1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Motor rozjechał Limanovię

Opublikowano 03.05.2014 16:53:48 Zaktualizowano 04.09.2018 14:12:49 jaca

Limanovia kontynuuje fatalną dyspozycję na wyjazdach. Dzisiaj przegrała z Motorem 1-4. W trzech ostatnich spotkaniach na wyjazdach (czyli we wszystkich tegorocznych meczach na wyjeździe) straciła aż 11 goli , grając z drużynami z dolnych rejonów tabeli . Defensywa podopiecznych Dariusza Sieklińskiego popełnia bardzo dużo błędów.

II LIGA, GRUPA WSCHODNIA:

MOTOR LUBLIN – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 4 : 1 (1 : 0)

1:0 Tataj 32, 2:0 Karwan 53, 2:1 Komorek 70, 3:1 Tataj 74, 4:1 Tataj 86.

Sędzia główny: Andrzej Chudy (Zabrze). Żółte kartki: Król, Falisiewicz - Skiba.

MOTOR: Frąckowiak – Falisiewicz, Komor, Karwan, Jaroń - Stachyra (79 Mihalewsky), Król, Koziara (72 Lewiński), Kądzior (88 Gąsiorowski) - Wrzesiński (90 Zieliński), Tataj.

LIMANOVIA: Sotnicki – Niechciał, Kulewicz, Garzeł, Majcher (90 Hudecki) - Pyciak (88 Byszewski), Czajka (46 Komorek), Pietras, Skiba, Serafin (75 Piwowarczyk) - Dziadzio .

Przebieg pierwszej połowy:

Na początku meczu uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy jednak nie potrafili zagrozić bramce rywali. W 7 minucie strzał oddał najskuteczniejszy strzelec Motoru Tataj, ale piłka poszybowała obok słupka. Limanovia prowadzenie powinna objąć w 10 minucie. Po szybkiej kontrze w pole karne wpadł Dziadzio i podał do Niechciała. Obrońca gości uderzał z kilku metrów z pierwszej piłki, jednak nie zdołał trafić w światło bramki. Pięć minut później było gorąco w polu karnym gości. Po akcji Wrzesińskiego z bliskiej odległości spudłował Stachyra. Limanovia posiadała przewagę w środku pola, próbując zaskoczyć rywali strzałami z dystansu. Jednak uderzenie Serafina i Skiby były niecelne. W 32 minucie to gospodarze objęli prowadzenie. Obrońcy gości nie potrafili upilnować w polu karnym Macieja Tataja, a ten z 12 metrów strzałem w długi róg pokonał Sotnickiego. Utrata gola podziałała na Limanovię bardzo deprymująco. W końcówce pierwszej połowy goście nie potrafili poważnie zagrozić bramce rywali, Motor kontrolował wydarzenia na boisku.

Przebieg drugiej połowy:

Limanovia obiecująco rozpoczęła drugą część gry posiadając lekką przewagę. Jednak to Motor stwarzał groźniejsze sytuacje. W 50 minucie Sotnicki z trudem obronił strzał zawodnika gospodarzy. Chwilę później było już 2-0. Po dośrodkowaniu Kądziora z rzutu rożnego celną główką popisał się Piotr Karwan. Po stracie drugiego gola Limanovia przez dłuższy czas nie potrafiła dojść do siebie. Wydawało się, że Motor kontroluje sytuację i bez problemów utrzyma korzystny rezultat do końca spotkania. Tymczasem w 70 minucie Limanovia strzeliła kontaktowego gola. Drużynie gości pomógł w tym bramkarz gospodarzy. Po błędzie Frąckowiaka piłkę w pustej bramce umieścił Rafał Komorek. Limanovia ruszyła do ataków, ale po kilku minutach to Motor cieszył się z trzeciego gola. Akcje przeprowadzoną prawą stroną boiska wykończył Maciej Tataj. Był to czwarty gol jaki w tym sezonie Tataj strzelił Limanovii (jesienią zdobył dwa gole w Limanowej w przegranym meczu przez Motor 2:3). Limanovia niestety kontynuowała bardzo słabą grę. Motor posiadał wyraźną przewagę. W 86 minucie katem Limanovii był ponownie Maciej Tataj wykorzystując kolejny błąd defensywy podopiecznych Dariusza Sieklińskiego. Limanovia rozegrała kolejny kiepski mecz na wyjeździe. Niepokoi, że ostatnio podopieczni Dariusza Sieklińskiego tracą bardzo dużo goli w drugich połowach, co niezbyt dobrze świadczy o przygotowaniu kondycyjnym drużyny. A to w końcówce sezonu może mieć kluczowe znaczenie.

