3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Trzy czerwone kartki w Tarnobrzegu. Limanovia rozbita przez Siarkę.

Opublikowano  Zaktualizowano 

W meczu IV kolejki II ligi (gr. wschodnia) Limanovia wysoko przegrała na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. W pewien okres czasu goście grali w liczebnej przewadze, ale i tak to Siarka zdobyła wówczas gola. W drugiej połowie czerwonymi kartkami ukaranych zostało dwóch zawodników Limanovii.

SIARKA TARNOBRZEG – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 3 : 0 (1 : 0)

1:0 Ciećko 14, 2:0 Tunkiewicz 52, 3:0 Wróbel 90.

Sędzia główny: Sebastian Załęski (Ostrołęka). Żółte kartki: Melon - Pietras, Hudecki, Skiba, Sadio dwie. Czerwona kartka: Pogorzelec w 19 minucie (bramkarz Siarki, za faul ) - Kulewicz 53 minucie (Limanovia, za faul taktyczny), Sadio 69 minucie (Limanovia).

SIARKA: Pogorzelec – Stępień, Makowski, Baran, Sułkowski - Frankiewicz, Tunkiewicz, Persona (76 Kowalski), Popiela - Koczon (20 Szewc, 85 Wróbel), Ciećko (20 Melon).

LIMANOVIA: Sotnicki – Basta, Kulewicz, Garzeł, Hudecki (62 Pająk) - Komorek (59 Pyciak), Pietras, Sadio, Serafin - Skiba, Mężyk (55 Czajka).

Przebieg I połowy:

5 minuta – Siarka zdecydowanie lepiej rozpoczęła to spotkanie posiadając optyczną przewagę. Najlepszą okazję na strzelenie gola miał Stępień. Uderzył z rzutu wolnego z ok. 20 metrów i piłka odbiła się od słupka. Limanovia miała sporo szczęścia w tej sytuacji.

10 minuta – groźna odpowiedź gości. Dynamiczna akcja Komorka, który próbując dośrodkować w pole, tak podkręcił piłkę, że ta poszybowała minimalnie nad poprzeczką.

14 minuta – GOL DLA GOSPODARZY!: W pole karne piłkę dośrodkował Person, a Ciećko z kilku metrów celną główką pokonał Sotnickiego.

19 minuta – Czerwona kartka dla bramkarza Siarki. Świetną okazję na wyrównanie miała Limanovia. Pogorzelec ratując sytuację sfaulował przed polem karnym Serafina. Otrzymał czerwoną kartkę i od tego momentu gospodarze grali w liczebnym osłabieniu. Miejsce w bramce Siarki zajął Melon, który wszedł na boisko za Tomasza Ciećko. Rezerwowy bramkarz tuż po pojawieniu się na murawie obronił groźne uderzenie Skiby z rzutu wolnego.

20-35 minuta – Limanovia osiągnęła przewagę, ale gospodarze bez większych problemów rozbijali ataki rywali.

37 minuta – doskonała okazja dla Siarki, ale Popiela spudłował z 12 metrów.

40 minuta – bramkarz Siarki w znakomitym stylu obronił strzał Serafina z kilku metrów.

43 minuta – strzał Skiby z rzutu wolnego z 20 metrów poszybował nad bramką.

45 minuta – badzo dobra okazja dla Limanovii. Melon obronił jednak groźną główkę Sadio.

Ostatnie 10 minut pierwszej połowy to przewaga gości, co dawało nadzieję, że w drugiej połowie podopieczni Dariusza Sieklińskiego skutecznie powalczą o korzystny rezultat.

Przebieg drugiej połowy:

52 minuta – GOL DLA GOSPODARZY: niespodziewanie druga połowa rozpoczęła się ponownie od przewagi Siarki, która wkrótce przyniosła w postaci drugiego gola. Po podaniu Popieli i błędzie defensywy gości Tunkiewicz pięknym uderzeniem z 16 metrów umieścił piłkę w siatce.

53 minuta – koncert błędów Limanovii w defensywie trwał nadal. W sytuacji sam na sam z Sotnickim znalazł się Popiela. Wracający Kulewicz faulował zawodnika gospodarzy tuż przed polem karnym. Stoper Limanovii otrzymał czerwoną kartkę i siły zostały wyrównane. Po chwili strzał z rzutu wolnego oddał Persona, ale Sotnicki bez problemów złapał piłkę.

