ha ha , kretynizm tej wypowiedzi w kontekście tematu bije jak na razie resztę twoich pojebanych postów :-) :-). Oplułem monitor ze śmiechu i czekam na jutrzejsze "prostowanie" debilka :-)

Widać, że nie miałeś, co napisać. Jak zwykle. Dogorywasz już od kilku miesięcy. Niby fizycznie jeszcze żyjesz, ale mentalnie zmarłeś bardzo dawno temu. O ile kiedykolwiek żyłeś.

@powrociepojeba, pozowanie na wybrakowanego "filozofa" w twoim wydaniu jest jeszcze bardziej żałosne, niż zwyczajowe pieprzenie idiotyzmów. Tandeta czystej wody: "lepiej jak dziecko nie ma rodzica niż kiedy ma złego rodzica", "...mentalnie zmarłeś bardzo dawno temu. O ile kiedykolwiek żyłeś" ha ha ha :-)

No wystarczyło się trochę wysilić na tego prymitywa i już się rzuca, że nie wie, co odpisać, bo nie wie. Cytuję mnie i tyle. Zero riposty. Wyzywa, a jednocześnie pisze o poziomie. Pokitranie niezłe. Wystarczy go trochę podgrzać, a już traci panowanie nad sobą. Widać, że spodobała mu się treść, którą otrzymał.
On się piekli, a ja się śmieję. Idealny układ. Trzymać tak dalej. Jeszcze trochę i może będzie samozapłon. Szkoda, że nie będę mógł tego nagrać, jak wariatowi czacha dymi.

He he he upały jednak zostawiły ślad, ostrzegałem @powrociepojeba, że dla ciebie to niezdrowe :-) :-)

No i widać, kto się powtarza. Potrafisz produkować te same posty po 40-60 razy. Człowieku, poproś swoją dz.wkę, żeby ci pomogła. Chociaż ona pewnie jeszcze głupsza od ciebie.

@powrociepojeba, nie chce mi się produkować na takie gówienko jak ty, skoro pierdolisz jedno i to samo od lat, to co będę się wysilał intelektualnie na głupa? Jak ci się poprawi, to się zastanowię :-)

No pisałeś, że się powtarzam, a potem się sam przyznajesz. Ze świecą szukać większego matoła.
Niezła krecha musiała być. A może on tak na trzeźwo.

@powrótpojeba, nie dość że jesteś głupi, to jeszcze koszmarnie nudny, tak nudny i "samopowtarzalny", że bez czytania wiem, coś napisał, głupie :-) :-)

Jedyne co potrafisz, to wyzywać i powtarzać się, prymitywie. Od wielu już postów jedynie ciągle obrażasz, bo tylko to potrafisz w życiu robić, bo całe życie w domu matka cię wyzywała. I jeszcze bezczelnie piszesz, że to ktoś inny obraża i się powtarza. A nie, już przestałeś pisać, że to cię obrażają, bo sam dobrze wiesz, że każdy twój post to jedynie stek wyzwisk.
Taki jesteś niedorozwinięty, że jedyne co ci zostało, to tylko wyzwiska.
wasylis wyzwisko, zmień sobie nick na taki. Jesteś jednym wielkim wyzwiskiem. To jedyne, co masz w życiu. Jak cię ktoś pociśnie, to zostają ci jedynie wyzwiska. A prawda jest taka, że debilem, głupem, pojebem jesteś ty i dlatego wyzywasz od takich, bo sam nim jesteś.
Miałeś do mnie nie pisać i nadal piszesz. Więc kto jest debilem, debilu? Za każdym razem, gdzie tylko cię podkręcę, to wyzywasz. Z bezsilności.
A, jeszcze zapomniałem dodać tych infantylnych :):):).

@powrociepojeba:
"Ulepił Pan Bóg figurę z błota,
tak przyszedł na świat idiota."
Lech Niekrasz
he he he

:):):):):)
Dziecko jedyne, co potrafi to wyzywać. Jedyny oręż w ręku totalnego głupa. A podobno miał do mnie nie pisać. Hipokryta. I pisał to w kolejnych po sobie postach. Jeśli jesteś mądry, to nie piszesz kolejnych postów o tym, że nie będziesz do kogoś pisał, tylko po prostu nie piszesz. Ale widać ośmieszył się i już nawet tego zaprzestał.
Musisz kogoś cytować, bo sam, widzisz, nawet 2 linijek nie jesteś w stanie wymyślić.

