0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Ostatnia piosenka

Opublikowano 18.09.2010 16:31:44 Zaktualizowano 05.09.2018 08:22:43 JOMB

Jaki jest przepis na dobrze sprzedającą się książkę? Amerykanie najwyraźniej mają swoją szkołę.

Wystarczy uczynić bohaterką młodą dziewczynę, najlepiej z rozbitej rodziny. Przenieść ją w nowe miejsce, gdzie czuje się nieco zagubiona. Na jej drodze postawić dwóch mężczyzn – oczywiście jeden musi być dobry, miły, przystojny, czuły (tu można sobie wpisać kolejne pozytywne określenia) a drugi powinien być typowym „czarnym charakterem”. Dwaj panowie, co zrozumiałe, będą się ze sobą ścierać w różnych okolicznościach i sytuacjach. Jeśli do tego pojawią się kłopoty z prawem, ktoś bliski bohaterce ciężko zachoruje, a ktoś inny będzie ciągle bawił czytelnika swoimi powiedzonkami, to mamy niemal gotowy przepis. Jeszcze finał- tu obowiązkowo powinny najpierw pojawić się łzy, a później – happy end. Gdy książka, dość pokaźnych rozmiarów, wyjdzie spod pióra – przydatna jest jeszcze dobra reklama i szybka ekranizacja. Sukces murowany!

„Ostatnia piosenka” jest doskonałym przykładem na taki schemat powieści. Autor - Nicholas Sparks jest zresztą mistrzem romansu, a jego powieści trafiają na listy bestsellerów. Jak widać „przepis  na powieściowy sukces” jest dobrą metodą. Zresztą korzystają z niego chyba także inni amerykańscy autorzy popularnych książkach dla mniej wybrednego czytelnika.

Nicholas Sparks, Ostatnia piosenka, Wyd. Albatros, 2010.

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ostatnia piosenka"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]