5°   dziś 10°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Listopadowe refleksje – felieton Janiny Firlej

Opublikowano 28.10.2021 10:49:00 Zaktualizowano 28.10.2021 10:52:17 UGLimanowa

POLSKO,. NASZA ZIEMIO OJCZYSTA, ILE TAJEMNIC ZACHOWAŁAŚ DLA NSZEGO POKOLENIA

KU PAMIĘCI NASZYCH ZMARŁYCH

Pokój Wam Wszystkim w cichej krainie
Gdzie ból nie sięga i łza nie płynie
Gdzie tylko słychać miły głos Boga
Pokój Wam wieczny w tej cichej, spokojnej krainie


 
LISTOPADOWE REFLEKSJE

Listopad ma to do siebie, że posiada swój niepowtarzalny, specyficzny klimat zadumy, spokoju, wyciszenia, refleksji nad naszym życiem, które też kiedyś się skończy. Uroczystość Wszystkich Świętych przybliża naszej pamięci tych, których już nie ma wśród nas. Jedni odeszli, którzy byli na etapie pięknej wiosny życia – odchodząc zbyt młodo, inni kiedy ich życie było jak lato, a nieliczni doczekali jesieni życia odeszli pozostawiając smutek, żal i pustkę. Oddalibyśmy wiele żeby przywrócić ich do życia – to abstrakcja. Czynimy to co jest w naszej mocy; porządkujemy groby, zapalamy znicze i modlimy się przy ich grobach. Na tej ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami. Nie znamy dnia, ani godziny przejścia na drugą stronę życia. Jest to wielka tajemnica dla nas wszystkich. Na płytach nagrobnych czytamy nazwiska, tytuły naukowe, profesje zawodowe… „lekarz”, „profesor”, „doktor”, „nauczyciel”… itp. Zastanawiamy się co oni by nam dzisiaj powiedzieli, gdyby mogli to uczynić. Myślę, że byłyby to słowa „Kim jestem ja – będziesz ty, kim jesteś ty – byłem ja”.
 
Ks. Jan Twardowski „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
 
Albert Einstein „Śmierć nie jest kresem naszego istnienia. Żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach. Albowiem oni to nadal my. A nasze ciała to tylko zwiędłe liście na drzewie życia”.
 
ZATRZYMAJ SIĘ CHOCIAŻ NA CHWILĘ, POMYŚL DOKĄD IDZIESZ

 Zabiegani nie mamy czasu na rozmyślanie o swojej przyszłości. Wiemy, że jesteśmy, że żyjemy, nie myślimy o śmierci, przemijaniu. Cel życia to kariera, tytuły, zaszczyty, dobrobyt, brak czasu dla siebie, rodziny. Czy nie skłaniamy się zbytnio ku materializmowi, ignorując nasze wnętrze. Tak łatwo jest się pogubić w kraju konsumpcjonizmu. Nastrój listopada mobilizuje nas do przemyślenia dokąd zmierzamy na drodze naszej ziemskiej wędrówki. Ile zostało mi czasu i czy rzeczywiście właściwie go wykorzystuję? Słowa świętego Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Ojczyzny cytuję „Czas ucieka, wieczność czeka”. Sięgając do historii Wszystkich Świętych obchodzono w maju. W 731 roku zostało przeniesione przez Papieża Grzegorza III z 12 maja na 1 listopada. Z wdzięcznością modlitewną otaczajmy też groby bohaterów narodowych, nauczycieli, kapłanów.
 
Zmarły Kapłan Piotr Pawlukiewicz powiedział „To nie jest tak, że oni umarli, a my żyjemy. To oni żyją, a my umieramy”.

 Cytat Elżbieta Daniszewska Zaduszki (fragment)
„Ciszą cmentarną ukołysani
Z dala od życia i znoju
Dobiwszy wreszcie cichej przestrzeni
Odpoczywają w pokoju”
 
Z tą refleksją pozostawiam Cię czytelniku.
Janina Firlej

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Listopadowe refleksje – felieton Janiny Firlej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]