@powróciepojeba, wyjaśnijmy sobie coś raz na zawsze: nie jesteś dla mnie żadnym partnerem do dyskusji i dopóki będziesz świrował się jak pojeb- będziesz traktowany jak pojeb. Szmacenie cię to żaden powód do dumy, ale konieczność i dopóki będziesz wcinał się w moje dyskusje z kimś i pier..lił w temacie, który ani ciebie nie dotyczy, ani nie masz w nim nic do powiedzenia (oprócz charakterystycznego dla ciebie pier..lenia) to będę cię z lubością wyzywał, bo na to zasługujesz. Zachowuj się normalnie- będziesz traktowany normalnie.

[email protected] - zapraszamy, doradzimy, prześlemy ofertę :)

Nic nie będę sobie z tobą wyjaśnił. Wyjaśniaj sobie ze swoją dzi.ką, dlaczego za mało kasy spod latarni ci przynosi. Będę ci się wcinał w dyskusje, bo sobie na to zasłużyłeś swoim zachowaniem i sam to robisz wobec mnie. Nie płacz teraz, bo za późno na płacz.
To że wyzywasz, to ze zwyczajnej bezsilności, a nie dlatego, że musisz. Wyzywasz, bo tylko to potrafisz. Nie masz honoru, bo gdybyś miał honor, to byś przeprosił za swoje zachowanie, a ty jeszcze się wybielasz. Z każdym kolejnym postem sobie grabisz, mimo że próbujesz zniekształcać rzeczywistość. Widać zabolało, co? Skoro się tak tłumaczysz.

@pojebiewtórny, ty naprawdę myślisz, że mnie coś obchodzisz? Jesteś kretynem i nic nie wskazuje, żeby miało ci się polepszyć, no to kretynie będziesz trepowany, bo inny język do ciebie nie przemawia. Mała, żałosna pizda limanowska, jedynie w necie możesz być kimś i to tylko we własnym mniemaniu :-) :-), ale musisz przyznać, że powrót do rzeczywistości boli, prawda? :-) :-)

Jak widać bardzo cię obchodzę, tak że większość czasu tutaj poświęcasz mi, szczególnie, że sam się mnie czepiłeś jak rzep psiego ogona.
:):):):):):):):)
Więcej dwukropków i nawiasów jeszcze, bo za mało infantylny jesteś.
Jedyne co potrafisz, to wyzywać. Można zwracać ci uwagę, że jesteś prymitywem, a ty robisz to nadal. A prawda jest taka, że to ty jesteś kretynem i pokazujesz to swoimi postami. Nie masz żadnego pomysłu i powtarzasz się do bólu.
Wiele razy zarzekałeś się, że nie będziesz ze mną gadał, ale cały czas do mnie piszesz. Jesteś hipokrytą, więc jakim prawem kogoś od kretynów wyzywasz?! I pisałeś to w poście po poście, nie rozumiejąc nawet, że sam sobie przeczysz. Takim kretynem jesteś.
Nie pisz pizda limanowska, bo przecież matka ci dała na imię debil. Przedstawiaj się jak słusznie.

Ocho, zaczyna się powrót pojebanych elaboratów pojebanego głupa he he he, to jakiś wentyl bezpieczeństwa, żeby resztki móżdżątka nie wyparowały? Chyba się nie łudzisz, że będę to czytał?. Srał cię pies, może nawet któryś z moich, kretynku :-)

A ja z głupem gadać nie będę. I wystarczy tak idiotę ośmieszać dalej, a ten dalej się produkuje, a podobno go to nie obchodzi. No idiota sam sobie przeczy. Nie moja wina, że męczy go czytanie kilku linijek. Może skrócę posty dla niedorozwoja, skoro chce być na bieżąco, chociaż... Zarzekał się, że go nie to obchodzi.

