3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Kasperczyk: „Nie odpuścimy sprawy wychowanków Limanovii”

Opublikowano  Zaktualizowano 

Juniorzy Limanovii w ubiegłym sezonie awansowali do Małopolskiej Ligi Juniorów. Pojawiły się pogłoski, że niektórzy z nich mogą walczyć o miejsce w seniorskiej kadrze Limanovii. Do tego jednak nie doszło, a miejscowym kibicom bardzo zależy na zwiększeniu liczby wychowanków w zespole drugoligowca.

Trener drugoligowca Robert Kasperczyk uważa, że głównym problemem młodych zawodników limanowskiego klubu jest brak wiary swoje możliwości zbyt szybko rezygnują z walki o kadrę pierwszego zespołu.

- Po ubiegłym sezonie spotkałem się z trenerem juniorów, Mirosławem Smoleniem – powiedział Robert Kasperczyk. - Ustaliliśmy, że wytypuje na trening seniorów pięciu juniorów. Tylko na jednym pojawili się w komplecie. Na drugim treningu było ich już tylko dwóch. Wkrótce również i oni zrezygnowali. Nie odpuścimy jednak sprawy wychowanków Limanovii. Będziemy organizować dla najzdolniejszych juniorów wspólne treningi, gry wewnętrzne. Ich postępy będą pod stałą obserwacją. Jednak jest bardzo ważna zasada, dany junior musi chcieć i wierzyć w to, że może załapać się do kadry seniorów. Jeżeli bardziej zależy na tym trenerowi niż piłkarzowi, to nic z tego nie będzie.

Ostatecznie zawodnicy, którzy skończyli wiek juniora poszukali sobie innych regionalnych klubów. Trener Limanovii żałuje, że w klubie nie ma drużyny rezerw, na którą po prostu brakuje pieniędzy.

- Oczywiście, żeby zespół rezerw miał dla nas jakikolwiek sens, to musiałby grać przynajmniej na poziomie ligi okręgowej – mówi Kasperczyk. - W niższych ligach, już chociażby stan murawy naraża piłkarzy na niepotrzebne kontuzje. Tymczasem drugi zespół Limanovii musiałby rozpocząć rywalizację od klasy „B”. Oczywiście jeśli piłka nożna w Limanowej nadal będzie się rozwijała to przyjdzie czas na reaktywację drużyny rezerw. Dla zawodników, którzy mniej grają w lidze planujemy organizować spotkania sparingowe z zespołami występującymi w ligach regionalnych. W tych spotkaniach występowaliby również najzdolniejsi juniorzy.

Fot. oficjalna strona juniorów Limanovii

Komentarze (5)

szamantb
2014-08-07 10:19:28
0 0
To trener i sponsor powinni być na tyle świadomi, że koszty pozyskania zawodnika z poza regionu Limanowej są o wiele większe niż zatrudnienie miejscowych piłkarzy. Tylko jak odpuszcza się zdolnego juniora. Nie oszukujmy się juniorzy nie poszli do drużyn >4 ligi bo tam lepiej płacili. Odeszli bo chcieli raz w tygodniu zagrać sobie w piłkę. Czy to jest dużo. Drużyna rezerw rozwiązałaby jeszcze kilka kwestii np. motywacji, teraz nie chce Ci się grać w II lidze, siedzisz na ławie (nie ryzykujesz kontuzji, a płacą), a tak to by musiał grać w rezerwach.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-08-07 10:49:38
0 0
Zero ambicji wszyscy kasa ?!
gra w rezerwach to powinien być zaszczyt i honor!
i w dalszych perspektywach gra
w pierwszym składzie
a tu znów gwiazdy :) od razu pierwszy skład
jak nie to mam w :D
i prosić gwiazdora o grę żałosne
pozdrawiam
Odpowiedz
roofWoow
2014-08-07 12:50:37
0 0
Dla młodych treningi z pierwszą drużyną to męka za ciężkie treningi,a komu z młodych się teraz chce 'orać' na treningach - nie zdają sobie sprawy że ciężka jest droga do sukcesu...
Szkoda mi tylko firmy ELEKTRICAL bo inwestują w młodzież i bez wzajemności.

Weźcie się za nich tylko pamiętajcie nic na siłę !!!
Odpowiedz
grzegorz194
2014-08-07 21:31:38
0 0
Jestem nowy na tym forum,nie wstydze sie podac swojego nazwiska Grzegorz Slezak. Ten klub mnie wychowal, i mimo dziesiatkow lat od momentu kiedy stad wyjechalem grac w innym klubie , to Limanovia jest i bedzie moja miloscia .Dobro Tego klubu lezy mi na sercu , i ciesze sie z kazdego sukcesu. Martwi mnie wiele, a jedno z tych zmartwien, to brak szacunku , poszanowania dla 'weteranow' , ktorzy dla tej naszej LIMANOVII , grali kilkanascie lub kilkadziesiat lat[ w szczegolnosci A.CWIK ,M.PAWLAK,S.RUSIN, W. SLEZAK ,R.SLEZAK iwielu innych o ktorych na szybko zapomnialem [bardzo przepraszam] . Gdy przyjdzie powiedziec mlodemu adeptowi o patriotyzmie klubowym , o przywiazaniu do barw klubowych,o milosci do klubu . Co mamy powiedziec???? .Mamy Pana SZUBRYTA , czlowieka , ktory zrobil tyle dla dobra klubu, ale mamy rownierz zarzad , ktory musi zrobic wszystko , aby wszyscy czuli sie w TYM klubie jak u siebie w domu, aby zawodnik ktory zakonczyl kariere w TYM klubie, mial iczul szacunek od innych.Pozdrawiam G. Slezak
Odpowiedz
roofWoow
2014-08-08 08:07:06
0 0
Witam panie Grzegorzu i ukłony dla pana,a i jestem całym sercem z trenerem Wojciechem w tych ciężkich chwilach.
Wojciech gdy trenował mnie wiele dobrego wbił mi do głowy,a co do szacunku dla byłych zawodników to hmm.. jak można mieć szacunek do 'Jogiego' jak widzi się jak bije żone i jest udręką dla sąsiadów,a do reszty oldboy szacunek się ma - tylko ten szacun mają roczniki 78-85 bo Was pamiętają,a młodzi nie mają szacunku dla rodziców to jak mogę mieć go do byłych zawodników.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kasperczyk: „Nie odpuścimy sprawy wychowanków Limanovii”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]