7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

18 medali na Grand Prix Beskidów oraz III miejsce drużynowo dla limanowskich karateków!

Opublikowano 30.11.2016 00:00:00 Zaktualizowano 05.09.2018 09:14:37 umlimanowa

12 listopada w Bielsku Białej w Hali Widowiskowo-Sportowej Widok przy ulicy Widok 12 odbyła się już druga edycja Grand Prix Beskidów Kyokushin Karate. Organizatorem turnieju był Bielski Klub Kyokushin Karate na czele z sensei Sławomirem Dubielem. Sędzią głównym zawodów był shihan Zbigniew Zieliński.

W zawodach wzięło udział 206 zawodników z 20 klubów zrzeszonych w IKO. Przed rokiem na pierwszej edycji tego turnieju Limanowski Klub Kyokushin Karate reprezentowało 14 zawodników, tym razem wystawiliśmy 22 zawodników w różnych kategoriach wiekowych i wagowych.

Limanowski Klub Kyokushin Karate reprezentowali: Mateusz Majda, Martyna Majda, Joszko Włodarczyk, Szymon Dyrek, Igor Jędrzejek, Konrad Nowak, Piotr Kuchnia, Krzysztof Kuchnia, Bartosz Jasica, Wiktor Siedlarz, Olimpia Sułkowska, Alan Pękala, Konrad Drożdż, Konrad Kotara, Kamila Zając, Wiktoria Kapera, Bartłomiej Kotara, Dominik Sara, Julia Matląg, Julia Piórkowska, Żak Oliwia, Natalia Górszczyk.

img_9772

22 naszych zawodników zdobyło 18 medali (4 złote, 5 srebrnych oraz 9 brązowych) oraz 3 miejsce w klasyfikacji drużynowej. Medale dla Limanowej zdobyli:

  • Mateusz Majda zajął I miejsce w kumite kadetów
  • Martyna Majda zajęła I miejsce w kumite kadetek młodszych
  • Szymon Dyrek zajął III miejsce w kumite dzieci
  • Konrad Nowak zajął III miejsce w kumite kadetów
  • Piotr Kuchnia zajął II miejsce w kumite kadatów młodszych
  • Krzysztof Kuchnia zajął II miejsce w kumite dzieci młodszych
  • Bartosz Jasica zajął III miejsce w kumite kadetów młodszych
  • Alan Pękala zajął III miejsce w kumite dzieci
  • Konrad Drożdż zajął III miejsce w kumite kadetów
  • Konrad Kotara zajął II miejsce w kumite kadetów młodszych
  • Kamila Zając zajęła II miejsce w kumite kadetek
  • Wiktoria Kapera zajęła II miejsce w kata oraz III miejsce w kumite kadetek
  • Dominik Sara zajął III miejsce w kumite dzieci
  • Julia Matląg zajęła I miejsce w kumite dzieci
  • Julia Piórkowska zajęła III miejsce w kumite kadetek młodszych
  • Natalia Górszczyk zajęła III miejsce w kumite juniorek młodszych
  • Oliwia Żak zajęła I miejsce w kumite młodziczek.

Z zawodnikami przebywali sensei Zbigniew Goliński – jeden z sędziów Grand Prix, sensei Marcin Guzik, sempai Tadeusz Dyrek którzy sekundowali wszystkie walki naszych wojowników. Gorący doping naszym zawodnikom zapewnili licznie zebrani rodzice.

img_9773

img_9778

Tegoroczne Grand Prix Beskidów rozpoczęto od zmagań w konkurencji kata, w której większość naszych zawodników próbowała swoich sił. Do drugiej tury w swoich kategoriach przeszli: Szymon Dyrek (kata dzieci – chłopcy), Kamila Zając (kata kadetek), Wiktoria Kapera (kata kadetek), Oliwia Żak (kata młodziczek), Martyna Majda (kata kadetek młodszych). Po drugiej turze tylko Wiktoria Kapera zajęła promowane II miejsce na podium. Nie wiele do miejsca medalowego zabrakło Szymonowi oraz Oliwii.