@powrociepojeba, w moim świecie jesteś egzemplarzem wybrakowanym, zdecydowanie zbędnym, szpecącym krajobraz i marginalnym. Czy ty w ogóle dla kogoś cos znaczysz? Nie wydaje mi się :-)

@dzedaj może zaprzyjaźnisz się z wasylisem? Nie mogę patrzeć jak przegrywasz. Tym bardziej to przykre, że ty lubisz wygrywać.

Jak widać dla ciebie znaczę aż tyle, że poświęcasz mi większość swojego czasu, bo nie potrafisz się pogodzić, że od momentu jak do mnie wyskoczyłeś, to wciąż jesteś jechany niemiłosiernie. I stąd ten płacz, bo pewnie twoja dz.fka nawet już straciła do ciebie szacunek. Zresztą kim ona jest w ogóle, że kiedyś w ogóle cię jako facet postrzegała.

UWAGA! Siur ogłosił moją przegraną, wiekopomna chwila. Życiowe zero, które zajmuje się na portalu wyzywaniem innych, pieniactwem - wydał wyrok. KONIEC ŚWIATA! Majowie się mylili. Koniec świata nastąpił 25 czerwca 2021. A teraz posyp głowę popiołem, bo jutro i tak już, co innego będziesz pisał.
Siur, dlaczego tutaj za mną przylazłeś? Ty antypisowcu.

@he he he @powrociekretynka, jesteś zwykłym portalowym głupem, a punktowanie cię to taka odskocznia od spraw ważnych i poważnych :-)

@dzedaj zaskakujesz brakiem opanowania. Twoje pisanie to śmieci, odpady, nic. Oczywiście, że jestem antypisowcem. Nie wstydzę się tego.

@dzedaj zaskakujesz brakiem opanowania. Twoje pisanie to śmieci, odpady, nic. Oczywiście, że jestem antypisowcem. Nie wstydzę się tego. Musiałbym mieć tak z głową, jak ty, aby wierzyć w taką partię. Pomyśl o grillu u wujka, bo możesz mieć ciężkie chwile.

Na razie to się tak wypunktowałeś, że zostałeś zerem. Musisz teraz trochę poćwiczyć, najlepiej pograj w coś na komputerze, żeby zdobyć kilka punktów.

O opanowaniu napisał człowiek, który atakuje ludzi, którzy krytykują łowsika. A nie... saddam nie atakował. Ale ten mu był potrzebny, bo inaczej sam by nie dał rady.
Fajnie, ciekawe, gdzie mi znajdzie taką wypowiedź, że ja wierzę w jakąś partię. Mam więcej rozumu, żeby zakochiwać się w jakiejś partii.
Zmieniłeś pory pisania postów? Cisza...

@powracający D. - pamiętaj, nie wymawiaj imienia idola swego nadaremno!

łowsik? To twój nowy idol. Odkąd zostałeś przydupasem siurasa. Wcześniej go nienawidziłeś jak przestępca trynkiewicza.
Co tak cicho ostatnio? Siedzisz na forach innych miastach i forsujesz autorskie rozwiązania urbanistyczne i hydrologiczne?

Nie, nie chodziło mi o Owsiaka. Wytęż swój mózg trochę bardziej. Skup się.

Natomiast co do twojego drugiego pytania, odpowiem na poziomie przedszkola (powinieneś skojarzyć*): mam co robić, mam ciekawe życie, nie to co ty, takie nudne, że tylko siedzisz na necie i bzdury wypisujesz. Hahaha!

*skojarzyć - po pierwsze ogólnie mówiąc zrozumieć; po drugie skojarzyć konkretnego przedszkolaka. Miłej zabawy!

Tak, tak, bo to ja wymądrzam się, jakie rondo wybudować albo jak rurociąg poprowadzić. A chyba jeszcze coś o dworcu się wymądrzałeś.

Jasne, że nie chodziło ci o łowsika, bo to dla ciebie bolesny temat, żeby merytorycznie się odnieść. Ale było proste pytanie, od którego notorycznie uciekasz. Boisz się odpowiedzieć.

Czyli twierdzisz, że ty wiesz lepiej, o kogo ci chodziło? Śmiem wątpić widząc twoją radosną twórczość.
Dobrze, że sobie sprawdziłeś definicję tego słowa. Widzisz, masz chęć douczenia się. Może za 67 lat mi dorównasz.

