1°   dziś 3°   jutro
Wtorek, 21 stycznia Agnieszka, Jarosław, Nora

Ostatnia piosenka

Opublikowano  Zaktualizowano  JOMB

Jaki jest przepis na dobrze sprzedającą się książkę? Amerykanie najwyraźniej mają swoją szkołę.

Wystarczy uczynić bohaterką młodą dziewczynę, najlepiej z rozbitej rodziny. Przenieść ją w nowe miejsce, gdzie czuje się nieco zagubiona. Na jej drodze postawić dwóch mężczyzn – oczywiście jeden musi być dobry, miły, przystojny, czuły (tu można sobie wpisać kolejne pozytywne określenia) a drugi powinien być typowym „czarnym charakterem”. Dwaj panowie, co zrozumiałe, będą się ze sobą ścierać w różnych okolicznościach i sytuacjach. Jeśli do tego pojawią się kłopoty z prawem, ktoś bliski bohaterce ciężko zachoruje, a ktoś inny będzie ciągle bawił czytelnika swoimi powiedzonkami, to mamy niemal gotowy przepis. Jeszcze finał- tu obowiązkowo powinny najpierw pojawić się łzy, a później – happy end. Gdy książka, dość pokaźnych rozmiarów, wyjdzie spod pióra – przydatna jest jeszcze dobra reklama i szybka ekranizacja. Sukces murowany!

„Ostatnia piosenka” jest doskonałym przykładem na taki schemat powieści. Autor - Nicholas Sparks jest zresztą mistrzem romansu, a jego powieści trafiają na listy bestsellerów. Jak widać „przepis  na powieściowy sukces” jest dobrą metodą. Zresztą korzystają z niego chyba także inni amerykańscy autorzy popularnych książkach dla mniej wybrednego czytelnika.

Nicholas Sparks, Ostatnia piosenka, Wyd. Albatros, 2010.

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ostatnia piosenka"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]