Zmagania w kumite organizator rozpoczął od kumite najmłodszych zawodników (2009 i młodsi), w tej konkurencji Krzysztof Kuchnia spisał się fenomenalnie i mało brakło a mielibyśmy złoto. Krzysztof stoczył 4 pojedynki, z czego 2 pierwsze pojedynki wygrał zdecydowanie zdobywając wazari, natomiast półfinał to był istny popis naszego zawodnika, walka trwała około 10 sekund, Krzysztof znokautował swojego przeciwnika, dopiero w finale po zaciętej walce decyzją sędziów nasz najmłodszy limanowski wojownik zdobył srebrny medal.

Kolejna kategoria wiekowa to kumite dzieci (2007-2008), w której nasz klub reprezentowali: Julia Matląg, Szymon Dyrek, Dominik Sara, Wiktor Siedlarz, Alan Pękala. W kumite dziewcząt do 30 kilogramów nasza zawodniczka Julia Matląg była bezkonkurencyjna, wygrała wszystkie swoje walki, a swoje zwycięstwo w kategorii dziewcząt (2007-2008) przypieczętowała zdobytym podwójnym wazari w walce finałowej z przeciwniczką z wrocławskiego klubu. Szymon Dyrek w kategorii do 25 kilogramów do walki półfinałowej nie miał sobie równych, dopiero w półfinale po bardzo wyrównanej walce w ocenie sędziów to jego przeciwnik okazał się lepszy i ostatecznie Szymon Dyrek zdobył brązowy medal na Grand Prix Beskidów. Dominik Sara podobnie jak Szymon Dyrek również walczył w kumite do 25 kilogramów, jednak w bratobójczej walce mogliby się spotkać dopiero w finale – niestety do tego nie doszło. Dominik prowadził walkę półfinałową i cały czas „napierał” na przeciwnika, pod koniec walki dwukrotnie trafił przeciwnika frontalnym kopnięciem w głowę, co zostało przez dwóch sędziów zauważone i wskazane, ale niestety główny sędzia nie zaliczył wazari, a po zakończeniu walki werdykt był zupełnie odmienny od oczekiwań wszystkich zebranych wokół maty i Dominik tak jak Szymon musiał zadowolić się brązowym medalem. Wiktor Siedlarz nie miał tyle szczęścia co jego koledzy, startował w wyższej kategorii wagowej -30 kilogramów i już w eliminacjach po mocnej walce musiał pogodzić się porażką. Natomiast Alan Pękal, który wystartował w najcięższej kategorii wagowej (+39 kilogramów) w 2007-2008 roczniku spisał się bardzo dobrze. Pierwszą eliminacyjną walkę „rozegrał” po mistrzowsku zdobywając wazari pierwszym potężnym kopnięciem mawashi geri gedan, które dosłownie powaliło przeciwnika na matę, dalsza część walki była równie napięta, ale Alan kontrował jej przebieg. Dopiero w półfinale Alan nie dał rady swojemu przeciwnikowi, walka była bardzo mocna i „soczysta”, ale w ocenie sędziów to przeciwnik Alana przeszedł do finału, a Alan Pękala uplasował się na 3 miejscu.

