Ja rodziłam w Limanowej 3 razy, ostatni poród niedawno. Jestem zadowolona choć każdy ma inne zdanie. Hegar nadal obowiązuje. Zależy na jaką położną trafisz, czy będzie więcej rodzących, jaki lekarz. To wszystko jest zbieg okoliczności na jaki za bardzo nie masz wpływu, chyba, że wynajmiesz sobie położną. Jak każdy człowiek Panie położne są różne. Z drugim porodem trafiłam średnio, Pani nie bardzo się mną interesowała, ale nie wspominam źle. Pierwszy i trzeci poród -super położne i ogólnie miło, zajęli się mną jak należy, pani doktor i cała ekipa" bardzo fajna. Rodziłam z mężem, myślę, że to też dużo pomogło. Więc ja polecam Limanową, ale o Roztoce słyszałam bardzo dobre opinie z pierwszej ręki. Trudna decyzja.
Życzę zdrowia i dobrego porodu. Pozdrawiam

do limanowskiego szpitale należy zabrać; męża,nagrywający sprzęt szpiegowski i telefon w celu ewentualnego wezwania radiowozu.....


po prosty takie czasy.....

tak, męża ( czy innego świadka) należy obowiązkowo mieć przy sobie

Ja swoje pierwsze dziecko rodziłam w lutym br w Limanowskim szpitalu, nie miałam swojej położnej przy porodzie był ze mną mąż. Ogólnie opieka zarówno Pani położnej jak i lekarza wywarły na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Żadnych krzyków czy wyśmiewania, starali się ze mną rozmawiać żebym się rozluźniła a kiedy trzeba było pomagali jak mogli i nic za to nie płaciła. Porodówka również jest na bardzo wysokim poziomie, czysto i schludnie, a nie jak podobno dawniej było 3 os rodziły w jednym pokoju:) Hegar jest obowiązkowy, ale wg mnie nawet to lepiej, gdyż różne sytuacje się mogą przytrafić a w czasie porodu nie ma się na nie wpływu;) a golenie położna mi powiedziała ze wg uznania pacjentki i poinformowała mnie że jeśli zdecyduję się na golenie mogę uniknąć później jakiegoś zakażenia ponieważ we włosach będą siedzieć bakterie a po porodzie nie poleci człowiek od razu pod prysznic:)
Także ja Limanowską placówkę i opiekę oddziału ginekologii i położnictwa oceniam jak najbardziej pozytywnie i będę polecać.
A o Roztoce słyszałam podzielone zdania, a z pierwszej ręki wiem jak kuzynka rodziła i dzieciątko jej nie chciało oddychać samodzielnie to od razu do Krk wysłali ponieważ nie maja tam oddziału dziecięcego wiec tylko szpital przeznaczony dla porodów bez żadnych komplikacji zarówno ciężarnej jak i dziecka ponieważ dziecko wywożą a matka zostaje, później kuzynka żałowała ze nie zdecydowała się na Limanowa bo leżała by w szpitalu z dzieckiem a nie musiała dojeżdżać.
Ale ile osób tyle opinii wiec sama musisz zdecydować gdzie Ci będzie najlepiej.

Żadnych krzyków czy wyśmiewania, starali się ze mną rozmawiać...

O limanowskim szpitalu niewiele dobrego można powiedzieć. Z kolei Roztoka leży w gminie Łukowica - najbiedniejszej w Polsce. Trudny wybór :) Może spróbuj w Nowym Sączu? :D

Tu chodzi o Roztokę w gminie Zakliczyn i Szpital św. Elżbiety , a nie ten w gminie Łukowica. A o Oddziale Położniczo-Ginekologicznym Powiatowego Szpitala w Limanowej można powiedzieć wiele dobre. Wiem, bo leżałam tam przez tydzień.

@nutka
A skad taki wiesmak ma o tym wiedzieć jak on umie klepac tylko dziobem!!!

nutka gratulujemy potomka.

@nutka53:

Niestety ale w mediach niczego dobrego nie usłyszałem na temat naszego szpitala ;)


@iq=1:

Ty umiesz kłapać tą jadaczką w obronie interesów swego bożka ze Starej Wsi ;)

@wiesmak a ty masz iq=0
Dowiedziałes się gdzie lezy Roztoka ze słynnym szpitalem?
Mapa,mapa

Twoje komentarze świadczą, że masz ujemne IQ :D
I dla twojej wiadomości - są o wiele słynniejsze szpitale od tego roztockiego. I to nawet w naszym regionie. Wiem, że tobie trudno jest to sobie wyobrazić, bo w swojej wiosce macie tylko kościół, remizę OSP i szkołę podstawową, no ale tak jest :)

@wiesmak
chodzi o fakt twojej wiedzy z geografii.
Nie zmieniaj tematu!
Strzeliłes sobie gola z tą Roztoką koło Łukowicy.
Nie jednemu psu burek nieprawdaż?
I wkoncu zdecyduj się gdzie mieszkam bo na razie to same pudła!!!

Jedna ważna rzecz o której nikt nie wspomina. W Roztoce jest wszystko super, ale dla rodzącej, nie daj Boże, jeśli byłyby problemy z maleństwem to trzeba zapierniczać do jakiegoś szpitala. Nie ma tam opieki noworodkowej.Wszystko ok jeśli nie ma powikłań, jeśli są - robi się problem

Witam moze to juz zapytanie odlegle ale aktulalne a ta pani prosila o wypowidz pan nie wiem czemu tak to ujela pewnie miala na mysli rodzace mamy ale sa tez ojcowie nie zapominajmy o tym i napwno nie w takim stopniu to tez procetowo ale tez dbaja i przezywaja ten cod.w limanowej to tak jak na kogo sie trafi lekaze to jak troche tacy aroganci pielegniarki mile choc tez niemile sa bylem dwa razy przy porodzie bylem w ten czas przy zonie przezywalem z nia to i ten cod nowgo zycia tez z nia poznalem i mysle ze dla rodzacacej matki bardzo wazne jest bliskoscs kogos bliskiego nawet poto by nie pozostac sam na sam z peronelem szpitala