A teraz sobie jeszcze sprawdź definicję słów wymawiać i idol. Wytęż swój mózg i naładuj baterie.
No masz super ciekawe życie. A skąd to wiemy? Bo nam tak napisałeś - i nieważne, że fakty temu przeczą. Skoro uznałeś już, że zostałeś wywołany, to może odnieś się do kwestii spornej. Chyba wiesz, o jaką chodzi? Wytężysz mózg?

Wciąż bez zmian u dzedaja. Jego świat jest fajny, bo jest jego i jest w nim najlepszy. Szkoda tylko, że sam jest w tym świecie.

Ach, przyłapałeś mnie, spryciuszku! Tak, pisałem o rondach, rurociągach i o dworcu też pisałem. Hańba mi! Hmm, ale zaraz... a ty o czym tam ciekawym pisałeś ostatnio? Zdaje się, że zdecydowana większość twoich wpisów dotyczy fantazjowania na temat innych. No tak. Przecież to ty masz ciekawe życie. Gdzie mi tam do ciebie!

PS. Głupcze, nie ty jesteś tutaj od zadawania pytań. Z tobą nie da się merytorycznie rozmawiać, co wielokrotnie udowadniałeś, więc teraz odpowiadam na twoje pytania tylko wtedy, gdy mam taki kaprys. Chętnie bym natomiast odpowiedział na jakieś niewygodne pytanie, ale nawet nie jesteś w stanie mi takiego zadać.

A tak na sam koniec, jeszcze co do tego pytania, kiedyś już na nie odpowiedziałem, ale jak to zwykle bywa, odpowiedź przerosła twoje możliwości zrozumienia. I być może dlatego z taką lubością do niego wracasz. No ale to nie mój problem.

siurek za to nawet w swoim świecie nie jest najlepszy. Haha. Taki cienias.

Prawda jest taka, że moja aktywność ostatnio ograniczyła się jedynie o odpisywania takim głupkom jak ty, którzy sami do mnie zaczęli. Gdybym miał jeszcze pisać o rondach, to bym nie miał życia. Jak ty. Bo ty piszesz o tym i zajmujesz się mną. A może gdybym nie musiał się wami zajmować, to może wtedy bym miał czas na pisanie na tematy sensowniejsze. No ale cóż - nie mogę tego zrobić, bo wiem, że czekasz na moją uwagę. W końcu jestem twoim idolem.
A to nie wy często piszecie, że mnie tutaj nie ma 2-3 tygodnie i tak dalej, i robicie z tego wielkie halo? Sam sobie przeczysz, melepeto!
Dobrze, że z tobą się da merytorycznie rozmawiać, szczególnie kiedy piszesz komuś, czy ma prawo się w jakiś sposób tłumaczyć - konkret w przeciwieństwie do ciebie, mędrcu.
Kiedy ja rzekomo nie odpowiadałem na twoje pytanie, to robiłeś wielki halo, ale kiedy ty nie odpowiadasz, i to już od kilku miesięcy, to po prostu masz taki kaprys. Nie żaden kaprys, a odpowiedź jest prosta i dlatego nie chcesz odpowiedzieć. Bo co to znaczy, że masz kaprys, iż nie odpowiadasz? Albo się odpowiada, albo się boi kompromitacji. A pytanie jest proste.
Tak, przerosło to moje możliwości, ażeby zrozumieć, co się w twojej chorej główce uroiło.
Z tobą od początku nie dało się merytorycznie rozmawiać, a mimo to odpowiadałem na twoje głupie pytania. Taka różnica klas u nas.

Jak to jest sprzymierzyć się z fanem łowsika, tylko dlatego, że czujesz, iż ktoś jest kur.wsko lepszy od ciebie? Jakie to uczucie? Krew zalewa? Gacie pełne? Czy może namiocik z adrenalinki?
Jak nazwać takie zboczenie? saddamofilia?

Czasem lubię reagować na głupotę, ale potrafię żyć bez tego. Ja potrafię żyć bez ciebie. Długo się do ciebie nie odzywałem, mimo twoich zaczepek, prowokacji. Bo nie obchodzą mnie twoje prowokacje i twoje durne pytania. Generalnie mam cię w dupie. Ale czasem lubię reagować na głupotę.