img_9785

W kumite kadetów młodszych (2005-2006) wystartowali: Martyna Majda, Piotr Kuchnia, Olimpia Sułkowska, Konrad Kotara, Bartosz Jasica oraz Julia Piórkowska. Martyna Majda (kumite -40 kg.) podobnie jak przed rokiem podczas pierwszej edycji Grand Prix Beskidów również zdobyła złoty medal nie mając sobie równych. Martyna kontrolowała wszystkie walki i każdą pewnie wygrała zdobywając wazarii lub ippon swoją ulubioną techniką mawashi geri jodan (kopnięcie boczne na głowę). Olimpia Sułkowska (kumite +40 kg.) niestety nie przeszła pozytywnie eliminacji i po zażartej walce przegrała swój pierwszy pojedynek i odpadła z dalszej rywalizacji. Julia Piórkowska dzięki losowaniu znalazła się w premiowanej czwórce, ale walka półfinałowa nie okazała się równie szczęśliwa dla naszej wojowniczki, Julka toczyła dzielny bój i wszelkimi siłami chciała zdominować przeciwniczkę. Ta jednak narzuciła swoje tempo walki i ostatecznie Julia Piórkowska musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki i zadowolić się 3 miejsce na Grand Prix Beskidów. Bartosz Jasica powtórzył wynik sprzed roku i ponownie zajął 3 miejsce w swojej kategorii wagowej +40 kilogramów. Kolejny nasz zawodnik Piotr Kuchnia prawie nie miał sobie równych! Prawie ponieważ do finału wszyscy zawodnicy zostali pokonani przed czasem ulubioną techniką Piotra, kopnięciem na głowę. Dopiero w walce finałowej trafił na godnego przeciwnika, z którym toczył zażarty bój o złoty medal Grand Prix Beskidów, jednak po zakończeniu dogrywki w ocenie sędziów przeciwnik Piotra był lepszy i nasz wojownik ostatecznie zajął 2 miejsce. Konrad Kotara w pięknym stylu wygrał pojedynek eliminacyjny oraz walkę półfinałową, w których po konsekwetnych kąśliwych kopnięciach na uda wypracował sobie miejsce by zdobyć wazari kopnięciem na głowę. Finał to już zupełnie inna bajka, walka była zacięta, wyrównana i bardzo dynamiczna, były momenty przewagi Konrada, chwilami przeważał jego oponent, ale ostatecznie po dogrywce walkę wygrał przeciwnik Konrada, a nasz zawodnik zdobył 2 miejsce.

img_9810

W kumite kadetów (2003-2004) walczyli: Joszko Włodarczyk, Konrad Drożdż, Kamila Zając, Wiktoria Kapera, Konrad Nowak, Mateusz Majda oraz Igor Jędrzejek. W tej samej kategorii wagowej spotkali się Mateusz Majda oraz Konrad Drożdż (+55 kg.) sempaie po przejściu eliminacji w półfinale musieli zmierzyć się ze sobą. Walka była wyrownana i mocna, po zakończeniu regulaminowego czasu walki do finału przeszedł Mateusz Majda, a Konrad Drożdż zajął 3 miejsce. W walce finałowej Mateusz zostawił kawał serca na macie, kontrował przebieg całej walki i nie odpuszczał na krok swojego przeciwnika co poskutkowała werdyktem na korzyść naszego zawodnika i złotym medalem w kategorii +55 kilogramów. Igor Jędrzejek niestety odpadł po pierwszej walce eliminacyjnej, co prawda walkę rozstrzygnęła dopiero dogrywka, a chwilami Igor wysuwał się na prowadzenie to ostatecznie zwyciężył przeciwnik Igora. Nasz wojownik, mimo strasznego bólu dokończył pojedynek i nie dał się ustrzelić przeciwnikowi, pojedynek zakończył werdykt sędziów. Konrad Nowak po przejściu eliminacji w półfinałowej walce stoczył mocny pojedynek, ale zabrakło „końcówki”, którą zdecydowanie przyspieszył przeciwnik Konrada i to on przeszedł do finału a Konrad ostatecznie zajął 3 miejsce. Wiktoria Kapera w wyniku szczęśliwego losowania znazła się premiowanej czwórce i rozpoczęła swoje zmagania od półfinału. Walka była bardzo wyrównana co zresztą odzwierciedlił wynik 2:2, niestety sędzia maty przechylił szalę zwycięstwa na korzyść jej przeciwniczki i Wiktoria zajęła 3 miejsce. Kamila Zając bardzo pewnie zwyciężyła w eliminacyjnej walce, w której nie dała zbytnio szans swojej przeciwniczce. Półfinał również należał do Kamili, choć w pewnym momencie zawodniczka została sfaulowana i musiała skorzystać z pomocy lekarza. Po 2-3 minutowej przerwie w walce Kamila wróciła i „rozniosła” przeciwniczkę pewnie zwyciężając. Niestety uraz krtanii okazał się na tyle poważny, że zawodniczka musiała zrezygnować z walki o złoty medal i Kamila koniec końców zdobyła srebrny medal.

