Józef Piwowarczyk testowany przez rywala Limanovii
Józef Piwowarczyk zagrał w meczu sparingowym w barwach Barciczanki Barcice, czyli w drużynie, która jest jednym z najpoważniejszych rywali Limanovii na czwartoligowych boiskach.
Wychowanek KS Tymbark zagrał w zespole Barciczanki w sparingu przeciwko pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Sądeczanie wygrali 3-1. W składzie Barciczanki jest dwóch byłych zawodników Limanovii: Dawid Basta i Michał Gryźlak. Zainteresowanie pozyskaniem Piwowarczyka wykazuje także Orkan Szczyrzyc, lider nowosądeckiej okręgówki.
Fot. oficjalna strona Sandecji.
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Lista KO do Sejmiku Województwa Małopolskiego
Spotkanie otworzyła posłanka Weronika Smarduch – szefowa sztabu regionalnego KKW Koalicja Obywatelska. Ważne jest uświadomienie mieszkańcom re...
Czytaj więcejKrótszy tydzień pracy? Ministerstwo prowadzi analizy
Szefowa MRPiPS pytana była, czy rząd bierze pod uwagę wprowadzenie skróconego tygodnia pracy. "Rzeczywiście prowadzimy analizy dotyczące czasu p...
Czytaj więcejZatrzymano podejrzanego o pedofilię 25-latka z Tychów
O możliwości popełnienia przez 25-latka przestępstwa, poinformowali policję rodzice pokrzywdzonej małoletniej. Do ostatnich przestępstw przy wy...
Czytaj więcejLuty najcieplejszy od ponad 100 lat. Zimę zastąpi pora chłodna - twierdzą eksperci
Od kilku dni panują wiosenne temperatury, choć to dopiero przełom lutego i marca. Leszczyna zaczęła kwitnąć już w pierwszych dniach lutego, po...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Od 1 marca renciści i wcześniejsi emeryci dorobią więcej
Do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać o tym, że istnieją limity przychodów. Ich przekroczenie może spowodować, że ZUS zm...
Czytaj więcejRuszają ćwiczenia Dragon-24 - utrudnienia na drogach
Jest ono testem zdolności Sił Zbrojnych RP do reakcji na potencjalny wielowymiarowy kryzys o charakterze zbrojnym, przyczyniając się w ten sposób...
Czytaj więcejBudowa przydomowych schronów i ukryć nie będzie wymagała pozwolenia na budowę
Chodzi o projekt nowelizacji Prawa budowlanego oraz niektórych innych ustaw, nad którym pracuje resort rozwoju i technologii. Jak wskazano we wpisi...
Czytaj więcejNowy dyrektor regionalnych lasów państwowych. Chce oddzielić las... od kościoła
"Moim głównym celem będzie ograniczenie wycinki lasów, zwłaszcza najcenniejszych drzewostanów" - powiedział nowy dyrektor. Zapowiedział równ...
Czytaj więcej
Komentarze (19)
Po pierwsze, Józek zagrał sparing przed okresem przygotowawczym i nie widzę w tym problemu, bo piłkarze teraz grają sobie dowolnie gdzie chcą. Trener jednak i tak o tym jego sparingu wiedział. Pytanie: który z Was by nie zagrał przeciw ekstraklasowej Sandecji, gdyby dostał taką propozycję?
Po drugie, Kandel zawsze nam powtarzał gdy był ze mną razem trenerem, że: 'u nas powinien grać ten, kto ma serce dla Limanovii'. I ja zawsze tu się z nim zgadzałem. To jest znamienne, że zupełnie obcy zawodnik (jak np. Kandel) potrafi mieć więcej serca dla naszego klubu...
Po trzecie, ten kto deklaruje chęć gry w Limanovii, wykazuje sumienność, szanuje kolegów, trenera, atmosferę w szatni, bycia w kolektywie, ten też ceni swoją możliwość grania w takiej drużynie jaką jest Limanovia. Krótko i na temat.
Po czwarte, jeśli ktoś widzi problem w drużynie, to zgłasza go trenerowi, albo rada drużyny z tym problemem idzie do zarządu. Tak się to załatwia wewnątrz drużyny w każdym szanującym się klubie. U nas w drużynie przyjęło się tak robić.
Po piąte, jeśli ktoś tu wylewa teraz żale na zewnątrz, to znaczy, że go nie ma już w drużynie, bo jak komuś zależy, to wie gdzie skierować swoje kroki.
Po szóste, w każdej drużynie ktoś przychodzi i odchodzi lub wraca po przerwie... każdy chciałby coś lepszego dla siebie i szuka, albo sytuacja go do tego zmusza. Dla każdego coś innego jest ważne... jeden dostanie ofertę większych pieniędzy i chce zmienić klub, inny na to nie patrzy, innemu nie pasuje ciężkie trenowanie i wolałby tylko grać, chce się tylko 'prześlizgnąć', innemu może trener nie odpowiada, albo atmosfera w szatni, może trudne warunki, czy trudności w dojeżdżaniu na trening, inny znowu wyjeżdża za granicę do pracy, czy z powodów rodzinnych rezygnuje, albo kontuzja go eliminuje, etc. Każdy przypadek jest inny.
Po siódme, są zawodnicy którzy też i wracają po przerwie... niektórzy musieli przejść przez tzw. 'czyśćciec' i wracają (po przerwie lub wypożyczeniu). Cieszymy się z tych powrotów. Przed nikim drzwi drużyny nie są zamknięte. Trzeba mieć tylko w sobie chęci, charakter, trochę umiejętności i odpowiednią motywację do ciężkiej pracy. A już kompetentny trener zajmie się resztą, by zrobić z niego piłkarza.
Proszę o kontakt chętnych, którzy chcą spróbować swych sił w drużynie Trójkolorowych lub chcą wrócić po przerwie. Treningi rozpoczynamy z początkiem stycznia.