Powtórzę: ja potrafię żyć bez ciebie. Natomiast ty nie potrafisz żyć beze mnie. Nawet wtedy, gdy długi czas się do ciebie nie odzywam, ignoruję twoje głupie zaczepki, ty wciąż i wciąż do znudzenia do mnie piszesz. Jesteś taki nudny!

Fakty przeczą twoim słowom, jakobym ja miał oczekiwać twojej uwagi. Fakty przeczą twoim słowom i żadna to nowość.

Ale tobie nie po drodze z faktami - mylisz fakty z wytworami swojej własnej wyobraźni, więc naprawdę nie mamy o czym gadać.

Z mojej strony tyle. Życzę ci wielu orgazmów podczas odpisywania tutaj oraz przypieprzania się gdzie indziej. Albo jak chcesz, możesz nic nie pisać, wszystko mi jedno, bo... bo gdzie cię mam?

Tak, tak, długo się nie odzywałeś. Szczególnie, że sam przylazłeś, hipokryto w poprzednich tematach. Ale oczywiście, żyj w swoim wyimaginowanym świecie, a potem pisz, że to domena innych. A co do zaczepek, to płaczesz, kiedy sam zaczepiałeś i świrowałeś? Teraz piszesz o jakichś kaprysach, a wtedy kazałeś udzielać odpowiedzieć. No zakłamany parszywiec.
Siejesz wiatr, zbierasz burzę. Dorośnij dzieciaku, prowokatorze, bo żenujący jesteś.
Czekaj, jak to mówił jeden przemądrzalec z tego forum? Nie masz prawa w taki sposób się tłumaczyć! Wiesz, kto tak pisał?!
"Bo nie obchodzą mnie twoje prowokacje i twoje durne pytania. Generalnie mam cię w dupie." Ahahahaha.
"Ale czasem lubię reagować na głupotę." Bo sam jesteś idiotą. A tak naprawdę to tylko przyznałeś, że po prostu nie możesz znieść, że sobie z ciebie szydzę. A że to robię - sam się wystawiasz. Kto wypina, tego wina. Mowa jest srebrem, a złoto milczeniem. Jak ktoś jest głupi, to nie powinien się wypowiadać, a ty jednak kompromitujesz się w kolejnych tematach. Nikt już nie traktuję ciebie poważnie. Kilka osób dało się nabrać na styl pisania, ale to tylko styk. Ludzie nie patrzą na treść, tylko na formę. Treść po czasie się broni, a forma nie.
"ty wciąż i wciąż do znudzenia do mnie piszesz."
Niezła beka, dobre masz urojenia. Jak zwykle puste słowa bez żadnego pokrycia w przeciwieństwie do mnie. Ciebie właśnie boli, to jak cię wyśmiewam i potem włazisz na takie tematy, gdzie widzisz siura i debila. Bo tylko wtedy masz okazję do zemsty.
Powtarzam - kiedy nie masz przy sobie jakiegoś pana, to nie podejmujesz walki, bo jesteś złamanym tchórzem bez jednego jajeczka.
"Fakty przeczą ..." Taaa. Przeczą i na tym koniec dowodzenia.
"Ale tobie nie po drodze z faktami - mylisz fakty z wytworami..." Znowu pustosłowie. Jesteś pustakiem.

Już chyba pisałeś, że tyle z twojej strony w poprzednim poście i poprzednich postach. I znowu za jakiś czas się odezwiesz, twierdząc, że wcale cię nie ruszam. A jak się kogoś zaczepia, to się nie pisze później, że to ciebie ktoś zaczepia. Idź się leczyć i przestań rysować ronda na kartce.

Napisałem o tobie w jednym poście, ale w odniesieniu do siurka. Nie poruszałem ściśle twojej osoby, a jedynie napomknąłem. Od razu jak o tobie napisałem, to się pojawiłeś. Po 24 minutach i 56 sekundach. Co to oznacza? Że czytałeś ten temat regularnie, na bieżąco. Odezwałeś się dopiero, kiedy padł twój nick. To przeczy dwóm twoim oświadczeniom. Że cię nie ruszam i że nie poświęcasz mi czasu. Wręcz przeciwnie. Śledzisz moje poczynania i czekasz na odpowiednie momenty. Ja jeśli o czymś piszę, to są to fakty. Ty piszesz rzekomo o faktach, nigdy ich nie dowodząc.

