4°   dziś 4°   jutro
Piątek, 20 grudnia Bogumiła, Dominik, Juliusz, Zefiryn

Doktor Justyna Kowalczyk

Opublikowano  Zaktualizowano 

„Struktura i wielkość obciążeń treningowych biegaczek narciarskich na tle ewolucji stosowanej techniki biegu'. Taki właśnie tytuł nosi praca doktorska Justyny Kowalczyk. Pracę doktorską obroniła publicznie.

Wczoraj o godzinie 13.00 w jednej z sal krakowskiego AWF zebrało się wiele osób, gdyż prace doktorskie broni się publicznie, by posłuchać do jakich wniosków w tym temacie doszła jedna z najlepszych biegaczek narciarskich w historii tej dyscypliny.
Mistrzyni olimpijska z Kasiny Wielkiej, choć wiele razy podkreślała, że stres podczas zawodów jest niczym w porównaniu z tym przeżywanym podczas naukowych wyzwań, z ostatnim etapem przewodu doktorskiego czyli obroną poradziła sobie znakomicie. Cała jej praca i wyniki badań zostały zaś ocenione niezwykle wysoko. Komisja oceniająca jednogłośnie zdecydowała się także na wyróżnienie pracy.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam tego dokonać. Bardzo dziękuję mojemu promotorowi – profesorowi Krasickiemu, który bardzo mocno mnie motywował do tego by ta praca powstała w takim, a nie innym terminie – mówiła w chwilę po ogłoszeniu wyniku Justyna.

Początek przewodu doktorskiego Justyny to 2011 rok. Wtedy zawodniczka zapowiedziała, że rozpoczyna proces, ale zakończy go dopiero po igrzyskach olimpijskich w Soczi. Jak powiedziała tak zrobiła i w kilka miesięcy po zdobyciu złota na tej imprezie, ma już tytuł doktora. Nie oznacza to jednak, że przygotowanie do obrony było dla niej tak prostym zadaniem. Naukowe wyzwania trzeba było bowiem cały czas łączyć ze sportowymi przygotowaniami.

- Po prostu trzeba było przez jakiś czas wstawać o 3 rano, żeby siąść nad książkami. Z drugiej strony, jak ja chętnie szłam na trening po takim naukowym maratonie. Mogłam wtedy odpocząć od książek i później znów z większą ochotą do nich wrócić – zdradziła swój przepis na przygotowanie do obrony Justyna.

Źródło: oficjalna strona Justyny Kowalczyk.

Komentarze (7)

czarnywdowiec
2014-09-25 08:52:28
0 0
Tylko pozazdrościć uporu i determinacji.
Gratulacje Pani Justyno!
Odpowiedz
kpiarz
2014-09-25 09:22:47
0 0
A był już pogratulować ten, co to ponoć Panią Justynę 'zna od małego'? Nie zapomnijcie aparatu fotograficznego zabrać ;)

Pani Doktor serdeczne gratulacje z okazji pomyślnej obrony dysertacji :)
Odpowiedz
konto usunięte
2014-09-25 10:40:15
0 0
Przy kondycji naszej służby zdrowia każda/każdy doktor na wagę złota.
Odpowiedz
Doradca
2014-09-25 13:44:47
0 0
Gratulacje.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-09-25 16:27:09
0 0
Gratulacje za planowanie.
Widocznie uznała, że jej 5 minut w sporcie się kończy.
Ale akurat to jest oczywiste - jeszcze maksymalnie 3 sezony i zastąpi ją ktoś inny.
Odpowiedz
wabo
2014-09-25 18:18:14
0 0
Gratuluję.Pozdrawiam
Odpowiedz
szpila
2014-09-25 19:48:25
0 0
Kowalczyk to ponoc dobra kolezanka nowej zonki Putina :-)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Doktor Justyna Kowalczyk"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]