JustMe
Komentarze do artykułów: 53
PA popraw literówki. To raz. A dwa: srebrny nissan to primera a nie almera. Poszkodowani są kierująca micrą i jej pasażer. Na szczęście kierowcy primery nic się nie stało. Micra puknęła jeszcze volvo, ale niewiele.
Czyli kraje, w których obchodzi się halloween to pogańskie kraje? To może wykopmy na ich miejscu wielkie dziury... Taki antyhalloweenizm to chyba tylko w Polsce, jak zwykle. Jasne, nie dawajmy dzieciom powodów do uciechy i dobrej zabawy. Niech obchody wszelkiego rodzaju świąt w Polsce ograniczają się do nakazu pójścia do kościoła na mszę. Bo już widzę jak te małe wyprzebierane dzieciaki wywołują duchy/szatana za to, że sąsiad nie otworzył i cukierków nie dał. Za to posyłajmy pięciolatki do szkoły, a za kilka lat może i czterolatki. I koniecznie w Dzień Dziecka ustalić należy niedzielny porządek mszy zamiast rysowania kredą po asfalcie.
@luki - Trzeba też ważyć więcej niż 50kg. Jeżeli nic się nie zmieniło, to przemiłe panie przyjmują krew także w każdą PIERWSZĄ sobotę miesiąca. Jakby nie brakowało w szpitalach krwi, to nie byłyby potrzebne takie akcje. Dlatego kto może niech oddaje krew nawet regularnie co 2 miesiące. To niewiele kosztuje - tylko dojazd do szpitala. A korzyści z tego następujące (dla tych, którzy korzyści potrzebują): 8 czekolad, 100g 'szynki' i soczek. I oddaną krew można odpisać od podatku. Pozdrawiam.
Z tego co pamiętam to pracownicy wstrzymywali ruch kiedy burzyli. Nikomu cegła na głowę nie spadła przecież. O co wojna?
Przepraszam, że się wtrącę, ale mało to w Polsce (i nie tylko) hoteli przy głównych trasach? Przejedźcie się drogami krajowymi i obwodnicami miast, którymi jeżdżą wspomniane przez Was tiry i policzcie. Dla przykładu podam chociażby hotele i zajazdy Taurus. Gdzie hotel jest potrzebny jak nie przy drodze? Pod górką w lesie to może być uzdrowisko albo spa a hotel tam gdzie łatwo się do niego dostać. Pozdrawiam
ryhu, spróbuj żwawo przejechać ulicą Piłsudskiego w godzinach szczytu. Wszystkim wiadome jest, że trzeba swoje odstać i wydaje mi się, że wszystkim powinno być też wiadome, że ktoś komuś gdzieś może ustąpić pierwszeństwa. I dlatego wszyscy uczestnicy ruchu powinni w takich warunkach być bardzo ostrożni. A co do statystyk to mam odmienne zdanie - kiedyś koleś na motorze wyprzedzał 6 samochodów, bo zaczęły zwalniać. Okazało się, że pierwszy skręcał w lewo, a motocyklista był akurat w takim miejscu, że nie był widoczny dla kierującego (chyba nazywa się to martwym punktem). I zgadnij czyja wina była. Aha i gdy wychodzę na spacer z psem, to razem z nim mam statystycznie trzy nogi.
clemenza, tutaj nie ma żadnego 'just use' widzę, żeś jest z tych co są ponad wszystkimi - do zobaczenia na drodze w takim razie i obyś w tych życzeniach o najgorszym nie uczstniczył osobiście.
piterrrx, a dzielisz polskie drogi na te w terenie zabudowanym, poza terenem zabudowanym, ekspresowe i autostrady? Widujesz na nich znaki pionowe, poziome? Masz swoje ulubione zakręty i odcinki, których nie lubisz? Znasz drogi swojego powiatu? Czy wszędzie jeździsz ile fabryka dała i liczysz na szczęście albo na nieśmiertelność? Wg. mnie motocykliści powinni dużo więcej uważać na to co się dzieje dookoła. Bo są za szybcy i za mało widoczni. Nie życzę żadnemu źle, ale sami się o to złe prosicie - samochodem byś w tej sytuacji nie wyprzedzał podejrzewam.
Mardok, to wyjaśnia Twoją postawę, trzeba było tak od początku. Zawsze będziesz bronić motocyklistów i basta. A te 90% to tylko statystyki. Nie byłeś na miejscach tych wypadków i nie widziałeś jak naprawdę było, a kierującemu autem najłatwiej wlepić mandat, bo zazwyczaj wychodzi z takiego wypadku cało, a za motocyklistą policja musiałaby jechać do szpitala, albo do kostnicy. A martwemu mandatu nie wypiszą. No i statystyki robią się same.
anilec - nic Ci nie wciskam, tylko pytam. I nie narwany charakter wypowiedzi, tylko wkurwienie na tych co jeżdżą motocyklami, ale pod kaskiem to rozmumu niewiele posiadają. A nieśmiertelni nie są. I co roku te same z nimi problemy. Ps. Źle przypuszczasz. Pozdrawiam.
