Pliki aktualizacji, które się nie sciągneły do końca/ z błędem, katalog Windows.old ze starym Windowsem, kopia zapasowa, która jest wymuszana czasami przez Windows lub wypakowywałeś coś za pomocą WinRAR i pliki tymczasowe zostały na dysku. Prawym na Dysk C -> właściwości -> oczyszczanie dysku i zobacz co znajdzie, obstawiam Pliki tymczasowe :)

Dzięki za odpowiedź.
Zrobiłem tak jak mówiłeś. Przybyło 5 GB...
Co robić dalej?:?

@rafal13:
Z Twojej wypowiedzi wynika, że miałeś wcześniej po ok. 225 GB zajętego i wolnego miejsca na dysku C. System (Win10) + aplikacje zajmuje nie więcj, niż ok. 60 GB (w tym katalog Windows.old ze "starego" systemu), co przy deklarowanym przez Ciebie posiadaniu multimediów 30 GB daje ok. 90 GB zajętego, więc wolnego powinno być ok. 360 GB. Wynika z tego, że musiałeś mieć jeszcze ok. 135 GB innych "dużych plików".
Mogło dojść do sytuacji, gdy przypadkowo skopiowałeś folder zawierający je w inne miejsce, wtedy pozostające 35 GB by się zgadzało.
Wejdź prawym klawiszem myszki w każdy z folderów dysku C (nie ma ich tak dużo) i sprawdź, gdzie jest najwięcej danych.
Ps. Warto włączyć opcję wyświetlania ukrytych plików i folderów.

Dzięki za odpowiedź. Zrobiłem przegląd folderów i po nitce do kłębka doszedłem do folderu AVG Web TuneUp - rozmiar 236 GB !!! Folder utworzony w jednym dniu...W tym folderze są wszystkie foldery skopiowane z dysku C. Czy mogę ten folder bezpiecznie usunąć?

Trzymajcie mnie... Takiego przypadku jeszcze nie miałem. Każdemu wywalam wszelkie dodatki od AVG, bo antywirus ma być antywirusem, a nie kombajnem obciążającym komputer (choć AVG do najlepszych AV nie należy). Wejdź w Programy i Funkcje (Prawym przyciskiem myszy na menu start w Windows 10, jeśli w najnowszej poprawce tego nie zmienili) i tam odinstaluj sobie AVG Web Tune Up. Jeśli w ten sposób nie usunie folderu, to zaryzykowałbym usunięciem folderu ręcznie (jeśli faktycznie to tylko idealna kopia tego co na dysku). Na samym końcu pobierz ADWCleaner (po wpisaniu w google użyj wyniku wyszukiwania ze strony toolslib) i przeskanuj komputer, znajdzie Ci PNP czyli typowe gratisy instalowane przez inne programy jak i przez menedżery pobierania, których teraz jest mnogo

Tak, możesz spokojnie usunąć, a później zrób to, co Kolega wyżej pisał.

@djdeejay, @ABS0LLUT
Dzięki piękne za pomoc. Folder usunięty, program odinstalowany(choć Panelem Sterowania nie mogłem usunąć, pobrałem program i już po nim). Będę się pilnował aby nie dopuścić do takiej sytuacji.:)

@rafal13: Cieszę się, że mogliśmy pomóc chociaż w małym stopniu. :)

Jeśli sciągasz jakikolwiek program, to nie klikaj w wielkie buttony DOWNLOAD lub POBIERZ, tylko szukaj w miarę możliwości małego napisu Linki bezpośrednie, lub pobierz bezpośrednio. Zwracaj też uwagę na wielkość pliku, bo niewiele jest programów które mają od kilkuset kb do kilku mb, więc np przy pobieraniu choćby antywirusa czy Winampa, czegokolwiek wprost, niech Ci się zapali czerwona lampka, widząc plik ważacy np 700kb lub 2mb. Niema za to reguły, ale to takie najprostsze wytłumaczenie.
No i przy instalacji zwykłego programu, np takiego BurnAware, zawsze klikaj opcję "instalacja zaawansowana" i tam odznaczaj wszystko oprócz licencji programu, który chcesz zainstalować. Wszelkie "toolbary", "search engine", strony startowe, "czyszczenie komputera" itp odznaczaj, bo to właśnie to śmieciowe oprogramowanie. Też niema na to reguły, co jak się instaluje, ale jakoś trzeba sobie radzić w tym zaśmieconym intermecie :)

I na końcu - nie wierz banerom na stronach wyświetlającym "aby wyświetlić zawartość, należy zainstalować wtyczkę (flash player, java, cokolwiek") Jak masz pewnośc, że ta wtyczka zainstalowana, to ignoruj te banery, bo to poprostu syf internetowy, i inne wtyczki do przeglądarki utrudniające życie.

Mam nadzieję, że mniej więcej wytłumaczyłem w miarę zrozumiale jak uchronić się przed syfem :) I cieszę się że ja i Absollut mogliśmy pomóc :)

A tak BTW jak się Windows 10 sprawuje? :)

Zależy od sprzętu i programów których się używa.
Wg. mnie chodzi o wiele lepiej niż WIndows 8 i 8.1. Może ja czułem dyskomfort z korzystania z Win8, ale dało się wyrzuć chwilowe zwisy. Klienci czasami przychodzili z laptopami topowymi na i5, kilka i7, 8GB ram, nawet 16GB, dysk SSD, a 8 mimo to potrafił zamarznąć na sekundę, lub więcej, nie wyświetlić tekstu, tylko puste okno/pole, nie uruchomić się, tylko pokazać czarny ekran zamiast ekranu logowania. Ogólnie nie pałam sympatią i długo korzystałem z WIndows 7. Później zapisałem się do programu Windows Insider i widziałem ja powoli kształtuje się 10. Była to rozpacz - brak kompatybilności, zawiasy. Ale nagle po wydaniu finalnym okazało się, że system chodzi bardo fajnie, i co najważniejsze - nawet na słabszym sprzęcie w moich odczuciach chodzi sprawniej i płynniej niż WIndows 7.

Trzeba jednak wiedzieć że to już bardziej system "Internetowy" - wymaga aktualizacji, bo nie będziemy mieli kolejnych Windowsów, tylko ten jest aktualizowany o nowe opcje. Więc konieczne jest pobieranie aktualizacji na bieżąco i nawet wymuszane jest to przez Microsoft w wersji Home. Ale przy szybkim Internecie to nie jest wielkim problemem.
Ogólnie w większości przypadków chodzi bardzo fajnie i każdemu polecam, by zaktualizował sobie do 10, jeśli ma system legalny, bo warto choćby nawet zaklepać sobie aktywację, jeśli obecnie 10 mu nie pasuje, bo w przyszłości będzie mógł wrócić do 10.
Ale niech wypowiedzą się też bezpośrednio użytkownicy, bo mi się może podobać, a kogoś może denerwować. System nie jest idealny, ale chodzi bardzo fajnie - takie moje zdanie :)