@powrótdurnia, ludzie fraszki piszą o tobie he he he :

Gdy ktoś od rzeczy ględzi nieraz,
bo na mównicę z NICZYM wlazł,
sekretarz pisze: "Głos zabierał…"
Przepraszam! – On zabierał czas!

Tyle warte twoje wypociny, kretynku.

A więc nie o mnie, tylko o tobie. Tylko nadal się oszukujesz.
Czyli nadal kopiujesz innych. Dobrze, że inni cię wyręczyli.

Przepraszam, idę na łatwiznę, najprościej śmiać się z głupków, ale w twoim przypadku @powrociepojeba- nie mogę się opanować :-)

A ja z głupem gadać nie będę. To już nawet politycy mają więcej honoru od tego nieudanego eksperymentu chowu wsobnego.
:):):):):):):):)

Rodzina tego dzedaja już dawno opuściła i nikt się nim nie opiekuje. Trwa w chorobie i nie widać, aby szło ku lepszemu. Pisze dużo i głupio. I jak to on - znów wygrał! Brawo zwycięzco! Przynajmniej w głupocie do końca pozostaniesz zwycięzcą.

siurek nie byłby sobą, gdyby nie napisał o chorobie. Bo sam jest chory.
Ale oczywiście podstawowe tematy jak zwykle przemilczane. Nawet tutaj za mną przylazł. Ale uwaga - tylko jeśli ma pomoc.
Kiedy znowu przeprosisz?

@Peres, żebyś go nie chciał adoptować :-), lepiej weź psa ze schroniska :-)

A zostaw ty biedne psy. Nudzi ci się bardzo, oj. Dz.fka nie chce dawać?

Dzedajku chcąc zarzucać komuś, a konkretnie mi, milczenie w niektórych tematach, to może ty daj przykład. We wszystkim i ze wszystkich jesteś najlepszy. Wiele razy pytałem o twojego szwagra Piotrka, ale ani raz się nie zająknąłeś na temat szwagra policjanta. Czy ty myślisz, że jesteś taki sprytny, że nie można było ustalić kim jesteś? No nie jesteś. Wracając do braku reakcji na pytania odnośnie Piotrka, to powinienem użyć twojego ostatnio ulubionego zwrotu. Wiesz już jakiego? Żebyś nie nadwyrężał czegoś, czego u ciebie zbyt wiele nie ma, to podpowiem: hipokryta.

Teraz wrzuć mi wiedzę z wikipedii okraszoną twoimi farmazonami. Niech się coś dzieje. Niech będę znów głupi, niech będę tym, który tutaj przylazł za tobą, niech będę tym, który popiera łowsika, niech będę w końcu tym, kogo chcesz we mnie widzieć, czyli właściwie nikim. I wygraj dzedaju. Zwycięstwo jest wpisane w twoją osobowość. A tak na marginesie zapytam. Dlaczego piszesz z samymi głupkami? Masz jakąś misję? To nie uwłacza twojej wielkości intelektualnej? Jesteś taki mądry, a taki głupi. Wiedząc, że piszesz z głupkami na co liczysz?
Napisz z osiem stron maszynopisu. Mam czas poczytam o tym wszystkim, o czym już 157 razy napisałeś.

Jeśli nie pamiętasz, to ci przypominam. Zarzucałeś mi pisanie o dziwnych porach, udowodniłem, że było odwrotnie. Od tamtego momentu cisza. Widzę, że znowu zmieniasz temat. Nie dziwi mnie to. Wywołałem cię do tablicy i jak zwykle to samo. Nie byłbyś sobą, ale widzę, że długie posty i do tego dwa, więc musiało zaboleć, haha. I dobrze. Niech boli. Może ten łowsik sypnie ci groszem, zresztą z twoich własnych. A nie, ty przecież łorkiestrę nie dajesz. No nie jesteś hipokrytą niby? Wiele razy to wyszło. Mam ci przypomnieć, jak się tutaj kajałeś? Nie było tak? A teraz przeproś Panią Czesławę, imigranciku z Łukowicy.
Ja mogę to nawet napisać 300 razy - nadal będzie cisza. Jedyne co na razie ustaliłeś, to to że jesteś skończonym idiotą. I nic więcej. Choćbyś nie wiem, jak się zapierał. I to już dawno ustaliłeś.