W pozostałych spotkaniach:

Stal Stalowa Wola - Wigry Suwałki 0:2

Olimpia Zambrów - Siarka Tarnobrzeg 0:3

Legionovia Legionowo - Pogoń Siedlce 5:1

Znicz Pruszków - Concordia Elbląg 2:0

Olimpia Elbląg - Stal Rzeszów 2:0

Wisła Puławy - Radomiak Radom 0:0

Spotkania niedzielne:

Stal Mielec - Świt Nowy Dwór Mazowiecki

Pelikan Łowicz - Garbarnia Kraków

Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1. Siarka Tarnobrzeg 28 53 16 5 7 46-27
2. Pogoń Siedlce 28 53 16 5 7 51-38
3. Wigry Suwałki 28 44 11 11 6 34-28
4. Znicz Pruszków 28 43 11 10 7 41-28
5. Wisła Puławy 28 42 11 9 8 41-34
6. Limanovia Limanowa 28 42 11 9 8 31-37
7. Legionovia Legionowo 28 42 11 9 8 45-33
8. Olimpia Elbląg 28 40 11 7 10 27-24
9. Stal Stalowa Wola 28 39 10 9 9 32-28
10. Stal Rzeszów 28 38 9 11 8 30-28
11. Pelikan Łowicz 27 37 10 7 10 37-29
12. Stal Mielec 27 36 10 6 11 29-34
13. Motor Lublin 28 31 8 7 13 49-56
14. Garbarnia Kraków 27 30 9 3 15 22-44
15. Olimpia Zambrów 28 30 8 6 14 31-40
16. Concordia Elbląg 28 29 7 8 13 22-39
17. Radomiak Radom 28 29 7 8 13 36-37
18. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 27 24 6 6 15 19-39

Program 29 kolejki:

Limanovia Limanowa - Wisła Puławy; 11 maj (niedziela), 17:00

Motor Lublin - Pelikan Łowicz

Radomiak Radom - Stal Mielec

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Olimpia Elbląg

Stal Rzeszów - Znicz Pruszków

Concordia Elbląg - Legionovia Legionowo

Pogoń Siedlce - Olimpia Zambrów

Siarka Tarnobrzeg - Stal Stalowa Wola

Wigry Suwałki - Garbarnia Kraków

Komentarze (20)

