1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wisła nie chce zaliczyć wpadki, ale skład nie będzie najsilniejszy

Opublikowano 25.10.2011 13:40:57 Zaktualizowano 04.09.2018 14:21:05 top

Już za 24 godziny rozpocznie się mecz Pucharu Polski Limanovii z Mistrzem Polski Wisłą Kraków. Szkoleniowiec Wisły nie ukrywa, że na mecz nie wystawia najsilniejszego składu.

Dziś rano zawodnicy Wisły wzięli udział w treningu przed meczem. W zajęciach uczestniczyli dwaj piłkarze Młodej Wisły: Michał Szewczyk i Adrian Stanek, którzy pojadą z zespołem na spotkanie do Limanowej.

- Ta dwójka zagrała w meczu Młodej Ekstraklasy 45 minut, żeby mogli wystąpić także w spotkaniu Pucharu Polski – poinformował trener Wisły Robert  Maaskant.

Szkoleniowiec nie chciał zdradzić jednak, czy młodzi zawodnicy będą mieli okazję pokazać się w środowym meczu. Spore szanse na grę ma na pewno Michał Szewczyk, który będzie jedynym obok Rafała Boguskiego napastnikiem w kadrze drużyny na środowy mecz. Do Limanowej nie pojedzie bowiem kontuzjowany Tsvetan Genkov, a także Dudu Biton, któremu trener chciał dać odpocząć już w meczu w Łodzi, jednak z powodu urazu Bułgara było to niemożliwe. Wydaje się, że na grę może liczyć także Stanek, który z powodzeniem może występować na obu bokach obrony, a także jako skrzydłowy. Jest więc szansa, że na jednej z tych pozycji znajdzie się dla niego miejsce na boisku w Limanowej.

Na boisku treningowym pojawiła się także trójka z zawodników, którzy od dłuższego czasu nie grają z powodu kontuzji. Razem z Danielem Michalczykiem po wykonaniu pracy na siłowni na boisko ćwiczyć wyszli Radosław Sobolewski, Maor Melikson i Marko Jovanović. Istnieje szansa, że ten ostatni będzie gotowy do gry już na sobotni mecz z Podbeskidziem Bielsko – Biała.

- Liczę, że będzie to prawdziwe święto. W naszym przypadku najważniejsza będzie psychika. Nie chciałbym bowiem, by powtórzyła się wpadka z ubiegłego roku, kiedy odpadliśmy po meczu z Podbeskidziem - tłumaczy Maaskant. -  Dla mieszkańców Limanowej to spotkanie jest tym, czym dla nas byłby występ w Lidze Mistrzów. Dla nich to okazja, by zmierzyć się z drużyną, z którą na co dzień nie rywalizują.

Zobacz również:

(Fot.  Maks Michalczak/Oficjalna strona Wisły Kraków)

Komentarze (4)

onozio
2011-10-25 15:05:57
0 0
jest jeden bilet na sprzedaż na mecz
trybuna boczna ;) kto chce pisać na [email protected]
Odpowiedz
lolobolo
2011-10-25 16:22:57
0 0
W biurze LIMATUR jest 30szt biletów na główną trybune które dziś oddali kibice-bilety są po 30zł :)
Odpowiedz
przems2000
2011-10-25 16:47:40
0 0
no i dobrze będą większe szanse na wygranie nie pięć zero tylko dziesięć zero teraz najgroźniejszy jest Maor Melixson ale jak Dawid Basta go będzie krył Melixson niebędzie cienia szans myśle Limanovia okaże klasę zespołu z ekstraklasy tak jak to zrobiła w meczu z Lechią i poprostu wygra
Odpowiedz
zbm
2011-10-25 22:18:47
0 0
sprzedam 2 bilety 514512376
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wisła nie chce zaliczyć wpadki, ale skład nie będzie najsilniejszy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]