I cóż dzedajku nadał unikasz trudnych dla ciebie wątków. Temat rodziny i awantur sprzed kilku lat nie poruszysz raczej tutaj, co? A może pochwalisz się chociaż Genowefą Wróbel? Wyprzesz się swojego przodka? Odpisz na temat. Nie bądź hipokrytą większym ode mnie.

A co do tematu pisania o dziwnych porach, to przypomnij sobie sklerotyku. Ten temat ci już dawno temu wyjaśniłem. To było tylko raz i napisałem jakie były okoliczności. Poszperaj Sherlocku w archiwach i znajdziesz to zakompleksiony muzycznie sklerotyku.

https://m.youtube.com/watch?v=8-euNPcORRg

O, patrzcie, wróciła ta żebraczka. Pewnie znowu wjechała komuś w stodołę. Hahahahaha. kazia perskie oczko.

siurek, widzę że nawet, przeszedł panią prażynkie. Ta to już nieco się uspokoiła. Ona też wypisywała różne takie głupoty. Widać zaczęła się leczyć, może siurek powinien od niej kontakt wziąć. Widać, że jej pomogli.
Nie, nie odpowiedziałeś. Może ty sobie poszukaj w archiwach, sklerotyku.

No i co koleś. Temat rodziny, to temat tabu? Ujawnić więcej szczegółów?

@powrótjebla, widzę że ty pewnie czujesz grunt tylko w dwóch przypadkach: jak zapodasz skopiowane i wklejone mądrości z sieci, albo jak po raz 347 obrabiasz ten sam temat. Dopóki nie zrozumiesz, że jesteś zwyczajnym głupkiem, ograniczonym, nudnym, wtórnym, żałosnym- dopóty będziesz na tym portalu nazywany debilem.

Przygłup studiuje poprzednie wpisy, a nuż uda mu się coś znaleźć i spróbuje plewami zaśmiecić główne wątki. Zresztą nie musi się starać, bo nieustanne pieprzenie głupot, to jego domena. Zawsze, kiedy depcze mu się po piętach, to robi dłuższe przerwy. Nie zdziwiłbym się, gdyby nie wytrzymując ciśnienia zgłosił się dobrowolnie na Babińskiego w Krakowie. Zdrowia dzedaj.

Teraz mnie wyzywa od przygłupów, a jeszcze niedawno się kajał. I to dwa razy. Przeciekawy okaz kliniczny. Widać, że nie masz się czym zajmować, tylko życiem prywatnym innych. Ja na szczęście tego nie muszę robić, ale w tej kwestii dokładnie odzwierciedlasz prażynkie. Czyżby desperacja cię brała? Brakuje ci argumentów? Rozumiem, że posiadanie rodziny to powód do wstydu. No tak, przecież ty nie masz rodziny.
Czyli temat rodziny to przykrycie tematu o godzinach wpisów. Dlaczego tak bardzo się boisz tego tematu?
Oczywiście znowu pojawiło się coś o szpitalu i chorobie psychicznej. A kto to napisał? Oczywiście, znawca tematu.

debilku, nadal nie potrafisz wymyślić nic nowego, tylko jak zwykle się powtarzasz? Czyli wyzwiska w kółko i robienie z siebie pajaca. Podobno z głupem nie gadasz, ale jednak cały czas piszesz w moim kierunku. Może poproś o względy na Babińskiego od siura. On zawsze o tym wspomina, bo tam przesiaduje jako pacjent.
Ale od debili to ciebie własna matka jechała. Nawet ci tak na imię dała, ty debilu.

dzedaj po raz kolejny udowodnił że ma rację ... :D

https://www.blasty.pl/upload/images/large/2016/07/mowili-ze-mam-nierowno-pod-sufitem_2016-07-19_19-58-27.jpg

@kaziaoczko, dobre :-).

