4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Lider miał problemy w Pisarzowej. Limanovia odżyła w drugiej połowie.

Opublikowano  Zaktualizowano 

V liga („okręgówka”, Nowy Sącz). Limanovia przegrywała po pierwszej połowie z Olimpią 1-0, ale ostatecznie zdołała osiągnąć kolejne zwycięstwo.

OLIMPIA PISARZOWA – LIMANOVIA LIMANOWA 1 : 3 (1 : 0)

1-0 Kubicki 7, 1:1 Kandel 57, 1:2 N. Czaja 70, 1:3 Wierzycki 75 karny.

Żółte kartki: Wańczyk dwie - N. Czaja. Czerwona kartka: Wańczyk w 65minucie w konsekwencji dwóch żółtych. Widzów 500.

OLIMPIA: Baranowski – Szkaradek, Pociecha, Górski, Pustelnik (60 Nawalaniec) - Sejmej, Sobonkiewicz (80 Tumidaj), Wańczyk, Kociołek - Kubicki, Zając (60 Wielek).

LIMANOVIA: Mastalerz – Kandel (84 P. Śmierciak), Ruchałowski, Wierzycki, Mąka – Piwowarczyk, Ślazyk, Lichota (78 Gajewski), Wsół – M. Czaja (46 Kurek), M. Śliwa (56 N. Czaja).

Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć Dominika Kurczaba, byłego zawodnika Limanovii, który w ubiegły czwartek zmarł po długiej i ciężkiej chorobie w wieku zaledwie 26 lat. Kluczowymi zawodnikami limanowskiej drużyny są dwaj jego starsi bracia: Kamil i Dawid. W spotkaniu z Olimpią z oczywistych względów nie wystąpili. Mimo kadrowego osłabienia lider liczył w Pisarzowej na kolejny komplet punktów.

- Wygraliśmy ten mecz dla śp. Dominika Kurczaba – powiedział po meczu trener zwycięskiej drużyny Mateusz Wroński. – Po jego śmierci atmosfera w drużynie jest przygnębiająca, bo dla wielu z nas był dobrym kolegą i przyjacielem. W pierwszej połowie widać było to przygnębienie w naszej grze. To nie była ta Limanovia do jakiej w tym sezonie się przyzwyczailiśmy. Zwłaszcza jeśli chodzi o grę w ofensywie było bardzo słabo. W przerwie wszyscy daliśmy sobie otuchy i wyszliśmy potężnie zmobilizowani. Sygnał do ataku dał Kandel, który popisał się świetną indywidualną akcją i golem na 1-1. Dużo świeżości wniosło pojawienie się na murawie naszych zdolnych juniorów: N. Czai i Kurka. Zdominowaliśmy rywala i trzy punkty są nasze. Kolejny krok w kierunku IV ligi, ale walka ciągle trwa.

Tak padły gole:

1:0 - po dośrodkowaniu Wańczyka z prawej strony celnie z 8 metrów główkował Kubicki i piłka wylądowała w okienku bramki strzeżonej przez Mastalerza.

1:1 - indywidualną akcję przeprowadził Kandel. Grający drugi trener Limanovii minął trzech obrońców rywali i uderzył na bramkę Olimpii, piłka po rykoszecie wpadła do siatki.

1:2 - popisową akcję przeprowadzili juniorzy gości, którzy na murawie pojawili się po przerwie. Kurek podał do N. Czai, a ten pewnym strzałem w długi róg pokonał Baranowskiego.

1:3 - w polu karnym sfaulowany został Piwowarczyk, a podyktowaną jedenastkę pewnie wykorzystał Wierzycki.

Do tego w 80 minucie piłka po strzale Piwowarczyk odbiła się od słupka.

1. Limanovia Limanowa 23 62 20 2 1 62-11
2. Sokół Słopnice 24 52 15 7 2 55-26
3. Orkan Szczyrzyc 23 51 17 0 6 55-26
4. Orkan Raba Wyżna 24 42 13 3 8 60-47
5. AKS Ujanowice 23 39 12 3 8 43-35
6. Olimpia Pisarzowa 24 36 12 0 12 42-42
7. Gród Podegrodzie 23 35 10 5 8 33-28
8. Helena Nowy Sącz 24 35 10 5 9 40-30
9. Jarmuta Szczawnica 24 31 9 4 11 39-45
10. Łosoś Łososina Dolna 24 30 8 6 10 44-46
11. Płomień Limanowa 24 30 9 3 12 35-47
12. LKS Kobylanka 23 23 7 2 14 33-55
13. Huragan Waksmund 24 22 7 1 16 23-42
14. ULKS Korzenna 23 21 5 6 12 23-39
15. Ogniwo Piwniczna Zdrój 24 19 5 4 15 34-60
16. Turbacz Mszana Dolna 22 9 2 3 17 15-57

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Lider miał problemy w Pisarzowej. Limanovia odżyła w drugiej połowie."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]