57 minuta – Limanovia w drugiej połowie miała kłopoty również w ofensywie. Strzał Serafina z dystansu poszybował obok bramki.

58-68 minuta – Siarka spokojnie kontrolowała sytuację na boisku, posiadając wyraźną przewagę w środku pola. Zawodnicy Limanovii nie mieli pomysłu na akcję ofensywną.

69 minuta – od tego momentu to Siarka grała w liczebnej przewadze. Po drugiej żółtej kartce z boiska wyleciał Sadio. Limanovia mecz kończyć musiała w „dziewiątkę”.

77 minuta – kolejna znakomita okazja dla Siarki, ale Kowalski w dogodnej sytuacji fatalnie spudłował.

78 – 90 minuta – seria groźnych kontrataków gospodarzy, ale zawodnicy Siarki byli nieprecyzyjni w decydujących momentach.

90 minuta – GOL DLA GOSPODARZY: Wróbel wykorzystał podanie od Popieli i celnym strzałem ustalił wynik tego spotkania.

Komentarze (8)

lolobolo
2013-08-21 19:15:15
0 0
W ostatnim czasie słyszeliśmy same dobre informacje: awans, remont stadionu,fajna prezentacja drużyny(połączona z impreza na stadionie-szacun dla kibiców jako organizatorów). Te info rozbiła informacja o walkowerze,ale drużyna się pozbierała i pokazała że potrafią grać,a my jako kibice pogodziliśmy się z tym kompromisem i ponownie same dobre informacje - wygrane mecze, sparingi i to że jest licencja że Burmistrz i p. Szubryt stanęli na głowie i mamy fajny stadion(nie mówię o murawie).
Teraz główny sponsor powinien wyciągnąć konsekwencje i porozmawiać z trenerem o ten mecz z Siarką bo to co pokazał zespół dziś to była istna masakra...
Słyszy się po mieście że trener nie dogaduje się z zawodnikami - może coś w tym jest i trzeba się temu przyjrzeć panie Zbigniewie bo szkoda pana kasy i szkoda rozczarowania na koniec.
Limanovia ma szansę na pierwsza piątkę...
Odpowiedz
konto usunięte
2013-08-21 19:29:21
0 0
Sprowadzili ich 'na ziemię'.
Odpowiedz
amelinum
2013-08-21 20:09:09
0 0
Szkoda komentować kto widział relacje ten wie jaki rodzaj widowiska stworzyła Limanovia dziś ...
Odpowiedz
willma
2013-08-21 20:16:29
0 0
w końcu ich ktoś na ziemie sprowadził z taką grą to będzie ciężko o cokolwiek brak słów,w suwałkach remis a tu ze spadkowiczem blamaż i jeszcze te kartki cud malina panowie piłkarze
Odpowiedz
111ksiadz
2013-08-22 09:22:20
0 0
Zaznaczam,meczu nie oglądałem,ale o co tyle hałasu.Wypadek przy pracy w nastepnym meczu będzie już ok.A to co mówią na mieście i co jedna pani drugiej pani to mnie nie interesuje.Jeśli nawet jest coś na rzeczy,to jestem przekonany że sponsor i trener sobie poradza.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-08-22 09:34:27
0 0
Niektórzy wypisują głupoty jakby byli matołami, każdej drużynie zdarza się słabszy mecz, przestańcie robić z siebie głupków
Odpowiedz
JAN
2013-08-22 16:41:45
0 0
No niestety porażka jest bardzo bolesna.Sędzia Załęski z Ostrołęki zachowywał się jak na dyskotece, z tymi kartkami.Ciekawe co na to obserwator, czy to normalne.Naszych zawodników usprawiedliwia może tylko jeden fakt,że w cztery tygodnie pokonali jak nigdy wcześniej ponad 2200 km/same wyjazdy bez oddechu/ i to chyba autokarami nie najwyższych lotów jakim np. jeździła nasza kadra piłkarska.A może jednak się mylę ?
Odpowiedz
konto usunięte
2013-08-22 17:02:24
0 0
chłopakom nie wyszedł mecz. trzymamy kciuki..
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Trzy czerwone kartki w Tarnobrzegu. Limanovia rozbita przez Siarkę."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]