BystryMaciek
Komentarze do artykułów: 37
Drodzy komentatorzy, powinniście zrobić dochodzenie w tej sprawie aby rozwiać wątpliwości. Inaczej będziecie mieli kłopot z zaśnięciem, bo ilość łóżek covidowych i pacjentów może Wam się nie zgadzać.
Czy Państwo piszący te komentarze piszecie je po trzeźwemu?! Bo mam bardzo duże wątpliwości. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
Jakiś absurd. Pani wiceminister nie ma pojęcia o szkołach. Jak można przesuwać egzaminy ze stycznia na czerwiec. To jakiś absurd. Przedmioty zawodowe kończą się w styczniu. Do czerwca to młodzież zapomni 70% materiału. Ta Pani powinna się zastanowić nad sobą i edukacją.
@drewniany ja nikogo nie obrażam. Byłeś internowany w latach 80-tych?! Widziałeś to co się wtedy działo?! Pamiętasz komunę?! Byłeś lany wodą z armatek, tak aby pękała Ci skóra na ciele?! A potem ukrywałeś się aby Cię nie znaleziono?! Byleś gazowany z armatek?! Byłeś budzony w środku nocy i miałeś przewracany pokój do góry nogami?! Byleś na pogrzebie kolegi, który zginał w tamtych czasach?! Wybacz, ale mało widziałeś i doświadczyłeś. Nie obrażaj mnie, bo nie jestem gówniarzem. Ja Ciebie nie obrażam i nie poniżam. Uszanuj to. Ja matkę i ojca szanuję, dziadków tak samo, bo też walczyli o wolną Polskę,. Tyle lat, tyle lat o czym marzyłem, aby w Polsce się zmieniło. Każdy miał w swoim życiu czas, aby coś zmienić. Teraz jest czas na młodych, tak jak był czas dla mnie w młodości. Pozdrawiam. Przepraszam jeśli Cie obraziłem w czym kolwiek
@patrycja05masz wiele masz racji Ja liczę na młodych, oni chcą zmiany. Nie mogą o ich przyszłym życiu decydować ludzie po 70-tce. Jest im ciężko, Oni nawet nie chcą 500+. Oni chcą mieć pracę bez układów, godziwe zarobki (nie śmieciówki), możliwość zakupu mieszkania (ale przy najniższej krajowej to marzenie nigdy im się nie ziści). Może następne wybory coś zmienią. Młodzi szli za tymi, co mogli im dać szansę za zmianę. Trzymam za nich kciuki.
Wszyscy chyba poszaleli. W naszym powiecie głosowali za prezydentem Dudą przede wszystkim ludzie dobrze po 60-tce (a więc rolnicy po podstawówce, takie było dawniej wykształcenie). Zapytajmy, czy ich dzieci będą zajmować się rolnictwem. Nie, nie będą (bo mogą śmierdzieć, a oni chcą pachnieć, mieć pomalowane paznokcie, podobać się) . Patrząc przez okno i obserwując okolice widzę, jak to rolnictwo u nas wygląda. Same tłoki (a w nich żmije i węże, aż strach wyjść z domu). Aby małym dzieciom pokazać krowę to trzeba dobrze się nachodzić, aby ją znaleźć.
@powrotdzedaja Jeśli uraziłem Twoją osobę, to przepraszam. Bardzo przepraszam. Widocznie się nie zrozumieliśmy. Może faktycznie jestem głupi. Masz rację. Popieram i pozdrawiam. Dużo zdrowia i siły życzę (szczerze)
@drewniany Jeśli Cię uraziłem to przepraszam. Moja córka np. nie ma czym dojechać do pracy. Nie ma teraz busów, jak to było wcześniej (nie ma samochodu, a nawet prawo jazdy). Sprawdź sobie jak teraz jeżdżą. Też mają problem. Co do nauczania zdalnego. Mam dzieci, te jedne z najmłodszych (studiują), wiem jak to wygląda zdalne nauczanie. Mają zajęcia nawet o 21.00. Na studiach nikt się nie pyta, czy ma na czym uczestniczyć w zajęciach i o jakiej porze. Chociaż tęsknią za powrotem na uczelnię. Chcą być w swoim młodym środowisku. Mają dość tej izolacji. Natomiast jest różnica w przedszkolu, szkole podstawowej, czy nawet średniej (może tu trochę mniejsza). Jeśli ma się kilkoro dzieci (nawet dwoje) wyobraź sobie naukę ze szkoły online, kiedy równocześnie mogą być zajęcia z przynajmniej dwóch przedmiotów, bo jest dwoje dzieci, a co jak jest więcej?!. Sprawdź, jakie możliwości pracowni komputerowych mają szkoły np. podstawowe. Sprawdź ile przedmiotów klasy mają dziennie. Sprawdź ile uczniów jest w szkole ( bo jak 1000, to jest to nierealne). @drewniany miło było z Tobą podjąć konwersację. Nie robię nic złośliwie. Staram się tylko wyjaśnić pewne kwestie, choć nie wiem, czy mi się to uda. Jest to czas trudny dla nas wszystkich. Czas chyba na to, aby wreszcie przestać panikować i wrócić do rzeczywistości. Większość zaczyna bać siebie nawzajem. Dawnych relacji chyba nie da się już odbudować. Obym się mylił Pozdrawiam. I nie miej mi za złe, ze staram się pewne rzeczy wyjaśnić, bez krytykowania osób trzecich.