konto usunięte
2014-05-03 18:54:07
0 0
...nagłówek
Motor rozjechał Limanovię
wszystko w temacie ;/
brak słów nie ma czego komentować
Odpowiedz
szejk
2014-05-03 18:55:02
0 0
Włąśnie, że jest. Siekliński do zwolnienia!
Odpowiedz
kupiec1
2014-05-03 19:02:57
0 0
Trener i zawodnicy to sprzedawczyki i tyle w temacie .Pan Szubryt powinien Sieklińskiego już dawno w d..e kopnąć i zatrudnić trenera z normalna wizją i normalnymi zawodnikami czyli takimi którzy za Limanovię oddadzą serce a nie tylko czekają żeby przyszedł przelew od sponsora.To co dzisiaj oglądałem to prawdziwa żenada a nie mecz II-go ligowy.Wstyd.
Odpowiedz
Ryan
2014-05-03 19:05:10
0 0
Sezonowcy, może piłkarze nie mogą się przyzwyczaić do tak długich wyjazdów? Mam nadzieję że chłopcy utrzymają się w tej drugiej lidze. Zasługują na to. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Odpowiedz
slakut2455
2014-05-03 19:14:59
0 0
Prawda jest taka ze trener ma 'swoich zawodników' na których cały czas stawia.Nowo pozyskani zawodnicy nie mają możliwości pokazania się!!! Od paru meczy drużyna gra bardzo słabo-ale trener cały czas stawia na swoich!!!
Odpowiedz
konto usunięte
2014-05-03 19:29:45
0 0
gra bez zaangażowania, nie trzeba być znawcą żeby zauważyć że coś jest nie tak, panie Siekliński, bądź pan mężczyzną i zrezygnuj.. laik zauważy że nastąpiła jakaś zmowa i drużyna gra przeciw..
Odpowiedz
willma
2014-05-03 19:38:59
0 0
Przyłączam się do komentarzy,ta drużyna gra bez ładu,wzmocnienia bez sensu,jeśli zawodnicy grają ogony albo wogóle,żal jest patrzeć na tę drużyne,zawodnicy grają dla albo przeciwko trenerowi.Nasuwa się pytanie kto ściągnął Kmiecika i Zapolskiego,sponsor napewno to zrobił a trenerowi ci zawodnicy nie pasują do kliki i wygląda to jak dziś można było zobaczyć live,wstyd panowie.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-05-03 19:48:17
0 0
przegrać można, ale ludzie tu nie chodzi o przegraną a o grę a w zasadzie jej brak, przecież taki poziom gry to jest dyskwalifikacja dla trenera, nic ich nie usprawiedliwia, powinni gonić i gryźć trawę a oni fochy strzelają, na miejscu sponsora to bym chyba nie wytrzymał, to jest jawny bunt, Siekliński jak ma jaja to powinien zwinąć manatki, mówię Wam, obym się pomylił ale będzie jeszcze gorzej..
Odpowiedz
111ksiadz
2014-05-03 21:07:47
0 0

Nie znacie się. Samopoczucie Pana Sieklińskiego jest w dalszym ciągu dobre. Nasi walczą pod wielką presją (skąd my to znamy) o utrzymanie, a Motor jest już w 3lidze, więc na luzie wygrał.

Odpowiedz
lolobolo
2014-05-03 22:07:24
0 0
Motor jest w III lidze? Za chwilę Nasza Limanovia tam może być i o jakiej presji mówimy? Kibice jedyne co wymagają to utrzymanie się w II lidze to już WIELKI SUKCES.
Zgodzę się z tym że trener ma swoich pupilków i po co było ściąganie nowych zawodników-po to żeby ławę grzeli??
Trenerze zacznijmy myśleć bo kibice na trybunach widzą wszystko i lepiej myślą od Pana.
Sponsorze odepchnij tych wszystkich swoich 'doradców' i przejrzyj na oczy bo na Piłce Pan się zna...
Za tydzień do boju MKS...
Odpowiedz
Doradca
2014-05-03 22:23:57
0 0
Z wielkiej namiętności pozostał tylko kaszel.
Odpowiedz
Arwen
2014-05-04 08:26:48
0 0
Jak drużyna wygrywa to większość pieje z zachwytu, a jak przegra to fala krytyki, w ten sposób zachowują się matoły, a nie prawdziwi kibice, którzy cały czas powinni wspierać swoją drużynę.
Odpowiedz
tomi
2014-05-04 09:08:19
0 0
Zbyszku Zbigniewie ,Dariusz to jest zwykły nauczyciel wychowania fizycznego.Trenerami to byli Bańkosz ,Brożyniak ,Kusto.Żaden z nich nie miał możliwości Mariana oraz Dariusza a zespoły przez nich prowadzone prezentowały jakiś poziom.Teraz będzie tak Puławy może na remis po dupie w Mielcu i będzie już za późno.
Odpowiedz
maj321
2014-05-04 09:17:44
0 0
Arwen my wspieramy i co z tego? 2 godziny wczoraj straciłem na wspieranie ich i co? i gówno.. Szanowne Gwiazdeczki mają nas gdzieś, bo jakby nie mieli to by grali jak to na drużyne w 2 lidze przystało. TAKTYKI BRAK, ZMIAN BRAK!!!
Pupilki wczoraj się nie popisali i nie tylko wczoraj... Jak się szanowny klub obudzi to będzie już za późno..

