Mykita
Komentarze do artykułów: 22
Więcej@jarekszczawa Póki co, nie miałem okazji być świadkiem wołających o pomstę do nieba, lub zgłoszenie na policję przypadków łamania regulaminu lub zasad etyki przez kolegów z KŁ 'Hubert', którego jestem członkiem. Nie taki myśliwy straszny, jak go malują. Proszę uwierzyć, że w porównaniu z zachodnim modelem łowiectwa, wersja polska jest zdecydowanie bardziej oparta o etykę i tradycję. Co więcej, jest skuteczna. To my mamy odradzające się populacje kuropatw, zajęcy, bażantów, żubrów, wilków itd. Rozejdźmy się już w zgodzie, ale zanim to nastąpi, niech Pan sprawdzi w statystykach stan populacji jelenia w naszym kraju tuż po wojnie i obecnie. Myśli Pan, że kto doprowadził do reintrodukcji i odtworzenia prawidłowego stanu? Właśnie myśliwi ;) Pozdrawiam
I ciekawostka filologiczna na zakończenie dyskusji, @jarekszczawa, proszę zgadnąć co oznacza mój nick ;)
@jarekszczawa Zwierzynę dokarmiamy, a nie karmimy. I proszę dokończyć cytowanie całego zdania, które napisałem. Za maltretowanie należy się nagana i KARA, a już na pewno wykluczenie ze społeczności myśliwskiej. Nie Panu będzie jednak dane oceniać, co jest maltretowaniem i może całe szczęście, ponieważ cokolwiek dobrego by się nie robiło, i tak przylepił nam Pan już etykietkę. Dziękuję za troskę, ale póki co, mam dość zapału i energii, żeby działać na rzecz naprawy tego, co w polskim łowiectwie jest złe. Może kiedyś dotrze do Pana, że owszem, PZŁ może nie jest instytucją działającą idealnie, ale przynajmniej jest poddana kontroli państwa w przeciwieństwie do skomercjalizowanego modelu łowiectwa na zachodzie i podejmuje mnóstwo inicjatyw na rzecz przyrody. Proszę zapoznać się ze stroną internetową naszego koła (www.klhubert.pl) i zobaczyć ile pożytecznych działań podejmują nasi myśliwi. Choć pewnie i tak zostaniemy zwyzywani od barbarzyńców i dewiantów. Gdyby Pan jednak chciał skorzystać z zaproszenia na indywidualne polowanie (oczywiście w charakterze obserwatora) albo po prostu wycieczkę po łowisku i ciekawą dyskusję, jestem do dyspozycji i również życzę wszystkiego najlepszego :) PS. I faktycznie...pomyśleć, że zaczęło się od lisów :) Ale takie dyskusje są potrzebne...tylko może w trochę spokojniejszym tonie.