Rogalik
Komentarze do artykułów: 14
Rozumiem, że teraz pan Pietrucha zwróci wszystkie nienależnie pobrane dopłaty z Urzędu Marszałkowskiego zgodnie z podaną powyżej interpretacją, według której nie wyczerpuje definicji przewoźnika publicznego podanej w art. 1a ust. 4 pkt 3a ustawy z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (Dz. U. z 2018 r. poz. 295), która to ustawa jest podstawą do wypłacania takich dotacji?
A czy Szanowni komentujący poza wylaniem standardowej porcji żali i frustracji na osobę p. burmistrza mogliby wcześniej doinformować się, kto jest zarządcą drogi w ciągu ulicy M. B. B., a potem lamentować pod odpowiednim adresem? Tyle się już na portalu pisało, kto jakimi drogami na terenie miasta zarządza, ale widać, że jak grochem o ścianę...
Istotnie p. truten - umknął mi brak literki 'l' w języku ukraińskim. I przeprosiny należą się mojemu ulubionemu redaktorowi, za to hańba Urzędowi Miasta. Pozdrowienia
Mała uwaga techniczna do autora. Nazwiska słowiańskie pisane cyrylicą transkrybujemy na język polski, a nie używamy absolutnie nieczytelnej transliteracji anglosaskiej. I tak: Yuriy Yavorskiy to zapewne Jurij Jaworskij, Malashchak Mykhailo to Malaszczak Michajło (tutaj mam podejrzenia, że imię z nazwiskiem zostało zamienione), zaś Valeriy Babelyuk to Walerij Babeliuk. Oczywiście są to trochę 'trafy', gdyż nie mam przed oczami oryginalnej pisowni godności tych Panów, myślę jednak, że autor posiada i wprowadzi odpowiednie korekty. Pozdrawiam
No strach się bać. Zapewne już niedługo zapuka ABW do mych drzwi. Albo gorzej - Pan Panie Westerly wpadnie i będzie mnie zwyczajnie zwalczał. Swoją drogą to ciekawe: tyle jadu i nienawiści i nadal zero konkretów. Komuś zdecydowanie nie podoba się ugruntowana i coraz silniejsza pozycja Nowej Prawicy w województwie małopolskim.
Widzę kolejny komentarz kipiący wprost od argumentów i ociekający merytoryką. Z litości nie skomentuję, ale polecam się dowiedzieć, czym jest neoliberalizm, bo chłamem na pewno nazwać go nie można. Pozdrawiam
Ja rozumiem, że przykazanie 'Nie kradnij' zostało wykreślone z dekalogu populistów i socjalistów, ale nasz program zakłada jego przywrócenie, więc nie bardzo rozumiem, co Panu nie współgra w tym programie z Dekalogiem. :)
Trochę to jakoś dziwnie Pan pokleił te punkty i nie bardzo wiem, o co Pan pyta w ich kontekście. Także prosiłbym o wskazanie, co 'jak rozumieć'. Przykro mi, że nie chce się Panu dyskutować, ale rozumiem, że program się Panu nie podoba. Pańskie prawo. A co do gospodarki i 'spadających pieniędzy', to wystarczy pomyśleć: po zredukowaniu administracji z pół miliona do kilku tysięcy, zlikwidowaniu setek i tysięcy debilnych przepisów, które niedługo regulować będą nawet pracę jelit uzyskujemy mnóstwo pieniędzy. Co do likwidacji podatku PIT i CIT, to jeśli się spojrzy na ubiegłoroczny budżet, ile wynosiły wpływy z tych podatków, a ile wynosiły wpływy z VAT-u czy akcyzy, a także weźmie pod uwagę, ilu potrzeba urzędników w Skarbówce, by się tymi PIT-ami i CIT-ami zajmować, no i nie zapomni o tym, że sporo osób zamiast pracować, to kombinuje, jakby tutaj tych podatków nie płacić, wynajmuje doradców i takie tam, to można dojść do podobnego wniosku: są to podatki bardzo szkodliwe. Lepiej tych pieniędzy ludziom nie zabierać, a przecież nikt tych pieniędzy nie zje, tylko wyda je na dodatkowe artykuły, które są opodatkowane VAT-em, więc summa summarum państwo wyjdzie co najmniej na swoje, bo widziałem również analizy, że likwidacja tych podatków pobudzi gospodarkę i konsumpcję na tyle, że państwo na tym zyska (zgodnie z krzywą Laffera). Podkreślę na koniec: nie jesteśmy cudotwórcami, ale wyraźnie w programie jest napisane, że obniżka podatków idzie krok w krok z obniżką wydatków. Wydatków, które są absolutnie zbędne. Pozdrawiam PS. Co do 'pragmatycznych porad', to miałem na myśli głównie Dekalog. ;-)
Znaczy, mamy dyskutować w sposób: - Średniowiecze! - Nieprawda! ? Spodziewał się Pan wnikliwej odpowiedzi? Na jakiej podstawie? Miałem udowadniać, że pan Korwin-Mikke nie jest wielbłądem, a ja popierając go, nie marzę o czarownicach i stosach? Bardzo chętnie z Panem porozmawiam, ale nie widzę sensu w takiej rozmowie, gdy Pan zamiast zapoznać się z programem partii i go skomentować/skrytykować/zapytać o coś, rzuca tekstami jak na Onecie agitatorzy z POPiSu. Również uważam, że założenia programowe, jak i szczegółowy program chrześcijaństwa też powinien Pan poczytać, bo poza przypowieścią o nadstawianiu drugiego policzka, są też bardziej pragmatyczne 'porady', jak żyć powinien naśladowca Chrystusa. ;-) A co do tego, że Pan nie dorósł do wyznawania naszych zasad, to raczej nie to. Pan chyba nie dorósł do życia, skoro oczernia Pan partię, której programu nawet Pan nie raczył przeczytać. Pozdrawiam i liczę na bardziej merytoryczne pytania i argumenty.
Panie Doradco, może trochę argumentów merytorycznych, zamiast żałosnych tekstów o czarownicach i średniowieczu? Może wypadałoby trochę wyjaśnić, czemu czerpanie z wzorców chrześcijaństwa jest oznaką 'dobrego poczucia humoru'? Może przydałaby się również wnikliwa lektura nie założeń, a samego programu? Zapewne poprawiłby się Panu humor, ale może jakaś szara komórka by drgnęła i zastanowiła się nad tym, co jest tam proponowane? Myślę, że byłoby to znacznie lepsze niż pisanie ośmieszających Pana tekstów na forum publicznym? Pozdrawiam
@ogryzki - częstował? A co on, cukierki miał?
terorist, jak to nikt? Ot, choćby i ja udzielam :)
Jaką to Prawicę ma Pan na myśli, Panie kamikazemario? To, że pan Marek Jurek nazwał swą partię Prawicą, nie oznacza, że stał się On od tego prawicowcem. Tak samo, jak nazwanie przez Kim Dzong Ila Korei Północnej Demokratyczną nie czyni go demokratą, a nazwanie Polski Rzeczpospolitą niestety nie pociąga za sobą ustroju republikańskiego.
Polecam wszystkim poczytać zapis ze spotkania czołowego polityka PJN-u p. Pawła Poncyliusza. Dowiecie się, co ta partia ma do zaoferowania i jaki ma plan w razie przekroczenia progu wyborczego: http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/3256,poncyliusz-prosi-upr-o-koalicje