Obecnie jest 7 miejsce.. a było 3 miejsce...

TAKA JEST PIŁKA Panie Siekliński???
Odpowiedz
konto usunięte
2014-05-04 09:27:55
0 0
i jeszcze Siekliński będzie farmazony opowiadać, że inni nam zazdroszczą i chcieliby być na miejscu Limanovii, prawdziwy trener z takim zespołem do dyspozycji byłby obecnie na czołowym miejscu a my byśmy zastanawiali się w tym momencie czy sponsor będzie starał się o licencję w I lidze czy zrezygnuje, potencjał zespołu jest ogromny tylko pan trener nie potrafi tego ułożyć i sobie poradzić z drużyną. niestety ale nie nadaje się do takiego zadania. tutaj potrzeba profesjonalnego trenera..
Odpowiedz
willma
2014-05-04 10:09:02
0 0
Arwen,przecież ta drużyna ma taki potencjał,że można było się pokusić o coś więcej niż utrzymanie,jak wygrywają to też jest fala krytyki,tylko że w mniejszym stopniu.Program 29 kolejki jest taki że Limanovia musi a nawet powinna wygrać i się zrehabilitować za te baty na wyjazdach,bo z concordią można było jeszcze zrozumieć,wypadek przy pracy ale to co z motorem było.W przypadku porażki jest tak ciasno w tabeli,że w Limanowej może być bardzo gorąco,a rywale mają,zespoły z grupy spadkowej niby grają z faworytami ale oby tam cudów w wynikach końcowych nie było.Uważam że gwiazdeczki z trenerem błysną w niedziele.
Odpowiedz
pios83
2014-05-04 11:26:47
0 0
trener domyśla się że w limanowej długo nie potrenuje i robi wszystko by limanovia spadła do III ligii !!!!
Odpowiedz
JAN
2014-05-04 14:01:40
0 0
Z meczu na mecz jest coraz fatalniej i nie widać aby mogło być lepiej. Faktycznie wygląda,że trener nie ma nic do powiedzenia a 'asiory' robią co chcą.No ale to trener ich wybierał, to trener ustala skład, to trener układa taktykę, kondycję,uczy oddawać strzały na bramkę i wpaja morale drużynie. A tego wszystkiego w Limanovii BRAK !Czyli nie ma drużyny !Można zauważyć, że tam gdzie zmieniono trenerów/ostatnio właśnie w Concordii i Lublinie/ tam dostajemy największe baty. Ten trener za dużo w jednoosobowym rządzeniu ma do powiedzenie. Do II ligi wjechał na wyszkoleniu trenera Tajdusia, a potem jest tylko gorzej.Samo szczęście nie wystarczy aby utrzymać się w tak ciężko wywalczonym awansie.A więc p. Zbigniewie do Pana należy szybka i męska decyzja !
Odpowiedz
willma
2014-05-04 14:38:12
0 0
Co nam teraz może pomóż to zmiana trenera,gwiazdeczki w końcu błysną,bo nowy jest i trzeba się pokazać.Klika się rozwali i może się zacznie grać z ambicją dla kibiców i dla siebie.
Odpowiedz
111ksiadz
2014-05-04 18:39:11
0 0
Przestańcie z ta zmianą trenera bo 5kolejek do końca i jeszcze rzeczywiście spadną.Ja myślę że szczęście do końca Go nie opuści.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Motor rozjechał Limanovię"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]