3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Znakomita jesień piłkarzy spod Lubogoszcza

Opublikowano  Zaktualizowano 

Choć zewsząd słychać pochwały i większość obserwatorów zmagań na piłkarskich boiskach limanowskiej klasy A upatruje w mszańskiej '11' niemal pewnego kandydata do awansu, to sami piłkarze i trener Franciszek Mrózek, twardo stąpają po ... murawie i przypominają stare piłkarskie porzekadło - ' dopóki piłka w grze....'

Dorobek rundy jesiennej jest naprawdę imponujący - w piętnastu meczach drużyna spod Lubogoszczy zdobyła aż 38 pkt. Piłkarze Turbacza trafiali do bramki rywali 59 razy (średnio daje to prawie 4 bramki w meczu), golkiperzy mszańskiej ekipy piłkę z siatki wyciągali zaledwie 13 razy, z tego aż 6 bramek Turbacz stracił w meczu z Limanovią II wzmocnioną gwiazdami drużyny III ligowej. Porażka z limanowską drużyną była jedyną w całej rundzie. Pozostałe punkty piłkarze Turbacza stracili w dwóch zremisowanych spotkaniach.  Zima w fotelu lidera będzie spokojna - 6 pkt. przewagi nad Limanovią i Sokołem to pokaźny zapas przed inauguracją rundy wiosennej kończącej zmagania w klasie A. O awans do V ligi łatwo jednak nie będzie - piłkarze ze Słopnic i rezerwy Limanovii z pewnością nie odpuszczą walki o awans do wyższej klasy rozgrywek. O właściwą koncentrację i prawidłowy przebieg zimowych przygotowań zadba trener Franciszek Mrózek - szkoleniowiec z klasą popartą ogromną wiedzą i doświadczeniem zdobytym na boisku. A przy okazji skromny i mimo sukcesów pozostający sobą. Duże znaczenie w pracy szkoleniowca ma też z pewnością wielkie zaufanie jakim darzą trenera z Tymbarku szefowie mszańskiego klubu. Obecny prawie na każdym meczu swojej ukochanej drużyny prezes Władysław Szczypka (kiedyś również piłkarz K.S. Turbacz) co prawda nie szczędzi gardła, ale w swoich ocenach jest zawsze obiektywny i w "meblowanie" składu pierwszej "11" trenerowi Mrózkowi się nie wtrąca. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że za wyniki, te dobre, ale i te nipożadane, bierze całkowitą odpowiedzialność. Tabela rundy jesiennej pokazuje, że ten mechanizm w klubie pod Lubogoszczą sprawdza się dobrze.

Mszańscy piłkarze mają do swojej dyspozycji bazę, jakiej wielu im zazdrości - piękny stadion i 1500 niebieskich krzesełek. Pomieszczenia klubowe o których niejedna drużyna grająca w wyższej lidze może jedynie pomarzyć, a także baza treningowa z boiskami oświetlonymi - to bardzo ważne, bo zdecydowana większość zawodników pracuje i na treningi może przychodzić dopiero wieczorami. Płyta główna i kompleks sportowy Orlik są zawsze do dyspozycji drużyny i trenera.

Ważną kwestią jest też atmosfera wokół mszańskiej piłki - jeśli klimat jest sprzyjający, to zawodnicy i piłkarze to doceniają. Gra sprawia przyjemność im samym, ale i kibicom. Szkoda jedynie, że tych ostatnich tak trudno zachęcić, by niedzielne popołudnia wypełnili choć po trosze kibicowaniem.

Zobacz również:

Trener Franciszek Mrózek dysponuje dziś mocnym składem - nie ma już sytuacji, gdy na ławce rezerwowych zasiadali z braku piłkarzy... gospodarz klubowy Kazimierz Kokoszka, a czasem porządkowi, zaś na meczach wyjazdowych, wszyscy modlili się, by nikt nie odniósł kontuzji, bo nie było rezerwowych. Trener Mrózek ma niezbędny komfort wiedząc, że w każdej chwili może z ławki "poderwać" do boju młodych i zdolnych piłkarzy. Kadra I zespołu K.S. Turbacz (widoczna na zdjęciu) to dziś, w rzędzie górnym:  Tomasz Łabędź, Sylwester Surówka, Piotr Szynalik, Andrzej Czarnota, Grzegorz Popławski, Ireneusz Potaczek (kapitan drużyny) Michał Smoleń, Mateusz Dąbrowa (wraz z piłkarzami stoją również, od lewej Prezes klubu Władysław Szczypka i Gospodarz klubu Kazimierz Kokoszka, oraz od prawej, trener Franciszek Mrózek i Kierownik drużyny Jacek Sochacki). W rzędzie dolnym : Krzysztof Piekarczyk, Mateusz Potaczek, Paweł Sochacki, Krzysztof Kawula, Mateusz Misiura, Jan Surówka, Dariusz Lupa i Grzegorz Szynalik. Na zdjęciu brakuje jednego z trójki bramkarzy Roberta Skwarczka.

Zdjęcia pochodzą z ostatniego meczu przed własną publicznością, rozegranego awansem, z LKS Mordarka. Piłkarze z Mszany Dolnej nie mieli dla rywala litości i rozgromili go aż 8 : 0. Bramkowym łupem podzielili się, wracający do wybornej formy Piotr Szynalik (trzy bramki), Jan Surówka (dwie bramki) i po jednej bramce ustrzelili Paweł Sochacki, Ireneusz Potaczek z rzutu karnego i Mateusz Dąbrowa. Jeśli piłkarze K.S. Turbacz nie stracą w zimowych zaspach i zamieciach formy z jesieni, to latem  A.D. 2012 na mszańskim stadionie powitana zostanie V liga.

(Źródło: UM Mszana Dolna)

Komentarze (4)

tomi
2011-11-15 14:57:33
0 0
Ciekawe bylem tam i jakos mnie to nie powala tak ze bez przesady spokojnie, spokojnie Słopnice przecierz maja o lata swietlne lepszy obiekt.
Odpowiedz
xxx88
2011-11-15 19:08:35
0 0
W Słopnicach wszystko jest najlepsze, dlatego nakręcą tam kolejną część Star Treka który jest lepszy od wcześniejszego o kilka lat świetlnych bo to przecież Słopnice:)
Odpowiedz
victoria
2011-11-15 21:06:30
0 0
Widze że top jest strasznie stroniczy i A klasa nie kończy się na Turbaczu !!!
I wystarczy poczytać kiedy coś było pisane ostatnio o rozgrywkach piłkarskich z niższych lig bo nawet Tabel nie umieszczali, a jak są jakies wiadomości to tylko Turbacz !!

życze chłopakom awansu ale piszcie też o innych zespołach, które mają że względu na możliwości lepsze osiągnięcia
Odpowiedz
panel
2011-11-16 19:15:31
0 0
chyba spod Lubogoszczy, a nie spod Lubogoszcza, jak się sciąga z innej strony, to można przynajmniej błedy opuścić lub poprawić....
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Znakomita jesień piłkarzy spod Lubogoszcza"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]