W kumite młodzików (2001-2002) startowali: Bartłomiej Kotara i Oliwia Żak. Bartłomiej Kotara już w pierwszej walce toczył bardzo wyrównany pojedynek ze swoim przeciwnikiem, po regulaminowym czasie walki sędziowie zdecydowali o dogrywce, choć przewagę posiadał Bartek. Dogrywka była równie zażarta i do końca nie było wiadome kto zwycięży. Werdykt sędziów 2:2, po chwili sędzia maty decyduje o wygranej przeciwnika i Bartek z lekkim niedosytem pożegnał się dalszą częścią turnieju. Oliwia Żak potwierdziła swoją wysoką formę zwyciężając wszystkie swoje pojedynki, jakby tego było mało walka półfinalowa nie trwała dłużej niż kilkanaście sekund, a w finale „wykończyła” przeciwniczkę dwoma celnymi kopnięciami na głowę, które przełożyły się na ippon i zwycięstwo Oliwii. Warto przypomnieć, że przed rokiem Oliwia również zwyciężyła we wszystkich walkach i zdobyła złoty medal.

W ostatniej kategorii wiekowej (2000) walczyła Natalia Górszczyk, która w wyniku losowania znalazła się już w premiowanej czwórce, ale niestety półfinał nie okazał się dla niej szczęśliwy, ponieważ przeciwniczka narzuciła bardzo mocne tempo i Natalia musiała uznać jej wyższość, ostatecznie nasza zawodniczka zajęła 3 miejsce.

img_9818

img_9827

Gorące podziękowania kierujemy w stronę pana Tomasza Pasyka (TOMTRANS) bez pomocy którego wyjazd nie doszedłby do skutku. Nasz wyjazd wspomógł również Urząd Miasta na czele z panem Burmistrzem Władysławem Bieda. Dziękujemy również pani mgr Kazimierze Zięba za udostępnienie sal do treningów w ZSS nr 1 oraz panu mgr Albertowi Golonka za udostępnienie sali do treningów w ZSS nr 4 w Limanowej. Do grona naszych sponsorów dołączyła kolejna firma – MARMET. Jeszcze raz dziękujemy! Dōmo arigatō!

Rok temu w Bielsku Białej zdobyliśmy 7 medali, a nasz klub reprezentowało 14 zawodników. Tym razem wystawiliśmy 22 zawodników, którzy przywieźli 18 medali, które przełożyły się na 3 miejsce w klasyfikacji drużynowej. Z turnieju na turniej widać coraz większy progres naszych zawodników z młodszych grup wiekowych, które na co dzień trenują pod okiem sensei Marcina Guzika. Zawodnicy nie tyle walczą co mocno i z pełną determinacją chcą zwyciężać w każdej walce – to cieszy, że mamy kolejne pokolenia zawodników, które w przyszłości będą godnie reprezentować nasz klub, nasze miasto na ogólnokrajowych i międzynarodowych mistrzostwach i pucharach.

– sensei Zbigniew Goliński

Z każdego zawodnika startującego w tegorocznym Grand Prix Beskidów jestem niesamowicie dumny! Pokazaliście, że macie walkę we krwi! Wszystkim medalistom gorąco gratuluję, niech medale zmotywują was do jeszcze cięższych treningów, a przegranym życzę ciężkich treningów z uśmiechem na twarzy i kolejnej okazji do sprawdzenia swoich umięjętności na macie.

– sensei Marcin Guzik.

img_9842

img_9849

więcej zdjęć na stronie Sporty-Walki.org.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"18 medali na Grand Prix Beskidów oraz III miejsce drużynowo dla limanowskich karateków!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]