BialyRumun
Komentarze do artykułów: 70
Dziękuję Panie Burmistrzu! Za to, że Limanowa zaczęła wychodzić ze średniowiecza. Za drogi, ronda, mosty, park, bloki i wiele innych rzeczy, których wcześniej się nie dało.
tak się w Polsce zarabia pieniądze :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_wojenny_nr_366_-_Limanowa W ogóle cmentarze wojenne w naszym regionie są jakieś takie zapomniane chyba.. dobrze, ze chociaż ten z linku był odnawiany i jest w dobrym stanie.
Ile można jechać rowerem ? ostatnio z górki miałem prawie 90 ;) także tego, przy 20 można się zabić i chłopak i tak ma szczęście. zdrowia życzę
logo jak z czio czipsów
na pewno w wigilię myślę cały dzień o tym żeby iść do urzędu coś załatwiać :D mogą jak dla mnie mieć nawet wolne dzisiaj. ma się ten gest nie ?
seria Limanovii prawie jak ta Juventusu :D
Na Grunwaldzkiej są 3 lustra i też widocznie komuś przeszkadzają... &#*&$%*#$% takiego lamusa to by się nauczył...
Dobrze, że go nie wciągnęło pod koło bo byłby następny filmik na bestgore :( Zluzujcie trochę majtasy forumowicze, bo Was też ktoś może od głupków zwyzywać
hehehehehe
fantastycznie się tam rowerem śmiga :D
@jareek nie wiem czy znasz realia tej pracy od wewnątrz więc moje słowa mogą Cię przerażać, nawet wywoływać oburzenie ale taka jest prawda. Różne są roczniki, o różnym potencjale umysłowym, uwarunkowaniach rodzinnych itd. Z jednymi pracuje się łatwiej, z innymi trudniej. Oczywiście bardzo ważna w tym wszystkim rola nauczyciela, żeby odpowiednio wszystko poukładać i zaplanować. Inną sprawą jest podejście do dziecka ze strony rodzica, a niejednokrotnie jego brak. Nieobecność na wywiadówkach, brak elementarnego zainteresowania dzieckiem itp. Jeśli 12-letnia dziewczyna chodzi wymalowana z 18-letnim chłopakiem (sic) to myślisz, że w głowie jej nauka? Nauczycielom nic nie wolno, rodzice mają to daleko w tyle i zwalają winę na nauczycieli, no bo jak to nic nie umie ? Przecież chodzi do szkoły.. Tyle, że w tej szkole ma klasę złożoną z 25+ osób (45:25=1.8 minuty na dziecko). W domu jej nauka ogranicza się do rzucenia plecakiem w kąt, a później za wyniki zbiera po głowie tylko nauczyciel. No chyba, że są nadzwyczajnie dobre, wtedy uczennica okazuje się być bardzo pracowitą i wszystkiego nauczyła się w domu albo na korepetycjach. O czym tu mowa w ogóle.
@Julek Ci nienaruszalni jak to określiłeś wcale nie muszą źle pracować ani tym bardziej być odpowiedzialni za taki stan. Warto by porównać wyniki z poprzednich lat, żeby móc wydawać sprawiedliwe sądy. Sam jestem nauczycielem. (tzn przepraszam, paskudnym nierobem żerującym na państwie :P) i wiem, że pewna szkoła w tamtym roku miała o niebo lepszą pozycję niż obecnie. Chyba 4 staniny różnicy. Co najdziwniejsze, pracują tam dalej te same 'nieroby', a wyniki są nieporównywalne żadną miarą. Ciekaw jestem jak to wytłumaczysz ? Nagle wszystkim się przestało chcieć? Otóż różnie się pracuje z różnymi klasami. Gdy trafi się zdolna klasa to sama przyjemność, a gdy trzeba się użerać i wyciągać wszystko na siłę to wyniki jakie są każdy widzi. Żeby mieć ogląd sytuacji dobrze byłoby sprawdzić takie wyniki kilka lat wstecz, a nie ferować wyroki na podstawie statystyk z jednego rocznika. Pozdrawiam serdecznie i przepraszam bardzo za marną spójność tej wypowiedzi ale późno już...
Oby przeżył.
co to za nazwa w ogóle ? BAĆ-POL ? HAHAHA :D
chyba w Ekonomiku nie byłeś...
Kocham kebab, bigos, keczup pikantny, cuksy, kokakole, kotlety i święty spokój.
ale stare zdjęcie :D
może zorganizowana zostanie jakaś zbiórka pieniędzy ?? ja bym chętnie wpłacił parę groszy...
Wstydem to jest nie wiedzieć kto jest na kolumnie na Placu Zamkowym w Warszawie :D