1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Druga fala armii zaciężnej w Limanowej

Opublikowano 12.08.2010 10:55:12

W kadrze Limanovii znalazło się już ośmiu nowych piłkarzy. Zapadła decyzja o stworzeniu drużyny rezerw. Przed nowym trenerem Marianem Tajdusiem postawiono cel awansu do trzeciej ligi.

Szeregi Limanovii zasili bramkarz Mateusz Kwaśny (23 lata), który w zeszłym sezonie występował w drugoligowym Przeboju Wolbrom. Klub pozyskał również trzech obrońców: Michał Ruchałowski (30 lat, Szreniawa Nowy Wiśnicz), Patryk Banaszkiewicz (25 lat, Dalin Myślenice), Tomasz Madoń (25 lat, Szreniawa Nowy Wiśnicz). W Limanovii pojawią się również nowi pomocnicy i napastnicy: Bartłomiej Pachota (19 lat, Okocimski Brzesko), Jakub Wańczyk (26 lat, Kolejarz Stróże), Paweł Pachota (29 lat, Olimpia Wojnicz), Rafał Gadzina (25 lat, Glinik Gorlice).

Działacze prowadzą jeszcze rozmowy na temat pozyskania młodzieżowców. Na celowniku limanowskiego klubu jest dwóch zawodników. Ich przynależność rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dni. Z drużyny odejdzie kilku zawodników: Łukasz Górski (Puszcza Niepołomice), Łukasz Nowak (Górnik Wieliczka), Jakub Wojtas (KS Tymbark). Do tego dłuższe leczenie kontuzji czeka bramkarza Łukasza Palucha.

W Limanovii nadal pozostanie Bartłomiej Naściszewski, który w zeszłym sezonie był na wypożyczeniu z KS Tymbark. Ze względu na dużą liczbę pozyskanych zawodników w kadrze nie zmieści się kilku miejscowych piłkarzy. Klub nie chce jednak oddać ich do innych zespołów. Dlatego stworzona będzie drużyna rezerw, która rozpocznie rywalizację w limanowskiej B klasie.

Podopieczni Mariana Tajdusia pierwsze spotkanie na czwartoligowych boiskach rozegrają już w najbliższą sobotę o godz. 17 z Orłem Balin. – Gramy na wyjeździe i będzie to trudny mecz – powiedział Marian Tajduś. - Spotkanie jest połączone z otwarciem nowego boiska w Balinie. Gospodarze na pewno będą chcieli sięgnąć po komplet punktów. Jednak my również mamy podobne plany. To bardzo ważne, aby udanie rozpocząć sezon. Cel przed drużyną jest bardzo jasny: awans do trzeciej ligi. Nie będzie łatwo, bo wiele drużyn się wzmocniło. Jednak jestem dobrej myśli. Limanovia ma zespół typowych walczaków, którzy nie odpuszczą żadnemu rywalowi.

Pół roku temu ówczesny trener Limanovii Ireneusz Adamus, ściągnął do zespołu kilku zamiejscowych zawodników (głównie z Górnika Wieliczka). Po raz pierwszy w historii klubu trzon drużyny stworzyli piłkarze spoza Limanowszczyzny. Eksperyment z tzw. armią zaciężną nie powiódł się. Limanovia zamiast budować drużynę na miarę trzeciej ligi, ledwo utrzymała się w czwartej. Z Ireneuszem Adamusem rozwiązano umowę. Teraz Marian Tajduś podjął się podobnego wyzwania. W ciągu jednego sezonu nie zdoła wywalczyć III ligi w oparciu o miejscowych zawodników. Dlatego do Limanovii trafiła druga fala armii zaciężnej. Trafność podejmowanych decyzji zweryfikuje postawa zespołu na boisku.

Komentarze (2)

bankier
2010-08-13 08:55:42
0 0
takie ruchy zdają egzamin w krótkim okresie, w długim okresie działalność każdego klubu jest oparta na własnych wychowankach, dlatego w Limanowej powinien powstac ośrodek szkolenia dzieci i młodzieży obejmujący przynajmniej 3 boiska treningowe (Limanovia, Płomień i np. Mordarka), trenerów z sukcesami i wiedzą, dobrego organizatora (turnieje, sprzęt, itp.) oraz umiejątnie skonstruowany plan szkolenia z obozem letnim, to tyle w temacie, powodzenia
Odpowiedz
corleone
2010-08-13 11:37:59
0 0
czyli prawie połowa kadry to nowi zawodnicy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Druga fala armii zaciężnej w Limanowej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]