Jak tam @powrociekretynka? Znów upały idą, czacha ci zadymi, resztki tego, co tam masz pod kopułą wyparują, będzie odlot debilka, już są symptomy :-)

kazia daje zawsze głos na komendę. Znowu nie zawiodła.
Widać, że stara kobiecina, która klepie samochody i biedę, spędza całe życie na demotach i tego typu podobnych.
Długo jej nie było. Czyli przepustka?

debilku, powtarzasz się po raz enty. Czekam na aż napiszesz wiersz. Ale nie... to znowu będzie czyjś wiersz. Kseropoeto!

He he he @ powrociekretyniątka, zapożyczasz już wszystko, co ktokolwiek do ciebie lub o tobie napisał. W sumie nie ma się co dziwić, IQ osobników z tak licznymi dysfunkcjami intelektualnymi to wartość w okolicach temperatury pokojowej. Może wyjdź na spacer, dotleń się, poczytaj coś, krzyżówkę rozwiąż, w szachy zagraj. Znacznie ci się nie polepszy, ale nawet odrobinka w twoim przypadku będzie sukcesem :-)

Czyli nadal ci nic nie przyszło do głowy i idziesz już w ustalone schematy i twórczość. Dlaczego już nie zamieszczasz wierszy innych autorów? Bo cię wyśmiałem?
Nie masz nic mądrego do napisania, to po co znowu się kompromitujesz? Uwielbiasz sam siebie poniżać? Taki masz fetysz, że lubisz być poniżany i to przez samego siebie? Ciekawe schorzenie masz, muszę powiedzieć. Jeszcze nie spotkałem takiego odchyleńca. No cóż, ale idiotów nie sieją, tylko się rodzą.

@powrociepojeba, ja ci chyba zazdroszczę. Proste masz życie: wpaść na forum, naubliżać- bo co głupiemu zrobią?, popierduł popisać- bo nikt cię nie zna (no, to akurat nieaktualne :-), a jak już ostatni w temacie napiszesz, to wygrałeś, dojechałeś gości :-) :-). Smutne to w sumie i żałosne, ale sam sobie zgotowałeś ten los, zjebie.
Odnośnie tych ostatnich wypocin. Uwielbiam sam siebie poniżać? Kompromituję się?. "Taki masz fetysz, że lubisz być poniżany i to przez samego siebie?" He he he, co to za chore wnioski i z czego wypływają? Jakich znowu wierszy? Co ty kretynku bredzisz? Wpadła mi w oko pewna fraszka, specjalnie dla ciebie napisana przez kogoś- to dostałeś w prezencie:-). Znowu odloty, nielocie? :-) :-)
Chcesz wierszyk? To masz:
Mądry mówi: "Sądzę,
lecz mylić się mogę".
Półgłówek za wszystko
daje zawsze głowę.
Ziemowit Kuniński
Nie zapomnij jutro w odlotowej ripoście zaatakować godziny, o jakiej piszę :-) :-) :-).

Ohoho, no cóż. Jak widać kolejny, który nie ma życia. Dobrze, że dla mnie forum to nie całe życie, a jedynie okazja do poobserwowania głupoty najmniej rozgarniętych istot z Polandii. Niestety diagnoza jest zatrważająca. Szczególnie, kiedy taki starawy szczyl udaje poetę, ale nie rozumie, że nim nie jest, bo cały czas kradnie czyjąś twórczość. Ja mogę mu takich 10 wierszy znaleźć, ale po co mam przepisywać kogoś, a dwa - no niestety nie będę tracił tyle czasu na jakiegoś pajaca. Jak widać ja dla niego jestem głównym zainteresowaniem, najważniejszą osobą.
Na szczęście wchodzę tutaj tylko, kiedy mam ochotę, a on tutaj musi siedzieć i leczyć swoje kompleksy.

A, jeszcze zapomniałbym:
:-)
:-)
:-)
Nie kumam tych dwukropków, myślników i nawiasów, ale pewnie to jakiś kod morse'a dla niedorozwiniętych.

Masz ciekawą dyskusję