twoje konto
12° dziś 16° jutro
Niedziela, 27 kwietnia Zyta, Teofil, Felicja, Sergiusz
kino apteki powietrze kamera Msze św.
Strona główna Po godzinach Śluby panieńskie

Śluby panieńskie

Śluby panieńskie
Opublikowano  Zaktualizowano  HiKrush

Polska kinematografia od lat zmaga się z problemem adaptacji filmowych. Jednak jeżeli w przypadku takich produkcji, jak 'Ogniem i mieczem' sprawa jest prosta, bo ludzie i tak obejrzą, tak przy sięganiu po niszowe tytuły jest już trudniej.

Filip Bajon, reżyser Ślubów panieńskich podjął się tej drugiej opcji, to znaczy nakręcił film na podstawie książki Aleksandra Fredry, książki znajej przynajmniej słabo. Jak mu to wyszło?

 Generalnie fabuła jest prosta: Albin chce poślubić Klarę, a Gustaw Anielę. Klara nie chce Albina, a Aniela Gustawa, więć odstraszyć chcą jakby swoich adoratorów, zniechęcić, ale oni za wygraną nie dają i tak to się kręci. Byłoby prosto, gdyby nie dwie komplikacje: po pierwsze Fredro prosty nie jest, przez co film nie tylko zaskakujący, ale i inteligentnym żartem przeplatany. Po drugie reżyser zaimplikować postanowił elementy futurystyczne do obrazu Polski pod zaborami i wyszło to dosyć ciekawie, bo na przykład wiele się spodziewałem, ale że wuj Radost na koniu przybywszy telefon komórkowy wyciągnie i do Klary zadzwoni, to już nie za bardzo.

 Poza tym, to film wesoły, bo i kobiety, i wino, i śpiew. Bezbłedny jak zwykle Szyc w akompaniamencie młodego Stuhra zrobili kawał dobrej roboty, Cieślak piękna i utalentowana jest, a Żmuda - Trzebiatowska mocno umiejętności aktorskie podniosła i w końcu w oczy jej kaleka gra nie kole.

Szczerze mówiąc, to nie podobał mi się ten film, bo mi się w ogólności polskie adaptacje nie podobają. Jednak zdaje mi się, że iść do kina na to warto, choćby i zobaczyć niestandardowe podejście do adaptacji właśnie, bez typowego dla naszego narodu, nabożnego wręcz wielbienia dzieła literackiego, a z dystansem właśnie i jakby nutką ironii ujęcie tematu.
Zobacz również:

Komentarze (4)

mb3
2010-11-17 14:07:27
0 0
Byłem i jak widzę tytuł to do dziś żałuje, że się wybrałem. Może po prostu w żadnym stopniu nie jestem koneserem sztuki nawet niskiego kalibru, nie mniej jednak polecam się na film nie wybierać.
Odpowiedz
TmK
2010-11-17 19:07:40
0 0
Też byłem 15-tego i to jest żałosy filmy. Próba ożywienia filmu nowoczesnością (telefony, samochody XXI wieku.. Zwiastun był ciekawy, natomiast cały film już nie.
Odpowiedz
jweg
2010-11-18 10:54:44
0 0
mi się bardzo podobał bardzo fajne połączenie nowoczesności i dawnych czasów
Odpowiedz
djdeejay
2010-11-19 23:50:47
0 0
I te śmiechy ludzi na sali jak zobaczyli zakolczykowane krowy. Myśleli że to wpadka filmowców, do momentu kiedy koleś nie wyciągnął komórki ;) Polecam
Odpowiedz
dodaj komentarz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Śluby panieńskie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Najnowsze artykuły
Najpopularniejsze artykuły
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in