Mardok, a ten motocyklista to Twój bliski znajomy??? Bo go coś za bardzo bronisz. Świętym go zrób. Ja tamtej pani nie znam, tylko wiem jak wygląda ten wyjazd, bo często z niego korzystam. Wiem też jak jeżdżą motocykliści i nie wciskaj mi tu, że to ona jest winna. Ps.Jak mam zieloną strzałkę do skrętu w lewo to ustępuję tym, którzy jadą z naprzeciwka i wolę nie myśleć, że z lewej strony (mają czerwone) ktoś będzie popierd... na motocyklu i wjedzie we mnie. O jeżdżeniu na światłach widać też pojęcia nie masz.
cichociemny - powinieneś/powinnaś wstąpić do policji
I jeszcze się skuszę na jeden koment. anilec - ty myślisz, że jakby ta kierująca tigrą widziała motocyklistę to by nie poczekała sekundę, dwie a może i pięć czy dziesięć, żeby go puścić??? Twierdzisz, że specjalnie wyjechała, żeby w nią uderzył??
Martin ty to masz największy problem z RĄDEM w rynku faktycznie - PORAŻKA. Motocykliście to ja życzę ROZUMU. Nie raz i nie dwa są przypadki, że sami chcą stracić głowę jeżdżąc na płask głową na przeciwnym pasie. I dwóch takich nie straciło tej głowy dzięki mojemu refleksowi. A jeżdżę duuuużo i często. Clemezna - 90/95 km/h to wg ciebie dobra prędkość przy ograniczeniu 50km/h? może ty się nie wypowiadaj na tym forum. piterrrx - ile robisz km miesięcznie/rocznie? Po jakich drogach?? Motocykle można puścić szybciej po normalnych dogach. Jak dla mnie i dla innych w mieście jest ograniczenie do 50km/h i tego się trzymajmy. Wiesz kto tu środkiem jechał?? MOTOCYKLISTA. Wjechał kobiecie w drzwi i że niby to nie on jest winny. Laska zapłaci mandat, klepanie swojego auta, klepanie motora, może jeszcze koszty leczenia tego PÓŁGŁOWKA, który wyprzedza inne pojazdy BEZ UPEWNIENIA SIĘ, że można wyprzedzać. W tym miejscu jest zakręt jak byk i koleś jadąc na limanowskich blachach wiedział na pewno jak wygląda droga. Jedź środkiem drogi i przekonaj się, czy szybciej zajedziesz do domu. Motocyklista się przekonał. Wszyscy motocykliści powinni teraz dostać nalepki - PATRZ PRZED SIEBIE, SAMOCHODY SĄ WSZĘDZIE. Brak kultury to tu wykazał tylko i wyłącznie motocyklista. Ktoś kobiecie ustąpił pierwszeństwa, bo wiadomo jakie korki w Limanowej w sobotę, a wy się użalacie nad tym, co tego pierwszeństwa nie uszanował. C*** mnie zaraz strzeli. glober – obydwie poduszki wystrzeliły, więc to na pewno nie było muśnięcie, podpisuję się pod tym, że więcej wyobraźni życzysz. Ja życzę jeszcze więcej rozumu. jas55 - g***o prawda. Spróbuj stamtąd wyjechać. Masz 'ustąp pierwszeństwa' ale nic nie ma o piiiii motocyklach jadących jak sobie chcą. Jak ktoś stanie i mrugnie, to się wyjeżdża, jak nie, to się grzecznie czeka. lukas1262 - błagam, więcej wyobraźni!! Dlaczego my mamy cierpieć przez motocyklistów??? Jeździmy cały okrągły rok, a wy tylko w sezonie - przeliczając, motocykliści są zaliczani do niedzielnych kierowców, albo i gorzej - i można spekulować kto tu dostał prawko za jajka??? anilec - ty to chyba w ogóle nie masz prawa jazdy i nie wiesz co się dzieje na drodze maybach12 - niby tak, ale mandat wlepią kobiecie z tigry, tylko ja się pytam za co??? wpuścili ją i z prawej i z lewej, a ten motocyklista się nagle wyrwał; no, ale on przecież bez winy??? Pstrag - misiu kolorowy, nawet jak jedna święta krowa ustąpiła drugiej świętej krowie, to nie znaczy, że on na trzeciego mógł wyprzedzać, bo jechał motocyklem forfiter - należy ci się, bo zapłaciłeś?? nigdy nie korzystałeś z takiego przywileju, żeby wyjechać z podporządkowanej jak cię puszczają??? Jakoś nikt się nie użala nad tą, w którą koleś wjechał. Pomyślał ktoś o jej stresie, poczuciu (niesłusznym) winy, że jakiś bałwan śpieszący się nie wiem gdzie wyprzedzał na trzeciego?? Taaaak, tak właśnie nazwalibyście kogoś kto by jechał autem, w tym samym miejscu w tym samym czasie.. No ale przecież motocyklista jest bez winy. Zacznijcie rzucać kamienie… w potok najlepiej
taaaa Mardok, to znaczy, że takim łebkom na motorach to już żywcem wszystko wolno i są zawsze bez winy, a kierujący samochodami to jeszcze powinni zjeżdżać na pobocza i kłaniać się im maskami przednimi, a czasem to i klapami od bagażników o ile takowe posiadają.
Że co??? No to szampańskiej zabawy, cokolwiek to znaczy dla Was. Może być radziecki szampan i fajerwerki o północy :)
sznycel, aleś wyskoczył. Są o niebo tragiczniejsze filmiki. A to co zaserwowałeś to jakaś polska niskobudżetowa twórczość... Ani akcji ani jakości...
w czwartek to każdy myśli o tym, żeby w piątek udało się odpocząć ;)
Zobaczymy jak im to naprawianie wyjdzie. Dziś jeden robotnik walcem jeździł, a drugi biegał za nim z poziomicą. Widok przeciekawy :)
Zapomniałeś dodać, że trzeba mieć wagę powyżej 52 kg...