Maxior
Komentarze do artykułów: 6
Co za 'bufon'. Doprowadził wodociąg do swojego domu i wydaje się mu, że całe miasto jest zaopatrzone w wodę. To są właśnie nasi radni, patrzą na świat przez pryzmat własnego nosa. Jeżeli on ma to wydaje się mu, że problem nie istnieje. Tacy ludzie rządzą miastem.
Ciekawe kto za ten cały cyrk zapłaci?
Ale dla radnych miejskich to za trudne by odwiedzić stronę internetową. To wstyd żeby radni nie znali swoich dzielnicowych, źle to o nich świadczy- przykro, że tacy ludzie rządzą miastem. A jak widać wystarczy tylko chcieć żeby ich poznać. Ale to tego trzeba by było ruszyć w teren a nie przesiedzieć raz w miesiącu za stołem na sesji i myśleć, że spełniło się swój obowiązek. Ja bardziej od spotkania swojego dzielnicowego byłbym zainteresowany poznaniem swojego radnego, radnego nie widziałem jeszcze nigdy, nie odczułem aby zainteresował się spawami swoich wyborców. Ot cali bezradni miejscy w Limanowej na sesjach tylko pierdołami (medale, odznaczenia) się zajmują.
W tym roku organizator nie stanął na wysokości zadania. Chcieli panowie rozkręcić imprezę ale przeliczyli chęci na zamiary. Widać że brakuje wiedzy i umiejętności w organizowaniu imprez. Nie wystarczy złapać jakiegoś sponsora. Trzeba jeszcze przewidzieć potrzeby i problemy jakie mogą wyniknąć. Organizator ma szczęście że wszystkie te wypadki które były na trasie i w jej otoczeniu nie nie spowodowały jakiejś tragedii bo chyba panowie nie wiedzą nawet jakie w związku z tym spływają na nich konsekwencje. Tu potrzeba zdrowego rozsądku.
Ale macie jazdę. Witać jakie małomiasteczkowe z was ofiary losu. Ludzie spoza miasta to czytają i się nie mogą nadziwić czym żyje Limanowa. Konflikt między chuliganami wzbudza takie podniecenie w umysłach(?) co niektórych. W Limanowej są ważniejsze sprawy do poruszenia niż kłótnie między zdegenerowanymi grupami małolatów. Przykro czytać te wasze wypociny.
A czy na spotkaniu w Starostwie byli przedstawiciele prokuratury i sądu. Bo skoro w tym roku były prowadzone postępowania przeciw romom to czemu nie zostali osądzeni, a jeżeli zostali to dlaczego chodzą na wolności. Trzeba przecież przyznać, że to nie policja wymierza kary tylko sądy. Jeżeli sądy wydawały by surowe wyroki w sprawach które były prowadzone przeciwko romom to zapewne w tej chwili nie byłoby tego problemu. Jednocześnie wydaje mi się że starosta chce zrobić coś na sile w te sprawie ale nie ma pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Kwestia ich wysiedlenia lub założenia monitoringu wydaje się być nierealna i trochę ośmiesza ten urząd.