Trener Sokoła: „Powoli można już gratulować Orkanowi awansu, przed nami inny cel”

Sokół Słopnice przegrał w minioną sobotę na wyjeździe z Heleną Nowy Sącz 0-4 i na dwie kolejki przed końcem stracił drugie miejsce (premiowane awansem do IV ligi) na rzecz Orkana Szczyrzyc. W odrobienie strat w Słopnicach już nie wierzą, ale przed nimi kolejne bardzo ważne wyzwanie. Baraże o Małopolską Ligę Juniorów Starszych.

W środę odbędzie się pierwszy pojedynek barażowy, w którym Sokół u siebie zmierzy się z Glinikiem Gorlice (godz. 18). Grupę barażową uzupełnia Lubań Maniowy. Drużyny rywalizują systemem każdy z każdym, mecz i rewanż. Awans uzyska najlepsza ekipa. Podopieczni Franciszka Mrózka wystąpią osłabieni brakiem dwóch ważnych dla zespołu zawodników: Kamila Śliwy i Marcina Bednarczyka (obaj kontuzja). W stopnickim klubie przed sezonem jako główny cel wyznaczono wywalczenie Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych. Niespodziewanie szansę awansu do IV ligi mieli również seniorzy (przed sezonem zakładano walkę o utrzymanie). Wszystko wskazuje na to, że Sokół zaprzepaścił tę szansę na dwie kolejki przed końcem sezonu.

- Według mnie można już gratulować Orkanowi Szczyrzyc awansu z drugiego miejsca – powiedział Franciszek Mrózek. – Mają dwa punkty przewagi i są zdecydowanymi faworytami dwóch ostatnich spotkań z drużynami z dolnych rejonów tabeli. Tak doświadczony zespół nie pozwoli sobie na potknięcie w takim momencie. Jesteśmy lekko zszokowani przebiegiem naszego meczu z Heleną Nowy Sącz. Mieliśmy mnóstwo sytuacji strzeleckich, prowadziliśmy grę i przegraliśmy 0-4. Cóż takie spotkania się zdarzają, to nie koniec świata. Mamy młody perspektywiczny zespół, który osiągnął w tym sezonie znacznie więcej niż się spodziewaliśmy. Postęp tej drużyny jest ogromny i mam nadzieję, że zaprocentuje w kolejnych sezonach. Teraz skupiamy się na barażach juniorów, mamy dużą szansę na wywalczenie Małopolskiej Ligi.