8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Wielkie problemy na trasie Mistrzostw Świata

Opublikowano 24.06.2016 07:10:24 Zaktualizowano 04.09.2018 14:03:01 jaca

Robert Faron (42 lata) z Zalesia reprezentował nasz kraj podczas Mistrzostwach Świata w biegach długodystansowych. Na trasie walczył ze zmęczeniem i problemami zdrowotnymi.

Mistrzostwa Świata na długim dystansie (42 km, górski maraton) odbyły się w słoweńskiej miejscowości Podbrdo. Oprócz zawodnika z Zalesia w składzie reprezentacji znalazł się: Marcin Świerc, Bartosz Gorczyca i Miłosz Szcześniewski.

Startując z miejscowości Podbrdo, na wysokości 520 m zawodnicy musieli najpierw wbiec na szczyt góry Čez Suho na wysokość 1760 m, następnie zbiec do wioski Hudajużna na wysokość 361 m, by ponownie wybiec na górę Porezen na 1590 m. Meta znajdowała się tak jak start, w Podbrdzie. Przeciętne nachylenie stoku na trasie wynosiło 13,33 %. Najtrudniejszy był podbieg na drugą górę. Po karkołomnym zbiegu, mając 28 km w nogach trzeba było pokonać liczący 5,5 km stok z przewyższeniem + 1200 m.

Spośród polskich reprezentantów najszybciej rozpoczął Bartosz Gorczyca, który po pierwszym podbiegu znajdował się na 13 miejscu, mając 7 sekund straty do późniejszego zwycięzcy. Marcin Świerc zajmował po pierwszym podbiegu na 30 miejscu, mając prawie 4 minuty straty do późniejszego zwycięzcy. Sytuacja zmieniła się radykalnie po zbiegu. Wtedy Bartosz był 11, a Marcin – 13. Na ścianie Marcin nadal parł do przodu i wyszedł na 10 miejsce. Ostatni, 9-kilometrowy zbieg pokonał wolniej tylko od zwycięzcy. W efekcie wyszedł na 7 miejsce, a od 6. na mecie zawodnika dzieliły go tylko 2 sekundy. Bartek spadł na 18 miejsce i takie do końca utrzymał. Miłosz Szcześniewski, który startował z silnym przeziębieniem rozpoczął od 45 miejsca na pierwszym podbiegu. Ukończył na miejscu 29. Robert Faron, któremu nie posłużyło hotelowe jedzenie kilkakrotnie musiał opuszczać trasę. Z miejsca w siódmej dziesiątce na pierwszym podbiegu przesunął się na 41 na mecie.

Drużynowo nasi reprezentanci ukończyli zawody na 6 miejscu, a po pierwszym podbiegu znajdowali się na 8. Wynik Marcina Świerca to najlepszy wynik polskiego zawodnika w mistrzostwach świata w długodystansowym biegu górskim.

- Mogę tylko potwierdzić moją niedyspozycję zdrowotną, po moim ciężkim początku na trasie wyprzedzałem rywali w dalszej części, wbiegając na metę byłem wyczerpany i odwodniony – podsumował Robert Faron.

Robert Faron na swoim koncie ma już sporo sukcesów. Zimą startuje w biegach narciarskich a w pozostałej części roku w biegach górskich. W 2014 roku wygrał m.in. Ligę Biegów Górskich, a rok temu był trzeci w klasyfikacji generalnej. Robert Faron był już reprezentacji Polski w biegach wysokogórskich.

Fot. archiwum.

Źródło: Własne/Andrzej Puchacz (pełnomocnik PLZA ds. biegów górskich)

Komentarze (1)

wartownik
2016-06-24 11:04:07
0 0
ostro korbiło Farona
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wielkie problemy na trasie Mistrzostw Świata"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]