@drewniany a czym mają teraz dojechać do szkoły, jeśli nie są mobilni?! Nie każdy ma 5 fur koło domu (bo może go na to nie stać). Żyjesz w jakimś swoim cudownym świecie, że każdy domownik ma samochód. Pozdrawiam
@Brzegi Uczniowie są tacy sami, są jak najbardziej OK (może mają inną technologię, niż dawniej). Bardziej roszczeniowi są chyba rodzice. Było im teraz dobrze. Nagle zrobiło się źle. Trzeba dziecko przypilnować, aby odrobiło lekcje. To też dla nich trudne, czasami ich przerasta. Trzeba to zrozumieć. Mam trochę dzieci (nie napiszę ile, bo znowu spotkam się z wpisami, że jestem patologią. Dodam, że nie brałem na nich 500-set ), ale żadne z nich nie chce być nauczycielem (o czymś to świadczy, o tej ciągłej nagonce). Teraz to nawet medykami nie będą chciały zostać (kolejna nagonka). Co się dzieje, że tak na siebie ludzie naskakują. Czy ten pieniądz, zdobyty bez wysiłku to sprawił?! Skąd bierze się tyle nienawiści wśród ludzi. Nie pojmuję tego. Pozdrawiam
@powrotdzedaja @drewniany i pozostali Witam Mowa nienawiści, zwłaszcza do tych co służą. Obrabiani byli medycy (a mam ich w najbliższej rodzinie), traktowani jak trędowaci, najlepiej pomalować ich domy, aby wiadomo było kogo omijać z daleka. Teraz obrabiani są nauczyciele, którzy podobnie jak uczniowie znaleźli się w trudnej sytuacji. Sam mam w domu zdalne nauczanie i zdalną pracę. Z jednego komputera i jednego laptopa korzysta 5 osób. Staramy się to pogodzić. Gdyby wszyscy nauczyciele z każdego przedmiotu chcieli online prowadzić w trakcie swoich lekcji zdalne nauczanie na wizji, nie miałbym możliwości zorganizować tego w domu. Ktoś musiałby być poszkodowany. Dobrze, że część zajęć wysyłanych jest w formie wykładów, a następnie przygotowanych do nich zadań. Proszę więc nie utrudniajmy życia tym co się starają, chcą jak najlepiej. Szkoły krakowskie znam i to ekskluzywne i to zanim zdalne nauczanie nastąpiło. Młodzież która jest zdolna, albo jeśli chce, da sobie radę sama i nie potrzebuje nagonki. Życzę wszystkim zdrowia i pogody ducha. Pozdrawiam
@glober czasami bywa tak, ze partner (mąż), partnerka (żona) robi problemy z opieką nad rodzicem. Wszystkim niby się polepszyło. Każdy chce mieć, dobrze żyć i tylko żyć, wczasy, wolny czas itp. Opieka nad rodzicem zobowiązuje i ogranicza życie. Nie każdy da radę, zwłaszcza jak myśli tylko o sobie. Bywa też tak, że druga połówka daje ultimatum - rodzic, albo ja i nasza rodzina.. To są bardzo trudne sprawy. Bywa, że niektórzy niby opiekują się rodzicami, bo mają emerytury. Co by było, gdyby ich nie mieli? Opiekowaliby się?! Jak myślisz? Pozdrawiam
@ramzesss Jak masz mamę w DPS to nie bój się o nią, ani jego mieszkańców. Martw się raczej o siebie.
@Szejk Ty to masz lajtowe życie. Nie pracujesz, piszesz z łóżka, z samochodu, a nawet z kosmosu. Masz takie długieeeeeeeeee sielankowe wakacje. Wiedzę zdobywasz i przekazujesz następnym pokoleniom na forach internetowych. Też tak bym chciał. Miłego dnia i upojnej nocy życzę
@debski @Wislak 'Nie ma nic bardziej żałosnego od niespełnionych marzeń.' Zachęcam Was do posłuchania piosenek: Grupy operacyjnej: 'Ludzie tworzą kompleksy a kompleksy niszczą ludzi może nie jest za późno może pora się obudzić Ciebie też to dotyka nie wpędzaj się do grobu chce uwolnić umysł nie ma innego sposobu' a także Patryka Smolarka: 'Daruj sobie zlosliwosc jesli tylko na to ciebie stac czasem slowo zabija nim cos powiesz pomysl x 2'
@maria A obiad niedzielny ugotowałaś?! Zamiast rozsiewać plotki poczytaj: http://www.limanowa.in/wydarzenia/portal-szkolny;szkoly-z-powiatu-wsrod-najlepszych,16404.html Pozdrawiam
edytaw Próbuję doczytać kto otrzymał owe certyfikaty bezpieczeństwa, lecz w artykule niestety nie mogę znaleźć o nich wzmianki. Natomiast co to „Mechanika”, taki certyfikat wisi już od ponad roku na holu głównym. Pisze na nim 'Szkoła promująca bezpieczeństwo'
- poprzednia<
- 1
- 2
- następna>